Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

28 sie 2009, 21:12

Przed chwilą wyszła ode mnie koleżanka, trochę poplotkowałyśmy, od razu szybciej mi minął czas. Już za jakąś godzinę wróci mój mąż :ico_brawa_01: ale się za nim stęskniłam :ico_wstydzioch: Nie lubię gdy wyjeżdża :ico_noniewiem:

Poza tym moja przyjaciółka jutro wychodzi za mąż, a ja nawet nie mogę być przy niej :ico_placzek: Strasznie mi przykro z tego powodu, ale wiem, że ona rozumie, że teraz Justynka jest dla mnie najważniejsza i jej zdrowie.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

28 sie 2009, 22:47

Troche sie dzisiaj wkurzylam na meza , a dzidzia tak zaczela sie ruszac ze od razu sie probowalam uspokoic
też mnie synek kopie jak się denerwuje. To pomaga ochłonąć.
A mam takie pytanko duzo jest grudnioweczek z warszawy lub okolic ??
ja jestem z Warszawy :-) tzn nie jestem ale tu mieszkam teraz z Mężem :-)
Już za jakąś godzinę wróci mój mąż ale się za nim stęskniłam Nie lubię gdy wyjeżdża
:-) widać miłość :ico_brawa_01:
ale wiem, że ona rozumie, że teraz Justynka jest dla mnie najważniejsza i jej zdrowie
pewnie, że rozumie :-) Przecież gdybyś mogła to z chęcią byś poszła. Siła wiższa i Justynka najważniejsza.
:-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

29 sie 2009, 10:32

Jestem juz po pierwszej nocy w domku,spalam jak zabita - maz byl "zawiedziony",ze tak szybko wyszlam,bo mowi,ze chcial odkurzyc i kupic mi kwiatki,zeby nas ladnie przywitac ale ja bylam taka szczesliwa,ze nawet okruszki na dywanie mi nie przeszkadzaly ani brak kwiatkow w wazonie :ico_oczko: A moj synek jak przyszli po mnie wczoraj byl w takim szoku,przylgnal do mnie i nawet nie pozwolil spojrzec na siebie,tak sie tulil :ico_olaboga: Maz mowil,ze rano mnie szukal jak sie obudzil i w ciagu dnia raz plakal i pytal - gdzie mamusia :ico_placzek:

No i w nagrode poszlam sobie do fryzjera,ale zamiast poprawic humor,to tylko go starcilam,bo pani mnie nie zrozumiala i obciela troszke nie tak jak chcialam,no ale za 2-3 tygodnie bedzie git,jak wloski troszke podrosna :ico_oczko:

No a po powrocie od fryzjera,poszlismy do Zabki i maz pozwolil mi poszalec na zachcianki i wracajac kuzynka nas zawolala,bo siedzieli na podworku i ciekawi byli jak po szpitalu,zaraz dolaczyla druga kuzynka z mezem i stryjkowie i nie wiadomo kiedy zrobila sie imprezka :ico_szoking: Zaczal padac deszcz,wiec poszlismy do kuzynki ( my wszyscy razem mieszkamy obok siebie i maly polaczone podworka) i imprezowalismy do polnocy :ico_brawa_01: Usmialam sie tak,ze az lzy lecialy - ja jedna nie pilam,wszyscy inni tak - wiec zarty sie ich trzymaly a mnie sie udzielalo :ico_oczko: Tylko jak na zlosc niania nam sie zepsula,tzn baterie siadly i musielismy uzyc komorki,mam darmowe do meza,wiec zadzwonilam do niego,on swoj telefon zostawil u Andrzejka i mielismy nasluch,czy maly zasypia - cale szczescie byl tak zmeczony po zabawach z kuzynkami,ze padl odrazu :-D

Dzieki dziewczyny,za trzymanie kciukow :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Teraz trzymamy za Anetke i jej corcie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

29 sie 2009, 14:14

iw_rybka, super, że taka fajna - spontaniczna imprezka Wam wyszła. Od razu odreagowałaś stres związany z pobytem w szpitalu :ico_brawa_01:
widzę, że dla synka też to było ciężkie rozstanie, ale najważniejsze że już cała rodzinka jest w domku :-D

Wieczorem zaczął mi brzuch wariować, twardnieć :ico_olaboga: aż wzięłam dodatkowo nospe. Dziś już trochę lepiej. Chyba te dwa dni bez pomocy męża dają o sobie znać :ico_noniewiem:

wiadomość od Anetki: Dziękuje za pozdrowienia i kciuki, czuje się już lepiej, no i ma nadzieję że wróci w poniedziałek do domu.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

29 sie 2009, 15:07

Shiva, to uwazaja kochana i jak najwiecej lez,nie ma zartow - ze mna lezala na sali dziewczyna,ktora jest aktualnie na poczatku 7 miesiaca,przyjechali na urlop z Wroclawia i nagle zaczela rodzic,zrobilo jej sie rozwarcie ,troche wod odeszlo,okazalo sie jeszcze,ze ma przepukline,ktora jej pecherz wypchala do kanalu rodnego i ma nakaz lezenia,nie moze nawet usciasc,musi jesc na lezoco,pic,robic siusiu i kapiel tez ma na lezaco,maz codziennie przychodzil i ja myl,straszne to,okropny urlop :ico_olaboga: A najgorsze jest to,ze czula sie super,byla u swojego lekarza przed wyjazdem i bylo ok :ico_olaboga:

Dobrze,ze Anetka juz ma sie lepiej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

A ja kupilam wlasnie posciel do wozeczka,oczywiscie rozowa z zyrafka i bedzie na niej imie Zuzia :-D

http://www.allegro.pl/item715235020_pos ... _imie.html

i z tej samej serii rozek :ico_wstydzioch:

http://www.allegro.pl/item718302690_roz ... kacja.html

[ Dodano: 2009-08-29, 15:09 ]
pochlonelam wlasnie salatke sledziowa i cwierc arbuza :ico_wstydzioch:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

29 sie 2009, 15:45

no dziewczyny uwazajcie na siebie :ico_nienie: ja dzis znow sie gorzej czuje :ico_chory: jestem oslabiona i zakatarzona :ico_placzek: maz w pracy..dobrze ze syn w miare grzeczny...
na obiadek dzis zrobilam kotleciki rybne gotowe z biedronki :ico_oczko: bo nie mam sily wymyslac i tworzyc... do tego ziemniaczki ifasolka szparagowa :ico_obiadek: pychotka :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

29 sie 2009, 16:46

dorotaczekolada, ja dzis mialam dylemat co kupic - fasolka czy kalafior i wygral kalafior :ico_wstydzioch:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

29 sie 2009, 21:05

witajcie
ja dziś na posterunku usypianiowym, bo męża na zakupy wysłałam i powoli padam, coś mi chyba dzidzia do góry podskoczyła i jakoś tak się na przeponie ułożyła, że aż ledwo oddycham
meg z facetami tak bywa, że mało rozumieją, a już najmniej potrzebę kupowania kolejnych butów czy porządnych ciuszków i rzeczy dla dzieci, w ich mniemaniu, to najlepiej jakbyśmy same materiał kupiły i własnoręcznie poszyły rzeczy lub wydziergały na szydełku, choć nie przeczę, że rzeczy dla dzieci są stanowczo zbyt drogie, no ale w końcu lepiej kupić 1 porządną, niż byle co i za chwilę być zmuszonym do kolejnych zakupów
nie przejmuj się, najlepiej znajdź kilka racjonalnych argumentów przemawiających za kupnem tych które ci się podobają, to najbardziej działa
a zakupki super :ico_brawa_01:
shiva no to witaj w klubie niewyspanych mamusiek
brawa za 100 :ico_brawa_01:
i dzięki za wieści od anetki, dobrze że już OK
a co do zamążpójścia twojej przyjaciółki, to przecież przyjaciele najlepiej wiedzą i rozumieją, więc nie czyń sobie wyrzutów, bo ona na pewno nie ma ci tego za złe
no i dbaj o siebie, nawet jak męża nie ma, to lepiej nie przesadzaj z "pracami" :ico_nienie:
anusiek głowa do góry, facet tak jak piszą dziewczyny jeszcze nie jest na etapie tatusiowania, więc pewnie się nieźle boi, ale z drugiej strony powinien bardziej zważać na to co mówi i nie robić ci przykrości
iw_rybka super wieści :ico_brawa_01:
no i zazdroszczę męża, mój to by w życiu nie wpadł na pomysł posprzątania mieszkania jak mu nie suszę głowy, czy kupienia mi kwiatów bez okazji, a nawet jak rodziłam dzieci, to na to nie wpadł, więc twój to prawdziwy skarb
i super, że imprezka udana
no i koniecznie nam wklej foteczkę z nową fryzurką
śliczne zakupki dla małej :ico_brawa_01:
monika 25 mój to niby 3 raz będzie ojcem, a do głowy by mu nie przyszło, żeby się do brzuszka przytulać, jak już mnie makabrycznie nasz Ulcia kopie, to chłopina łaskawie rączkę przyłoży w nadziei, że tatusia posłucha ta nasza mała rozrabiaka
dorotaczekolada dużo zdrówka dla ciebie, a może zrób sobie jakąś inhalację na ten katarek

meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

29 sie 2009, 21:08

witam :ico_haha_02:
ja na chwilkę bo po całym dniu wpadłam do domu i sił już nie mam...
moniko 25 w odpowiedzi na pytanie- ja też jetem z warszawy :-)
mi katar ustąpił, ale troszkę brzuch dokucza. mimo brania no-spy czuję drętwienie. może nie zbyt duże, ale czuję. chyba powinnam więcej leżeć.
także pozdrawiam póki co na dziś, życzę dobrej nocy a jutro miłej niedzieli, pa :ico_spanko:

[ Dodano: 2009-08-29, 21:15 ]
barbapupa, odnośnie Twoich słów dotyczących facetów- ja swojemu dziś rano położyłam rękę na brzuchu bo niuńka kopała, a on usnął.... koniec świata normalnie :ico_szoking: . ja czasem po dwie godziny w nocy nie śpię żeby ją poczuć, czekam i czekam i nie ruszam się... i czekam a on usnął... po kilku minutach :ico_olaboga: . katastrofa, ale i tak go kocham :ico_haha_02:
potem pcha się z ręką jak młoda śpi... i zawiedziony :ico_oczko:
dobranoc raz jeszcze :-D

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

29 sie 2009, 21:27

hihi, a to dobre, bo chyba się umówili, bo wyobraź sobie, że mnie wczoraj młoda kopała nieznośnie, to on rękę mi położył, a za 15 sekund chrapał, oczywiście dostał ochrzan, ale dla niego kopanie to nie nowina, choć mógłby wykazać nieco wrażliwości, grunt to dobre nastawienie, ja to się staram zawsze jakoś żartobliwie i wtedy mi łatwiej

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość