Strona 147 z 466

: 16 lis 2007, 10:42
autor: Natashka
dziendoberek...
ja dzis nie nadaje sie do niczego, nie moglam rano wstac tak sie czuje, glowa mi zaraz peknie

Oskar w nocy 2 razy sie budzil, raz lezal i go glaskaalm po glowie a on gadal, a drugi raz jak sie obudzil to usiadl i gadal to to drugie usypianie trwalo dluzej
rano obudzil sie po 7 i wzielam go doiebie wlaczylam bajki i je ogladal i skakal po mnie i mnie calowal :ico_haha_01:

czuje sie fatalnie a o 12 jestem umowina z kolezanka bo musze rozdzial z ksiazki skserowac :ico_olaboga:

: 16 lis 2007, 12:25
autor: ivon
Ja dopiero teraz mam w pracy chwile wolną...

Kasiu, czytalam o tej metodzie ale juz wiem,ze Maja jest zbyt niecierpliwa zeby choc przez chwile posiedziec i wysluchac tych kilku słow :ico_olaboga: , u nas problem z przeczytaniem bajki bo nawet na chwile sie nie zatrzynuje na danej kartce tylko przekreca na nastepną...

Zdjecia Pawelka rozkoszne, a to z kielbasą pierwsza klasa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Ja jutro mam zjazd, wracam z Warszawy o 19.30 a o 20-ej mam gosci pewnie do rana :ico_olaboga: no ale sama tego chcialam :-D Dzis czeka mnie sprzatanie, zakupy i wiele innych spraw...

Gabrysiu, tak to jest z tymi naszymi dziecmi, raz spia innym razem nie :ico_olaboga:

Wczoraj z Maja bylam u kolezanki i jej synka... rany ten mały byl taki grzeczniutki a teraz huligan... w ogole razem sie nie bawili tylko kazde osobno a na koniec zaczął ją bic :ico_szoking: a ona nie byla mu dłużna :-D :-D :-D :-D

: 16 lis 2007, 12:27
autor: asiapanda
Witam kobietki

A u nas miodzio Wiki padła przed 22 i obudziłąm ją tuz przed 10 bo by jeszcze spała ale koniec tego dobrego :-D Wiki w ogóle w ocy się nie budzi, zaczyna stękać tak koło 8, dostaje mleczko i śpi dalej, ale w nocy jak beton śpi i całe szczęście :-D
Dziś mój mężuś pełni rolę kury domowej :ico_brawa_01:

: 16 lis 2007, 12:37
autor: ivon
asiapanda pisze:Dziś mój mężuś pełni rolę kury domowej

Tak trzymaj Asia :580: A Ty na zakupy?

: 16 lis 2007, 13:23
autor: asiapanda
Oj chciałabym, ale niestety nie :ico_placzek: Teraz oszczędzamy każdy grosz by w końcu otworzyć nasz lokal :-D

: 16 lis 2007, 13:41
autor: ivon
Asiu, wiec trzymam kciuki za jak najszybsze otwarcie drugiego lokaliku :-) Ciekawa jestem jak Twoj mąż da sobie rade sam w domu :-D

: 16 lis 2007, 13:50
autor: asiapanda
Oj sama się tego boję, ale już przechodzi szkolenie pod moim okiem :ico_oczko:

: 16 lis 2007, 13:55
autor: tyna
ja w nocy byłam w szoku,bo zasnęłam mocno, a mąż wstał do Michałka sam i godzinę go zabawiał i mnie nie budzili :-D
Z tym czytaniem to Michaś ma jak Majeczka, narazie lubi zabawy w ruchu: smochody, piłki itp., książki ogląda expresowo, ma też takiego słonika w którego wkłada się klocki,ale bawił się nim ze 2 razy i go to nie pociąga, bo chwilę trzeba przy tym posziedzieć :-D

: 16 lis 2007, 14:04
autor: ivon
Maja natomiast uwielbia klocki - to jest jedyne zajecie, przy ktorym posiedzi troche dluzej... natomiast lalki i maskotki leżą w jej łóżeczku i nawet na nie nie spojrzy :-D

A z Michasia to tez mały ancymonek :-D

: 16 lis 2007, 14:30
autor: dorotex83
witajcie ja już pracuje na swoje błędy - bo szkolenie mnie sie zakończyło

ale jakoś sobie radzę - póki co oczywiście :ico_haha_01: :ico_haha_01:

mój mąż tez już z pracy wrócił i siedzi z Oliwką a dziadek pewnie ma wolne

U Oliwki podobnie z lalkami i maskotkami - rzadko kiedy się nimi zabawi
klocki z kolei to jak jej wszystko wychodzi tak jak ona chce to jest dobrze i sie bawi nimi ale jak nie może włożyć jednego klocka na drugiego to zaraz się złości i ucieka czym innym się bawić