: 25 sie 2011, 10:26
Hej!
Mnie dziś rano obudziła burza- trzaskało i lało jak nie wiem
Maksio wczoraj znowu zrobił sobie dzień dziecka- zasnął o 19 i spał do 3.30- przespał kąpiel i ostatnie karmienie Potem wstał dopiero przed 8
Co do dziennych drzemek Maksio ma jakieś 3 . Jedna 2-3 godzinna jakieś dwie godziny po przebudzenia, potem popołudniowa i wieczorem przed kąpaniem na krótko
Nie narzekam , dużo mogę przy nim zrobić
Nowa cały czas tak często w nocy wstajesz do Malutkiej A może spróbuj ją jakoś oszukać smoczkiem, może ona wcale nie jest głodna tylko z rutyny się budzi. Oby szybko jej się to wyregulowało
Markotka, ja ostatnio wyczaiłam fajne ciastka- fitnesski. Są pieczone z samych ziaren różnego rodzaju i orzeszków, jest tam chyba jeszcze miód, nie wiem co jeszcze- ale nie mają mąki. Mam mniejsze wyrzuty sumienia kiedy wcinam coś takiego
Aniu całe szczęście jedna kreska! Ja placki ziemniaczane robię w blenderze, a swego czasu ziemniaki tarłam ręcznie
Co dziś na obiad?
Mnie dziś rano obudziła burza- trzaskało i lało jak nie wiem
Maksio wczoraj znowu zrobił sobie dzień dziecka- zasnął o 19 i spał do 3.30- przespał kąpiel i ostatnie karmienie Potem wstał dopiero przed 8
Co do dziennych drzemek Maksio ma jakieś 3 . Jedna 2-3 godzinna jakieś dwie godziny po przebudzenia, potem popołudniowa i wieczorem przed kąpaniem na krótko
Nie narzekam , dużo mogę przy nim zrobić
Nowa cały czas tak często w nocy wstajesz do Malutkiej A może spróbuj ją jakoś oszukać smoczkiem, może ona wcale nie jest głodna tylko z rutyny się budzi. Oby szybko jej się to wyregulowało
Markotka, ja ostatnio wyczaiłam fajne ciastka- fitnesski. Są pieczone z samych ziaren różnego rodzaju i orzeszków, jest tam chyba jeszcze miód, nie wiem co jeszcze- ale nie mają mąki. Mam mniejsze wyrzuty sumienia kiedy wcinam coś takiego
Aniu całe szczęście jedna kreska! Ja placki ziemniaczane robię w blenderze, a swego czasu ziemniaki tarłam ręcznie
Co dziś na obiad?