Strona 148 z 329

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 13:05
autor: leona
Co do rozczulania sie to u mnie ewidentnie hormony ciazowe dzialaja, bo przeciez ostatnio ryczalam ze maly konczy przedszkole, ze opuszcza grupe maluchow :ico_haha_01: :ico_noniewiem: ehhhh


Kurcze ile sie nastalam przy tych buraczkach :ico_olaboga: ale juz sa w zupie :ico_haha_01:
Jeszcze ziemniaki musze obrac

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 20:57
autor: szkieletorek
Kurcze ile sie nastalam przy tych buraczkach :ico_olaboga: ale juz sa w zupie :ico_haha_01:
A co to za zupa botwinka ?U nas tej nazwy się nie używa więc nie wiem co to.

Myśmy się popołudniu bardzo nudziły więc pojechałam z mała do koleżanki na kawę i pogaduchy.Zleciało fajnie .O 19 wróciłyśmy więc kąpiel,kolacja małej i do spania .
Teraz wcinam sałatkę grecka.Zrobiłam w wielkiej misce ,będzie dla wszystkim w domu na kolacje

Cos popołudniu cisza na forum była.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 21:16
autor: leona
Botwinka to taka zupa z mlodych buraczkow, gdzie dodaje sie nie tylko buraczki ale lodygi i liscie :ico_oczko:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 21:19
autor: leona
A mnei zgaga zaczela meczyc :ico_olaboga:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 21:20
autor: szkieletorek
Botwinka to taka zupa z mlodych buraczkow, gdzie dodaje sie nie tylko buraczki ale lodygi i liscie :ico_oczko:
Ooo to na pewno nigdy nie jadłam.I potem te buraczki się je .Czy tylko wywar ?

Co do zgagi to nie wiem co to jest .Chyba nigdy w zyciu nie miałam więc nie wiem jak to jest

Re: Jesień mamy wita 2013

: 26 cze 2013, 21:29
autor: leona
No wszystko sie je, do tego mlode ziemniaczki osobno gotowane i jest pyyysznie :-)


No ja nie za czesto miewam zgage, ale wiem co to jest :ico_haha_01: :ico_noniewiem:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 27 cze 2013, 06:24
autor: spinka
Cześć! Wczoraj jakoś tak ciężko się czułam, że nawet pisać nie miałam nastroju, tylko czytałam. Brzuch wydawał mi się strasznie ciężki i jakoś tak ciasno mi było. A. jak wrócił to stwierdził, że jakoś tak mi wywaliło brzuchol i że bardzo duży, nie wiem czy to mała się tak ułożyła czy jak. Twardy mi się wydawał cały dzień, no i zdecydowanie mniej szalała niż zwykle moja lokatorka, ale i tak dawała o sobie znać dość regularnie.

Edulita noto wcześnie córcię na te kolonie wysyłasz, ale to zależy od tego jakie dziecko jest.

Szkieletorku u nas czeka się na wyniki tyle co na normalne badania, czyli tego samego dnia po południu są do odebrania.

Leona płaczka teraz to i ja jestem zawodowa, te buzujące hormony potrafią czasami dobić. Ale mam wielką ochotę na tą botwinkę. No i jeszcze gołąbki za mną chodzą. A wózek wygląda bardzo fajnie :ico_brawa:

Betina całe szczęście że jest poprawa. Trzymam kciuki!

Kamilka udanego wyjazdu, już tylko tym żyjesz :-) A z wagą to zazdroszczę :ico_wstydzioch:

Jenny co nowego w domku macie?Jak samopoczucie? A Ty nie miałaś jakoś teraz do szpitala iść na trochę?

Re: Jesień mamy wita 2013

: 27 cze 2013, 06:51
autor: tibby
Leona, bardzo ładny wózek!!! I synek jako starszy brat godnie przy nim wygląda ;-)

Re: Jesień mamy wita 2013

: 27 cze 2013, 07:26
autor: jenny1983
Spinka narazie jeszcze skierowania do szpitala nie dostałam, ale sterydy mam już obiecane dziś mam skończony dopiero 28 tc, więc za tydzień lub za 2 pójdę na chwilę to wszystko zależy od mojej szyjki.
A nas nowe lokum już wygląda jak mieszkanie w weekend chcemy się przeprowadzać. We wtorek tylko dopiero będzie kuchnia i zabudowa robiona miałabyć w ten pt, ale byłoby zbyt piękne, aby wszystko poszło wg planu. Minus tylko, że oni w kuchni będą używać silikonu, więc na ten czas to będzie czuć silikon nie będę przebywała w nowym mieszkaniu.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 27 cze 2013, 09:11
autor: moni26
Jenny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: oby tak dalej i jak najdłużej niech dzidziuś gości w twoich apartamentach. Na razie to wy się przeprowadzacie a on jeszcze ma poczekać :ico_oczko: