Strona 147 z 752

: 14 sty 2008, 15:28
autor: Marta26
Tuska, moja koleżanka jest w 22 tc i jej ginka (prywatnie chodzi) powiedziała że jak sie ma dobre wyniki to nie ma potrzeby faszerowac siebie i dziecko syntetykami. Opinie sa rózne. A skoro mój organizm ich nie przyjmuje tzn. że nie sa dla mnie takie dobre, lepiej jeść normalnie i nie wymiotowac niz witaminke przetrawić a całą resztę przez pół dnia zjedzoną zwracać- u mnie tak to niestety wczoraj wyglądało, że wszystko co zjadłam godzine po tabletce lądowało w WC i tak kilka godzin :ico_olaboga:

: 14 sty 2008, 15:31
autor: Tuska
lulu ja tez nie przytylam w 1 trymesrze, a kolo 15 tygodnia wlasnie spadlam o 1kg. Ale teraz nadrobilam i mam 2 kg na plusie :-D
Zastanawiam sie czy dalej braz ten Aspargin, bo wyczytalam ze magnez jest niewskazany przy niedocisnieniu, a ja mam 88/56 jak zdechla ryba normalnie.. Musze sie zapytac na wizycie, ale to dopiero za 2 tygodnie

: 14 sty 2008, 15:31
autor: Marta26
Ja też spadam z wagi, lekarka kazała mi jeść często małe porcje jedzenia. a pytałam o witaminy to powiedziała że tylko to żelazo z kw. foliowym mam brac. A witamin nie zaryzykuję bo wiem że efekt bedzie ten sam- kazdy preparat ma żelazo a poza tym ZAWSZE mnie mdliło po witaminkach :ico_placzek:

: 14 sty 2008, 15:35
autor: lulu_
Tuska, jak Ty żyjesz z takim ciśnieniem?!?!?! Po co przepisali Ci Aspargin?

: 14 sty 2008, 16:16
autor: siunia
Tuska, o to super już niedługo poznamy płeć dzidzi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Nowa to dobrze ci doradzają znajomi z tym wózkiem :ico_oczko: , no i brzusio to masz super zgrabniutki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Marta26, co do żelaza to raczej tak uważajcie na nie, bo potem dziecko może mieć kłopoty z ząbkami, mogą im się szybko psuć, ale tak dziwnie że nie kazała ci barć normalnych wszystkich witamin , ja łykam normalnie witaminy nie pamiętam nazwy no i juz skończyłam łykać kwas foliowy , bo do 16 tyg tylko każą.

Ja za chrzest Milana nic nie płaciłam bo tu jest za darmo, a nie wiem ile w polsce.
A za ślub 500zł płaciliśmy

Dobra wpadłam tak tylko na chwilkę, kończę robić obiadek i zaraz mąż z pracy wróci a i ja do swojej pracy idę :-)

: 14 sty 2008, 16:26
autor: Marta26
siunia, własnie każdy lekarz ma swoje zdanie na rózne tematy, np. kwas foliowy zapobiega niedokrwistości i dobrze jest go łykac cały czas- mówiła mi to nawet m. kuzynka która jest pielegniarka. a w tych wszystkich preparatach wit. dla ciężarnych żelazo chyba też wystepuje, prawda?

: 14 sty 2008, 16:33
autor: CMonikA
hej :) Ja przed chwilką wróciłam z osrodka, bo w końcu wybrałam się z Córcia po skierownie na morfologię, bo nie miala jescze nigdy robionej, a chce upewnic sie czy wszystko jest ok, a jeszcze jak zwykle pani doktor (do ktorej chodze tylko po skierowania i recepty-bo do niczego innego sie nie nadaje) miala spoznienie :( potem poszlam do kuzynki na herbatke i ploteczki :)
ja jeszcze biore kwas foliiowy a jak mi się skończy kupie witaminki :) w pierwszej ciąży mialam czesto niedobor zelaza i musialam duzo polykać zelaza :( teraz na razie jest ok :)

Marta26, 500 zl za Chrzest??? o mój Boże... Za za ślub płaciłam 300, a za Chrzest dostał 50 zł w kopercie, a bierze 30 :)
dobra lece, papa :ico_ciezarowka:

: 14 sty 2008, 16:36
autor: Tuska
lulu_ pisze:Tuska, jak Ty żyjesz z takim ciśnieniem?!?!?! Po co przepisali Ci Aspargin?


magnez na skurcze, mialam macice twarda. Potem juz w sumie bylo ok, ale czuje jak mi sie brzuch napreza co jakis czas.

Marta26 no jest zelazo w tych witaminach. Kwas foliowy zreszta tez. Moja kolezanka lykala witaminy juz od samego poczatku ciazy,a chodzi do tej lekarki co ja :ico_haha_01: wiec czasami nawet ten sam lekarz inaczej zaleca :ico_oczko: chyba najlepiej sie sluchac i tyle :-)

: 14 sty 2008, 16:46
autor: Marta26
Niestety ja sie nie posłucham lekarki bo ewidentnie po tym żelazie mi tak ble jest, spróbuje co drugi dzien łykac chociaż :ico_noniewiem: No i bedę jeść rzeczy z żelazem (na pewno nie wątrobę i kaszanke, ble :ico_oczko: )

: 14 sty 2008, 16:59
autor: spinka
Marta wydaje mi się że bardzie zaszkodzą Ci dalsze wymioty, niż nie przyjmowanie żelaza.