Strona 148 z 655

: 08 gru 2011, 20:16
autor: nina0226
jeeej, Twoj Alanek naprawde musi mocno sypiac jesli po takiej nocy jestes zmeczona, ja tak wstaje caly czas.. 00-1, potem 3-4, 6-7 i kolo 8 juz calkiem pobudka :ico_olaboga: smok juz niestety nie pomaga, bo przez to ze spi na brzuszku mu wypada i zaraz sie znow wierci i marudzi :ico_olaboga:
no mój Alanek zazwyczaj jak się kładzie koło 21-22, to wstaje dopiero 9-10 rano. Czasami ma krótką pobudkę na piciu z cyca - czyli szybkie jedzonko i kimamy dalej, a czasami wcale się nie przebudza. Już odzwyczaiłam się od wstawania tak często :ico_olaboga:
ja jak dawalam Oliwkowi syrop przeciwbolowy na lyzeczce to takie miny robil, nie wiem czy chodzilo o lyzeczke czy o smak syropu, ale co sie posmialismy :-D a juz zaczynasz dawac zupki Alankowi? myslalam, ze chcesz jak najpozniej :ico_noniewiem:
wiesz co, tak bardziej na spróbowanie dałam Alankowi, bo chciałam zobaczyć jego reakcję. Jak dałam mu marcheweczki to pluł mi na kilometr hehe, jak dałam mu gotowane jabłuszko to się krzywił i cudował ale zjadł dwie maluśkie łyżeczki, a dziś dałam ziemniaczka i marchewkę gotowaną - bardziej rzadkie żeby do butli wlać no to wypił ze dwa-trzy łyki. Nie chcę go dokarmiać regularnie, ale bardziej z ciekawości mu daje :-)
no super facet!! korzystaj, korzystaj
no nie mogę narzekac, jest naprawdę kochany. Odpoczęłam sobie, bo ponad godzinę ich nie było. Co prawda nie zasnęłam, ale sobie poleżałam chociaż
Nina widze, ze udalo Ci sie zlapac Alanka jak sie smieje :D super zdjecie
hehe no w końcu się udało :ico_brawa_01:

: 08 gru 2011, 20:24
autor: izuś_85
Agus napisał/a:
ja jak dawalam Oliwkowi syrop przeciwbolowy na lyzeczce to takie miny robil, nie wiem czy chodzilo o lyzeczke czy o smak syropu, ale co sie posmialismy :-D a juz zaczynasz dawac zupki Alankowi? myslalam, ze chcesz jak najpozniej :ico_noniewiem:
wiesz co, tak bardziej na spróbowanie dałam Alankowi, bo chciałam zobaczyć jego reakcję. Jak dałam mu marcheweczki to pluł mi na kilometr hehe, jak dałam mu gotowane jabłuszko to się krzywił i cudował ale zjadł dwie maluśkie łyżeczki, a dziś dałam ziemniaczka i marchewkę gotowaną - bardziej rzadkie żeby do butli wlać no to wypił ze dwa-trzy łyki. Nie chcę go dokarmiać regularnie, ale bardziej z ciekawości mu daje :-)
a dlaczego jak najpóźniej? :ico_noniewiem:
ja tam mam zamiar dać małemu na spróbowanie wcześniej marcheweczki na łyżeczce

[ Dodano: 08-12-2011, 19:26 ]

hehe no w końcu się udało :ico_brawa_01:
własnie widziałam nową fotkę :ico_brawa_01:
ja od wczoraj podpis zmieniałam i nie moglam sie zabrać do tego hihi

: 08 gru 2011, 20:38
autor: elibell
szkieletorek znalazłam takie informacje o masłach bezmlecznych w Polsce -

"Masmix Kulinarny jest bez masła. Skład według etykiety na opakowaniu:Olej rzepakowy, woda, sól, emulgatory: E471,E472c, tłuszcz roślinny, witaminy A+D3, barwnik b-karoten i aromaty identyczne z naturalnymi. Nie zawiera konserwantów, nie zawiera cholesterolu. Biało w 100g: 0g.
Producent: Raisio Polska Foods Sp. z o.o. "

istnieje DELMA, bez betakarotenu,lecytyny i mleka ale z emulgatorami

ja używam takie coś, nie wiem czy dostępne w Polsce jest, podstawa by był napis dairy free

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 08 gru 2011, 21:16
autor: Agus
a dlaczego jak najpóźniej? :ico_noniewiem:
a kiedys czytalam ze najlepiej zaczac cos podawac jak dziecko zacznie samo siadac, bo wtedy juz jest gotowe na 'stale' posilki.. wiem, ze sa sloiczki od 4 mca ale jakos wole poczekac az bedzie siadal i wtedy sprobuje, troszke mu bede podawac ale wolalabym cycka jak najdluzej :) choc nie powiem, ze duzo wygodniej by bylo karmic czyms innym niz cyckiem, ale ani nie mam problemow z laktacja, ani sutki mnie nie bola czy cos, no i jeszcze daje rade wstawac w nocy wiec pociagne jak dlugo sie da :)

: 08 gru 2011, 22:21
autor: elibell
Agus, skoro najada się cycem i przybiera na wadze to pierwse stałe posiłki można po 6 miesiacu zacząć wprowadzać:)

: 08 gru 2011, 22:30
autor: szkieletorek
izuś_85, u nas Smyk była malutki i tylko ciuszki były :ico_sorki: ale i tak obkupiłam dziewczyny, wydałam całe 90 pln a
No to faktycznie chyba przeceny były bo dużo pokupiłaś.
Pokaż fotki.
szkieletorek nieźle uparci jesteście skoro tak długo się nie odzywacie, który bardziej?
Wiesz co obydwoje jesteśmy strasznymi uparciuchami, nie wiem czy ja nie gorszym.
a co moze sie dziac po schabowym? ja caly czas jem i schabowe i kurczaka w panierce, dewolaje itp.. :ico_noniewiem:
No jak to po smażonym kolki i bolący brzuszek , a dopiero przy takim niemowlaku to jak samobójstwo.
szkieletorek znalazłam takie informacje o masłach bezmlecznych w Polsce
Wiesz co nie pamiętam jakie kupiłam ale nie patrzyłam już czy zawiera te E w kładzie.Wiem że przejrzałam składy z siostra kilku maseł czy margaryn i tylko to było bez masła mleka maślanki i innych tego typu.
Kupiłam mleko sojowe by chociaż kawę pić ale powiem ci że cholernie drogie te produkty są.A jogurty sojowe co kiedyś pokazywałaś u nas kosztują jakieś 14 zł za 4 małe kubeczki.
Przeszłam cały sklep w poszukiwaniu jakieś słodyczy które mogę jeść i kiepsko. Żadne batoniki czekolady , znalazłam jedna zwykłe ciasteczka ale pisze na nich że produkt może zawierać śladowi ilości mleka , czy to tez odpada?

Kocura zastanawia mnie co z tym planem spania gdy właśnie jesteśmy na zakupach.Mała oczywiście w aucie i wózku spała nam cały czas . I teraz nie ma mowy by zasnęła wcześniej.
Czyli że nie mogę z nią wychodzić nigdzie by trzymać się planu ? Albo że powinnam wcześniej wracać?

: 08 gru 2011, 22:49
autor: Kocura Bura
Dobry wieczór!
Czyli że nie mogę z nią wychodzić nigdzie by trzymać się planu ? Albo że powinnam wcześniej wracać?
ja zazwyczaj jak mam zaplanowane jakieś wyjście to tak jes ustawiam,żeby był najedzony, chwilę dam mu odsapnąć i biorę go jak śpi. A jak jest w ruchu to śpi zazwyczaj dłużej, więc zazwyczaj nie muszę w sklepie wywalać cyca :-D
A np. na szczepienie to wychodzimy po jedzonku.
Ale generalnie teraz w tym kurtkowo-kombinezonowym sezonie rzadko wychodzimy razem do np. galerii, w zasadzie wogóle. Jak trzeba na zakupy to jedno z nas jedzie.
No, ale generalnie ja też jakąś maniaczką planu nie jestem, jak się nie da to idziemy na żywioł.
Ale po prostu z nim mi wygodniej, bo mniej zaskakuje.

szkieletorek, oj, to majątek by trzeba wydać w spożywczaku na tej dietce bezmlecznej :ico_olaboga:
Naprawdę współczuję.
Przy tym ta moja cukrzycowa to pikuś był :ico_noniewiem:

: 08 gru 2011, 23:57
autor: szkieletorek
Moja dopiero zasnęła .
Ja idę się myć i też lulu.

Oddaliśmy dziś narty do ostrzenia smarowania i ogólnie renowacji.
Mam fajny kombinezonik tygrysek od znajomej .Jutro jak nie zapomnę to wstawię foto.

A co do zakupów dzisiejszych to chodziła ze mna siostra i razem czytałymy składy prodóktów. Długo chodziłyśmy szukały a ostatecznie kupiłam naprawde kilka rzeczy. heh teraz P nie będzie się obawiał wysłać mnie na zakupy heheh

: 09 gru 2011, 01:54
autor: elibell
szkieletorek, najważniejszy pierwszy miesiąc bez białka i mleka, jak już skóra będzie ładna, odpocznie od nadmiaru laktozy jaki zaaplikowałas małej, to wtedy powolutku możesz wprowadzać produkty, oczywiście metodą obserwacji, jak coś zaszkodzi to znów odstawić na jakiś czas. Nie jest to takie straszne, pierwsze dni takie sie wydają bo nagle ma sie wrazenie, że nic nie można jeść:) a produkty bezmleczne, bezglutenowe są o wiele droższe w PL, tutaj też ale nie az tak tragicznie, to masełko co ja wcinam tańsze nawet niż takie co jadałam do tej pory i smaczniejsze:)

: 09 gru 2011, 09:13
autor: izabelllla123
Aguś bardzo fajny wózeczek wybralaś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
no mój Alanek zazwyczaj jak się kładzie koło 21-22, to wstaje dopiero 9-10 rano. Czasami ma krótką pobudkę na piciu z cyca - czyli szybkie jedzonko i kimamy dalej, a czasami wcale się nie przebudza. Już odzwyczaiłam się od wstawania tak często
u nas podobnie mała zasypia o 23-23.30 potem cyc ok. 5-6 i spi do 10-11. I niech tak zostanie bo przynajmniej wyspana jestem :ico_sorki: :ico_sorki:
Agus napisał/a:
Nina widze, ze udalo Ci sie zlapac Alanka jak sie smieje :D super zdjecie
hehe no w końcu się udało
potwierdzam swietna fotka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Witam i ja z rana, dzis wstałam wcześniej bo kurier obudził mnie telefonem że ok 9-10 bedzie z paczką i umowa dla mnie bo wreszcie znalazlam czas i poszlam do swojego operatora podpisac umowę i wybrać telelfon :ico_szoking:

u nas wredna pogoda leje wieje i zimno jak jasny gwint.

Wczoraj siedziałam cały dzień u sióstr bo miały urodziny dziś ma ciotka więc znów impreza w niedzilę chyba będzie. Potem jeszcze tylko imieniny siostry 19 i wigilia. Bogu dzięki bo człowiek zbankrutuje z tymi prezentami :-D