Witajcie gratuluje awansików
dziękuję za komplementy
a teraz Wam opisze troszkę poród trwał dosłownie 2 godziny, zaczęło się po 5 a Franek ur się o 7:20.
Urodził się śliczny, bez żadnych opuchlizn, wybroczyn. Poród był wspomagany
oksytocyną, więc dlatego trwał tak krótko. Personel na porodówce był bardzo
profesjonalny a na dodatek była przy mnie cały czas stazystka, która
pokazywała ile umie i chwaliła się swoja wiedzą. Byłam świetnie
doinformowana w kazdej sekundzie.Tej nocy rodziłam jako trzecia i wszystkie
rodzilysmy drugie dziecko.
Kolejne 2 doby w szpitalu tez bede milo wspominac, opieka swietna.