Witam dziewczyny

.
Mamo Zuzi dobrze wiem jak to jest mieć faceta zazdrośnika,mój Łukasz jest taki sam.Dobrze że napisałaś mu smsa i wyjaśniłaś a skoro on dalej będzie obrażony to niema sie co przejmować,no przecież nic złego nie zrobiłaś.W końcu chyba kiedyś mu przejdzie,szczególnie gdy tak tęskni

głowa do góry

.
Dziewczyny co do spania w nocy to ja Kacperka biorę jak już marudzi i dopiero daje mu cycka,chyba że obudzę się wcześniej i mam pełne piersi a on sie wierci to tez mu daje przez sen.Kocura mój mały jak miał chore gardełko to budził się co chwila bo chce mu sie wtedy pić albo jak mu jest za gorąco to tez pobudka co 2 godzinki.A jak jest najedzony i nic mu nie dolega to już budzi sie tylko raz(żeby nie zapeszyć tylko)
A co do grzechotek to mój mały już łapie w rączkę jak mu przystawię i od razu wkłada do buźki tylko zbyt długo jej nie utrzyma no i zależy tez jaką ale najlepiej to trzyma sobie smoczka od butli,hihi,kiedyś zrobię mu zdjęcie i wam pokarzę.
Dzis miałam szalony dzień.Nie byliśmy na szczepieniu bo jednak Kacperek ma jeszcze katarek a u nas z katarem nie zaszczepią.Na 12 byłam umówiona u fryzjera i czekałam aż godzinę żeby mnie ścięła,potem jeszcze do gina.Pytałam sie lekarza i miesiączki nie będzie podczas brania tych tabletek,całe szczęście bo już byłam trochę w strachu. Jak wróciłam od lekarza to przyszła moja ciocia z kuzynka i dopiero teraz mam chwilkę.