Strona 147 z 331

: 28 sie 2009, 12:35
autor: anusiek
meg śliczne te rzeczy, patrzy się na nie i czuje się miękkość :-)
acha, stawiam za moją studniówkę
brawa :ico_brawa_01:
wiadomość od Anetki : O 9 miała zabieg, powoli dochodzi do siebie, najgorzej boli pęcherz, jak wszystko dobrze pójdzie wypiszą Ją w poniedziałek.
trzymamy nadal kciuki :-) i za Rybki córcie też.

Ja dopiero co wstałam, maluszek tak kopał że mi brzuch podskakiwał...słodki mój Synek :-)
Córka koleżanki przespała Jej nieobecność a ja wróciłam do domu ok 3.

Smutno mi jest bo pokłóciłam się z mężem...On przeprosił wprawdzie ustąpił ale mnie i tak jakoś to boli...

Poszło o to że chciałam przestawić meble, żeby zmieścić łóżeczko. Powiedział, że nie dość że mu życie przewróciłam do góry nogami to jeszcze w pokoju chce mu poprzestawiać i przedszkole zrobić :ico_placzek:
popłakałam się bo poczułam że tu dla nas nie ma miejsca.

: 28 sie 2009, 12:56
autor: Shiva
anusiek, Podejrzewam, że do Twojego męża po prostu nie do końca doszło, że już wkrótce zostanie ojcem. Niestety niektórzy mężczyźni potrzebują więcej czasu. Przemeblowanie (czyli w większym stopniu męska rzecz) to dla niego namacalny dowód, że całe jego życie się zmieni już nieodwracalnie. Myślę, że stąd taka reakcja. Musisz niestety cierpliwie dać mu czas na oswojenie się z tym. Może zaproponuj mu, byście wspólnie pomyśleli gdzie wstawić łóżeczko, wytłumacz mu jak ważne jest by te pierwsze miesiące Wasz synek był blisko. Jestem pewna że dojdziecie do porozumienia w tej kwestii.

: 28 sie 2009, 13:22
autor: anusiek
Podejrzewam, że do Twojego męża po prostu nie do końca doszło, że już wkrótce zostanie ojcem
też tak myślę.
Przemeblowanie (czyli w większym stopniu męska rzecz) to dla niego namacalny dowód, że całe jego życie się zmieni już nieodwracalnie.
no właśnie boi się tego jak diabeł święconej wody - tak jak gdybyśmy nic nie zmieniali to i nic się w życiu nie zmieni.
Jestem pewna że dojdziecie do porozumienia w tej kwestii.
mam taką nadzieję, bo mi źle z tą jego reakcją.
dzięki :-) resztę dnia postaram się spędzić optymistycznie :-)

: 28 sie 2009, 15:49
autor: iw_rybka
witam :-D To my :-D Moja stuprocentowa i zdrowa Zuzia i ja :-D

Jestem juz w domku,mialam robione USG wczoraj i lekarz powiedzial,ze wszystko jest super i mam sie nie martwic i dzis drugi raz,bo ordynator chcial,zeby dwoch niezaleznych ultrasonografow obejrzalo Zuzke i ten dzisiejszy tez powiedzial,ze wodoglowia nie ma.....ale jest drobna asymetria i trzeba to tylko obserwowac.Jakies cos tam ma 0,54 mm a norma jest 10,wiec ok :ico_brawa_01:

Dostalam tylko kroplowke z magnezu,bo z tych nerwow brzusio sie stawial :ico_szoking:

Ogolnie jestem zadowolona z tego co uslyszalam,chociaz to ziarnko niepokoju zawsze jest :ico_noniewiem:

Dziekuje wam za kciuki i wsparcie :ico_sorki:

: 28 sie 2009, 15:53
autor: dorotaczekolada
iw_rybka, super wiadomosci :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: gartuleuje!!!

: 28 sie 2009, 16:51
autor: Shiva
iw_rybka, super, kamień z serca :ico_brawa_01: Bardzo się cieszę, ze tak dokładnie i troskliwie się Tobą zajęli. :-D Ale przede wszystkim, że Zuzia jest zdrowa :ico_brawa_01:

: 28 sie 2009, 17:00
autor: Monika 25
super rybka , ze wszystko w porzadku Gratuluje Zdrowej Córeczki :ico_brawa_01:

Pozniej napisze wiecej bo maz wypedza mnie od kompa :ico_zly:

: 28 sie 2009, 17:16
autor: anusiek
oejjj Rybka :ico_szoking: :ico_sorki: :ico_brawa_01:
witam To my Moja stuprocentowa i zdrowa Zuzia i ja
jak dobrze, cudownie, dzięki Bogu wszystko dobrze. Ale się cieszę! :-D :ico_brawa_01:

: 28 sie 2009, 17:35
autor: meg
faceci, faceci... niestety, ale pewne sytuacje ich przerastają. potrzebują znacznie więcej czasu niż my... . anusiek musisz o tym pamiętać :-D
dobrze, że wiemy przynajmniej co dzieje się z anetką, shiva pozdrów ją serdecznie :ico_haha_02:

[ Dodano: 2009-08-28, 17:38 ]
rybka super, że już się wszystko wyjaśniło :ico_brawa_01: gorące uściski dla Ciebie i Zuzi :ico_haha_02:
świetna wiadomość... naprawdę świetna:)

: 28 sie 2009, 19:56
autor: Monika 25
Ach Ci mezczyzni , chyba Oni to musza zobaczyc zeby uwierzyc , moj niby zaczal sie opiekowac ale do brzusia zeby sie przytulil to trzeba mu powiedziec i to doslownie a potem sie wkurza ze mowie mu co ma robic :ico_puknij: Troche sie dzisiaj wkurzylam na meza , a dzidzia tak zaczela sie ruszac ze od razu sie probowalam uspokoic .

rybka , fajnie ze u Ciebie juz sie wszystko wyjasnilo i jest w porzadku , bardzo sie ciesze :-)

juz niedlugo zaczniemy 3 trymestr , :ico_haha_01: a grudzien coraz blizej , tak naprawde zostaly trzy pelne miesiace :ico_brawa_01: I zobaczymy swoje bobaski .

A mam takie pytanko duzo jest grudnioweczek z warszawy lub okolic ??