zaczeło sie rano- byłam na wizycie kontrolnej i okazłao sie ze szyjka sie skrociła i jest miekka i mam isc do szpitala..wybłagałam zeby to bylo jutro..mała za szybko sie pcha na ten świat..wazy dopiero 1400 g

poźniej zadzwonili ze samochod kt oddałam do przegladu bedzie mnie kosztowal zamiast 100 zł to 1400 bo sie zepsuly taki rzeczy bez kt nie podbija mi dowodu



no i na koniec pojechalm na poczte po paczke mysłalam ze sobie hunor chociaz ciuszkami dla niuni porawie a tu niespodzinka..jakims dziwnym trafem paczke odebrał moj mąz 14 a awizo bylo z wczoraj..



i jak tu sie nie załamc..



[ Dodano: 2008-11-18, 16:04 ]
a z dobryc rzeczy to..podobało mi sie jak moj mąż wczoraj wypadł w serialu..jestem z niego dumna

