Strona 146 z 1305

: 05 sie 2008, 09:09
autor: Marcia77
ja poprostu tak sie boje natualnego porodu ze nigdy nie bralam tego pod uwage..i chyba nic nie jest w stanie mnie przekonac..

: 05 sie 2008, 09:14
autor: ananke
Marcia77, ale czego się boisz??

natury?? tego, że organizm sam wie, co robić? w przeciwieństwie do lekarzy, na których możesz trafić...

bólu??

tego, że zobaczysz dziecko chwilkę po ostatnim wysiłku??

bo ja nie wiem, czego się można bać... wyjaśnij mi to proszę, bo widzę, że z Twojego punku widzenia wygląda to starsznie, a mamy kilka miliardów ludzi na świecie, którzy jakos się urodzili... większość podczas naturalnych porodów

: 05 sie 2008, 09:23
autor: Marcia77
tak tak ból jest dla mne nie do zniesienia..mam bardzo niski prog wytrzymalaosci...i to mnie najbardziej przeraza..wiem ze moze zdziwiam..ze wiekszosc rodzi naturalnie..ale ja nie dam rady :ico_placzek:

: 05 sie 2008, 09:27
autor: ananke
Marcia77, ból przy porodzie nie jest straszny... Twój organizm nigdy by sobie nie pozwolił na coś, czego nie wytrzyma albo byłoby nie do zniesienia... ja nie pamiętam bólu.. ani grama, pamiętam nonono (nie do powtórzenia) uczucie, gdy mi synka położono na piersi... to jest taka chwila, dla której warto wszystko znieść...

ale trzeba wybierać.... ja wiem, że właśnie dlatego jestem zdecydowana na drugi poród naturalny... bo wiem, że są chwile, których nie da się powtórzyć...

[ Dodano: 2008-08-05, 09:32 ]
wiesz.. co innego, gdy kobieta naprawdę nie może rodzić naturalnie, bo przecież tak też się zdarza... wtedy to co innego...

zresztą - marudzę - także przepraszam jeśli uraziłam....

: 05 sie 2008, 09:48
autor: aniabella
cześć dziewczyny :-) ja już też na nogach i zaraz idę śniadanie robić bo jestem bardzo głodna już.
czytałam poprzednie posty i powiem Wam, że ja też jestem mało odporna na ból i na samą myśl o porodzie to mi słabo :ico_szoking: wiem, że jeśli tylko będę miała możliwość będę chciała skorzystać ze znieczulenia zzo bo wiem, że poprostu inaczej nie dam rady... rozumiem, że poród powienien boleć jak to wszyscy tłumaczą ale ja wolę jednak dostać to znieczulenie skoro jest taka możliwość...
druga sprawa to taka, że zauważyłam, ze w Warszawie panuje straszna znieczulica :ico_zly: ostatnio byłam świadkiem w tramwaju jak wsiadła kobieta w bardzo zaawansowanej ciąży i ledwo stała, było duszno strasznie i wachlowała się chusteczką. ludzie się gapili, albo udawali , że nie widzą i nikt jej miejsca nie ustąpił! ja jestem niezmotoryzowana i skazana jestem na komunikację miejską i aż się boję jak ja będę jechać z pokaźnym brzuszkiem i nikt nie ustąpi mi miejsca. szlag mnie trafia na takie zachowanie. nie wiem jak jest w Waszych miastach ale Warszawa pod tym względem jest beznadziejna... i aż wstyd mi

: 05 sie 2008, 09:53
autor: ananke
wiem, że jeśli tylko będę miała możliwość będę chciała skorzystać ze znieczulenia zzo bo wiem, że poprostu inaczej nie dam rady...
niee, noo, Kochana, znieczulenie tak.... ja też jestem na tak, jeśli chodzi o znieczulenie.. tylko nie ogóle z cięciem brzucha :-D
druga sprawa to taka, że zauważyłam, ze w Warszawie panuje straszna znieczulica :ico_zly:
wydaje mi się, że to juz cały świat na to choruje niestety....

: 05 sie 2008, 09:56
autor: aniabella
wydaje mi się, że to juz cały świat na to choruje niestety....
niestety taka prawda :ico_olaboga:

: 05 sie 2008, 10:35
autor: secret25
wydaje mi się, że to juz cały świat na to choruje niestety....
Zgadzam sie niestety :ico_puknij: W poprzedniej ciąży bardzo często jeździłam autobusem,bo dojeżdżałam na uczelnie,zdarzyło mi się dosłownie RAZ,ze ktoś ustąpił mi miejsca :ico_puknij:
powiem Wam, że ja też jestem mało odporna na ból
Ja też jestem mało odporna na ból,poza tym jestem straszną panikarą :ico_noniewiem: ,boję się igieł i szpitali w ogóle.Ale powiem Wam,że najważniejsze to iść rodzić z pozytywnym nastawieniem,tak czy siak urodzić musimy i dodatkowe stresy naprawdę są niepotrzebne.Musimy wierzyć,że nasze ciało wie co robi i natura tak to mądrze urządziła,że ból jest taki,że każda z nas jest w stanie go znieść.A kiedy już nam się wydaje,ze nie damy więcej rady na naszym brzuchu ląduje Śliczny Malutki Cud,za którego od pierwszej sekundy mogłybyśmy oddać życie.Poród (dodam,że bez znieczulenia i wspomagany oksytocyną,podobno te są najgorsze) był dla mnie najpiękniejszą chwilą w moim życiu.

: 05 sie 2008, 10:45
autor: donatka26
ja też się strasznie boję naturalnego porodu :ico_szoking: , ale to co napisała secret25 to mnie podbudowało :-), ja jestem straszną panikarą i nerwusem

: 05 sie 2008, 11:01
autor: aniabella
heh, to tak jak ja :ico_szoking: czytam ostatnio książkę "w oczekiwaniu na dziecko" i tam poród jest opisany krok po kroku, wszystko jest wyjaśnione co i jak i tez tym się podbudowywuję. i miło dodatkowo na forum przeczytać, że dziewczynki mają miłe wspomnienia związane z porodem choć są i takie, które wspominają go jak największy koszmar...