Strona 148 z 192

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 19:41
autor: moni26
U nas nie ma przedszkolnych wigilii.
No chyba,że będzie, w trakcie zajęć.
u nas jest obiad wigilijny. Wszystkie dzieci spotykają się na jadalni, bo tak to na dwie tury jedzą. Mieli odświętnie udekorowane stoły i na obiad był Barszcz ukraiński, i rybka na drugie.
Hania już w domku,zadowolona z prezentu bardzo
dostała kask na rower,kredki,notesiki z kolorowymi kartkami,pióro,cukierki,wafelki,maskotki,2 książeczki,puzzle z kubusiem puchatkiem i opaskę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
u nas nie ma prezentów, na mikołajki tylko dostali słodycze i plecaki

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 19:50
autor: aniawlkp86
u nas nie ma prezentów, na mikołajki tylko dostali słodycze i plecaki
Hania dostała dzisiaj paczkę z Fundacji Złotowianka :ico_sorki: z ich pkola było tylko 7 dzieci
to jakaś pomoc chyba,bo tak pisze na stronie Fundacji:
Już 19 grudnia w godzinach 14:00-16:00 w budynku Zabajki 2 kolejny finał Akcji Dzieci - Dzieciom!! W tym roku wręczymy 100 paczek z upominkami uczniom szkół z Złotowa oraz okolic. Cieszymy się, że nasza akcja z roku na rok cieszy się co raz większym zainteresowaniem:)
u nas jest obiad wigilijny. Wszystkie dzieci spotykają się na jadalni, bo tak to na dwie tury jedzą. Mieli odświętnie udekorowane stoły i na obiad był Barszcz ukraiński, i rybka na drugie.
ja to w sumie nie wiem co będą jutro mieć,dowiem się jak Hania wróci z pkola

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 20:58
autor: moni26
u nas nie ma prezentów, na mikołajki tylko dostali słodycze i plecaki
Hania dostała dzisiaj paczkę z Fundacji Złotowianka :ico_sorki: z ich pkola było tylko 7 dzieci
acha... to fajnie :ico_sorki:

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 21:20
autor: aniawlkp86
chyba Hania jutro nie pójdzie już do pkola,a smutna bo bardzo chciała iść na tą Wigilię :cry:
ma podwyższoną temp 37,6 i do tego mówi,że ją głowa boli :ico_noniewiem:
później ją wezmę do siebie do łóżka żeby ze mną spała,a rano zobaczę jak będzie wyglądać i się czuć

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 21:32
autor: moni26
chyba Hania jutro nie pójdzie już do pkola,a smutna bo bardzo chciała iść na tą Wigilię :cry:
ma podwyższoną temp 37,6 i do tego mówi,że ją głowa boli :ico_noniewiem:
później ją wezmę do siebie do łóżka żeby ze mną spała,a rano zobaczę jak będzie wyglądać i się czuć
wiesz co jak nie bedzie miała temp i noc minie spokojnie, to ja bym ją puściła. Bo później efekt może być taki że z tego powodu że nie poszła jeszcze bardziej ci się rozchoruje.

U nas np jak jest Mikołaj albo Bal przebierańców to dzieci chore przychodzą. Jeżeli oczywiście lekarz pozwoli. Nam właśnie kiedyś powiedział że jak nie pójdzie to pewnie będzie bardziej chora :ico_oczko:

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 21:34
autor: aniawlkp86
moni26 no jeśli nie będzie temp to ją puszczę bo po co ją trzymać,a już sama zapowiedziała zanim zasnęła,że jutro pójdzie,ale w piątek już nie żeby na święta wyzdrowieć :-D oby tylko temp nie miała

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 21:39
autor: moni26
zdrówka dla niej

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 21:40
autor: aniawlkp86
zdrówka dla niej
dzięki :ico_sorki:

a jak tam Martynka w ogóle?

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 22:10
autor: moni26
a jak tam Martynka w ogóle?
w sumie dobrze. Choroba jej nie łapie :ico_sorki: i co najważniejsze problemy z kaszlem też nie wróciły.

Trochę nie wiem co robić... w przedszkolu jest lubiana, ale jest mały problem. Jest rozrywana przez koleżanki i jak się bawi z jedną to druga się obraża, a wspólnie tamte nie chcą się bawić. I ostatnio nawet była taka sytuacja że jedna miała urodziny i powiedziała że jej nie da cukierka bo jej nie lubi, bo wczoraj się nie bawiłaś ze mną.

Ja tłumaczę młodej żeby "olała sytuację" Ale zastanawiam się czy po nowym roku nie iść porozmawiać z panią. Pani zawsze mówi, żeby się nie martwić, że Martyna daje i da sobie radę, ale mi po prostu żal dziecka.

Re: Dzieciaczki 2007

: 19 gru 2012, 22:22
autor: aniawlkp86
ciężka sytuacja i my byśmy olały sprawę ale dzieci inaczej do tego podchodzą i ciężko im to wytłumaczyć
szkoda właśnie,że tamte się razem nie pobawią tylko Martynkę ciągają,a ona biedna nie wie jak sobie z tym poradzić :-/
musisz z Panią pogadać o tym,może coś zaradzi jak z nią rozmawiać,bo serio sama bym nie wiedziała co Hani powiedzieć w takiej sytuacji