Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

poccoyo, nie, noo, musisz jesć po 18tej, bo wieczorem i w nocy musisz z czegoś produkować mleczko...
Kochana zostaje Ci jedzenie większej ilości warzywek i owocków i popijanie większej ilości wody na przeczyszczenie... no i spacerki...

[ Dodano: 2009-01-30, 12:09 ]
noo, to Wam powiem, jaką formę ruchu zapewnia mi właśnie już prawie godzinkę mój Skarbek
otóż Pan Prezes nie lubię, kiedy siedzę jak go bujam na rączkach to tez woli, jak chodzę, więc... przeniosło się to na picie kawy, kiedy on właśnie drzemie
zaparzam kawę i siadam do kompa - słyszę przez nianię elektroniczną, że brzęczy i jęczy, więc wstaję i lecę na górę, jak jestem w połowie schodów głosik mu słabnie, a kiedy dolatuję do kołyski w sypialni to już śpi dalej noo i tak biegam właśnie... już 20 raz chyba byłam i zaczynam czuć mięśnie nóg

ananke, no to masz super cwiczenia...schody sa najlepsze...
no ja jednak nie jadlam po 18... wypilam 3 duze herbatki...a kufel mam 0,5 L wiec sporo...
a dzis jak wstałam 0 7:30 wypilam wode z cytryna, potem sniadanie i 0,5 L herbatki...
i na miescie kawke, o 12 zjadlam 2 male banany, i paróweczki z kanapkami z pomidrkiem...
nie najadlam sie ale musze skorczyc troszke zoladeczek...
wiec zjem zupke o 16 jak wrocimy z pkola...
a zupka pyszna pee & ham...

hej hej

my z rana pojechaliśmy do asdy, bo pampersy w mega packach są w promocji po 12f i udało nam się kupić, bo zazwyczaj, jak jeździmy na zakupy to w piątki wieczorem, a wtedy mało towaru już jest

jak tam plany na weekend??

Witam w Lutym
My wczoraj mielismy małą imprezę bo robilismy Madzi urodzinki tak więc stawiam bo to oficjalnie właśnie dziś jej wypadają Przyjęcie bylo skromne bo byliśmy tylko my, ale Madzi sie podobało

Jak się czujecie po weekendzie???

Sto lat Madziu...

no ja mam gości do czwartku, wiec odezwe sie jak bede miec juz wolny czas...
pozdrawiam was mamuski...
papapa

dziewczyny pomyslmy moze o spotkaniu w edynburgu.... mozna to polaczyc z zalatwianiem paszportu, tzn. my z Kamilem i Natalia wybieramy sie na dniach no ew. w przyszlym tygodniu wiec moze jakos sie zgadamy?

Ananke, moj maz jak na zlosc nie ma tlumaczen w Boness:(


Madzie prosze usciskac!!!!

dzień doberek

ja "szaleję" od rana wstałam o 6.30, nakarmiłam mniejszego, potem zeszłam na dół, puściłam pranko, ogarnęłam kuchnię, wylałam do zlewu zimną kawę i zrobiłam nową potem obudziłam Norberta, przebrałam mniejszego, bo czas był z piżamki gościa wyrzucić, wrzuciłam do kołyski, śpi dalej (albo udaje ), zrobiłam większemu śniadanie i wylałam zimna kawę... zastanawiam się, czy robić następną aaa, śniadanie spożywam w między czasie to taka dietetyczna forma spożywania śniadania: bierzesz dwa razy po łyżce jogurtu z muesli, gryziesz w pośpiechu te wióry (zastanawiając się czy to nadal te zboża i suche owoce tak grzęzą między Twoimi zębami, czy juz ukruszyły Ci się zęby ), po czym biegniesz po schodach do sypialni dziecka, zawartość spożytego pokarmu się "ubija" na dnie żołądka dając prawdziwe uczucie sytości schodzisz na doł i powtarzasz czynności w między czasie puść pranie i żywo, żywo po tych schodach

noo, to ja taka mam głupawkę od rana a to przez ten śnieg za oknem.. i nie pójdę do przychodni z Małym, bo moje graco płozów nie miało w wyposażeniu zresztą, kurna, śniegu to my się nie spodziewaliśmy za to Noprbert stwierdził rano, jak wstał i wyjrzał za okno, że to będzie znów najlepszy dzień w jego życiu

u nas nocka oki, chociaz Alutek miał problem z zaśnięciem, znaczy chciał pogadać jeszcze tylko matka padała na pysk niedobra matka noo i się musiał domagać uwagi popłakując, aż się tato podniósł i wpakował gościa w rożek i pacnął między nas, po 5 minutach Krzyśka chrapania dziecko padło i przerzuciłam do kołyski

a wiecie, co zauważyłam? Młody od wczoraj próbuje nowe tony głosu wczoraj, jak leżał i gadaliśmy rano to zrobił cos na kształt "mrał", zdziwił się tak, aż zesztywniał i potem właśnie cały czas tak wydobywał dźwięki z siebie i nasłuchiwał... noo, padałam z gościa ale przynajmniej wiem, że zaczyna świadomie słyszeć siebie i niedługo doprowadzi to do tego, że będzie świadomie wydobywał z siebie dźwięki (czytaj: świadomie płakał, żebym przybiegała)

a jak tam u Was??

[ Dodano: 2009-02-05, 14:43 ]
noo, byłam jednak w przychodni
Młody waży 5800g

visitorka strasznie mnie nakręciła utworzyli grupę matek z grupy językowej, słowiańskiej proponowała mi juz położna, że da znać w grupie matek 2008, że przyjdę, ale się wstydziłam, noo i ten mój angielski, ciągle wydaje mi się, że nie pogadam
a tak zaciskam kciuki, żeby w tej grupie słowiańskiej były jakieś Polki ale Słowaczki Litwinki też mogą być (wiem, że są w mieście, bo pracowały wcześniej, przed porodami w fabryce)...
noo i zapisałam się na "baby's massage" będę chodziła przez kilka czwartków na "kurs" masowania dziecka
to wszystko w ramach tego, żebym w domu nie siedziała a jak któraś z Was mnie dogoni z liczbą postów to opuszczę jakąś grupę

[ Dodano: 2009-02-06, 19:20 ]
a to mój Słodziak dziś



chciałam Wam się pochwalić, że dostałam SSMG w poniedziałek mają mi przelać kaskę na konto

no to kiedy spotkanko, bo mi juz goscie pojechali i mamy czas na odwiedzinki... piszcie jak stoicie z czasem wolnym itd...

poccoyo, ja mam wolne do 26go lutego, potem mam tydzień teściów
nam najbardziej weekendy pasują

[ Dodano: 2009-02-07, 17:54 ]
a to ja w nowej fryzurce...

ananke, slicznie wygladasz!

dziewczyny, moja mala zakatarzona... nie mogla pic w nocy przez ten zatkany nosek....
teraz nie wiem, kupic gruszke i czyscic jej nosek?
nie ma temperatury.... ale wczoraj dostala paracetamol na wieczor....
kaszle troszeczke.... martwie sie o nia...
na szczescie humor jej dopisuje i bawi sie szmatka w foteliku.... szmatka okazala sie najlepsza zabawka bo latwo wpakowac ja do buzi... mozna sie zaslonic, jest lekka i ladnie pachnie...inne zabawki sie nie sprawdzaja tak doskonale|:)