Strona 146 z 276

: 13 wrz 2010, 08:32
autor: ejustysia
malgoskab, Musisz jakoś to przetrwać, jesteście już na dobrej drodze by mieszkać samemu, wiem, żę to ciężkie, ja Cie podziwiam bo jak pomyśle, że mielibyśmy z kimś dzielić dom to ręce opadają. Co do Krzysia to chyba teraz taki czas dzieci mają. Mój też wszystko chce wymusić , malo tego na specer to tylko na rekach - jak go odkladam na ziemie zeby szedl to bez niczego pada na plecy i tak lezy poki go nie podniose. Jak sie denerwuje to krzyczy zrywa mi tapety , kopie w odkurzacz bije szczeelkiem od lóżeczka psa. tez mi ciezko bo K. nie ma od rana do nocy nieraz nawet i nie zdazy prze kompielą Wika a teraz jeszcze musi jechac na 5 dni do Warszawy wiec kompletnie bede sama. Ale jeszcze 2 miesiace - potem mam nadzieje wszystkim nam bedzie latwiej. Ja dzwonilam po żobkach ale u nas nie ma szans już na wolne miejsce wiec trudno :( Nie martw sie dasz rade

: 13 wrz 2010, 09:01
autor: Monia M
czesc dziewczyny.
U nas nadal remont, poki co lazienka zrobiona i juz wysprzatana (biedny ten moj chlop, bo i remontuje i sprzata) ale jeszcze balagan i docieranie i malowanie w salonie i w pokoiku małejj. Boze w sumie nic nie robie przy tym, ale sam ten bajzel i ten pyl mnie dobija.
Wczoraj strasznie zle sie czulam, okropnie. Juz myslałam, ze na izbie przyjec sie to skonczy. straszne klucie na dole, i dziwny bol, az chodzic nie moglam. Poki lezalam bylo ok, ale jak wstalam to masakra. No, ale polezalam i jakos przeszlo.
Moj syn znow chory, wiec juz dzis nie w przedszkolu. Wykoncza mnie te jego choroby. :ico_placzek:

: 13 wrz 2010, 12:01
autor: sylwiab0000
Witam w słoneczny poniedziałek :-)
Moj syn znow chory
Biadaczek-coś często dopada go przeziębienie. Zdrówka życzę dla Mateuszka.

Ania-R super fotka

Ja nadal czekam na faceta z szafa już od czwartku. No, ale oczywiście w tamtym tygodniu montaż nie doszedł do skutku bo popsuł mu się samochód i nie mógł dojechać i miał być dzisiaj i już dzwonił parę razy ale ostatecznie powiedział, że będzie jutro, bo samochód nadal naprawiają.
Wczoraj byłam na 30-tych urodzinach u mojego szwagra. Moja siostra zrobiła mu przyjecie niespodziankę. Wyprawiła męża na kilka godzin z domu i w tym czasie wszystko przygotowała, a gdy wrócił czekali na niego goście, tort i inne atrakcje. Dosłownie, go zamurowało, bo niczego się nie domyślał. :ico_haha_01:
Dzisiaj w nocy coś kiepsko spałam. Najpierw długo nie mogłam zasnąć, a później w końcu jak usnęłam to obudził mnie ból zęba. Dzisiaj już mnie nie boli i więc nie poszłam do dentysty. Zobaczymy jaka będzie dzisiejsza noc. :ico_sorki:

: 13 wrz 2010, 20:22
autor: aniaj84
witam sie i ja :-D
poczatki byly trudne bo plakal bardzo jak go W odwozil i troche poplakiwal w ciągu dnia ale widzę ze juz jest coraz lepiej i w ciagu dnia juz prawie nie placze i przy odwożeniu tez jest lepiej , wiec to kwestia czasu tak jak my sie musimy przyzwyczaic do nowych sytuacji to dziecko tez tego czasu potrzebuje
już pisałam to wcześniej ale u nas było dokładnie to samo
dzisiaj pierwszy raz szedł do przedszkola "nasz sąsiąd",chodzi z igorem do grupy, strasznie płakał i bałam sie że igor sie przestraszy czy coś ale był dzielny, dostałam buziaka i został :ico_brawa_01:
taka ulga była :ico_brawa_01:
czasem mam dośc mieszkania z kimś i podporządkowywania sie regułom które tu panują, ale co mam zrobić,
doskonale wiem co czujesz
2,5 roku mieszkałam z teściami, teraz jesteśmy :ico_sorki: na swoim i jest naprawde super
co prawda mieszkamy po drugiej stronie ulicy, są tego wady i zalety ale ide na kawe a potem do siebie :ico_sorki:
Małgosiu mogę ci tylko napisać że musisz sie uzbroić w bardzo gruby pancerz cierpliwości
wstawcie dziewczyny swoje zdjęcia jak teraz wyglądacie
ja wstawię jutro, obiecuję :-D
dziewczynki piszecie że sie źle czujecie, że kłuje, boli, nie wyspane jesteście.....ja mam to samo! chodzę ciężko jak słoń :ico_noniewiem: brzuch sie napina, ostatnio mi nogi jakoś tak szybko drętwieją, boli w pachwinach, że z łóżka wstać nie mogę nie mówiąc już o wstaniu z niego....jednym słowem ciężko, no ale takie chyba uroki tego naszego błogosławionego stanu
weekend nam minął weselnie
pobawiliśmy sie, najedliśmy pyszności :ico_brawa_01:
i w październiku jeszcze 2 wesle

[ Dodano: 2010-09-13, 20:23 ]
Aniu brzuszek śliczny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 wrz 2010, 08:14
autor: malgoskab
czesć kobietki
stawiam gorącą :ico_kawa: dla chętnych

ja jestem chora, wzieło mnie w niedzielę i do tej pory trzyma choć wczorajszy dzień był najgorszy bo czułam sie jakby mnie ktoś kijem pobił, dzisiaj już lepiej bo w głowie mi sie nie kręci tylko gardło bardziej boli i kaszel ale jakos daje radę
najgorsze w tym wszystkim jest to że Krzys cos też taki nie swój jest, bo katar miał i ma dalej a teraz mu ten katarek na krtań opadł i trochę kaszle, w niedziele go lekarka badała i niby jest wszystko czysto wiec chodzi do przedszkola

my dzisiaj mamy z budową ruszyć wiec dziewczyny trzymajcie kciuki, :ico_sorki:
W. pojechał odwieść Krzysia do przedszkola i na działkę bo dzis ekipa ma przyjechać, aż sie boje co to będzie i oby teraz tylko pogoda dopisywała ale z drugiej strony bardzo sie cieszę ze wreszcie sie to nam udało pchnąć :ico_brawa_01:

: 14 wrz 2010, 09:19
autor: aniaj84
heloł :-D

malgoskab, życzę oczywiście zdrówka dla Ciebie i Krzysia :ico_sorki:
oby nie rozkręciło się jeszcze bardziej :ico_sorki:
a co kciuków to zaciśnięte, tzn teraz nie bo piszę na klawiaturze :ico_haha_01:
ale wiesz życzę Wam aby w końcu wkopali łopatę bo wiem, że nie możecie sie doczekać
moje dziecię dzisiaj się obudziło o 6.00 :ico_noniewiem:
ale w sumie przyszedł do nas i tak sobie leżał i kimał
do przedszkola poszedł bardzo chętnie :ico_brawa_01:
no i odświeżam swoją fotę z brzusiem :-D
sama musiałam sobie zrobić :ico_noniewiem: 26tc i 5 dz
Obrazek

: 14 wrz 2010, 12:01
autor: robak
hejka laski:)
u nas mega mokro za oknem...brrr
dzisw idziemy na urodzinki kumpoa wieczorkiem ,ja oczywiscie za kierowce robie;)Adam moj pewnie troche popije...
u nas tez zaczynaja sie przeziebienia, Adam chory, Sarke tez cos lapie...jeszcze ja sie jako tako trzymam..ehh zaczyna sie...
fotke swoja wstawie na dniach Adam musi mi cyknac;)

HEJ :)

: 14 wrz 2010, 17:47
autor: anettt1987
Witam wszystkie przyszłe mamusie, przeglądałam trochę waszych postów i widzę że większość już jest mamusiami :) Ja w tej roli debiutuje a termin mam na 11 listopad :ico_haha_02: ciesze sie a zarazem mam wiele wątpliwosci i boje się, ale widze ze nie jestem sama :) Obecnie mam 32 tydzien przytylam 10 kg czuje sie srednio, bolą plecki i wiązadła oraz chyba spojenie... bo jak chodze to boli i musze raczej siedziec :ico_noniewiem:
Jeszcze nic nie mam dla malucha kupionego a wy kiedy zaczelyscie kupowac? Dopiero przymierzamy sie do małych zmian w sypialni aby nasza pociecha sie tam zmiescila :-)
Pozdrawiam

: 14 wrz 2010, 19:31
autor: aniaj84
anettt1987, witaj w gronie :-D
fajnie, że dołączyłaś
co do zakupów to ja wszystko mam więc nie mam problemu

a co u reszty sie dzieje...?

: 14 wrz 2010, 20:23
autor: malgoskab
anettt1987, witaj i zagladaj czesciej
a co u reszty sie dzieje...?
a ja to co???? :ico_oczko: