Strona 148 z 813

: 05 lis 2010, 14:51
autor: tibby
wiesz jak to jest... maz z pracy mogl przyniesc mimo iz sam nie chorowal... trudno czasem przewidziec skad to sie bierze
bardzo możliwe :ico_noniewiem: dlatego narazie go oszczędzamy z wizytami gości. nie chcemy żeby ktoś nam tu coś przynosił. Na dwór niestety nie ma szans wyjśc, bo codziennie pada, albo strasznie wieje :ico_olaboga: Może jutro będzie ladniej to się pokusimy.
W poniedziałek jadę do pracy dogadac sie odnośnie powrotu.
Juz po cichu się nie mogę tego doczekac :ico_haha_01:

: 05 lis 2010, 14:52
autor: gozdzik
no i Jula ma 38 :ico_chory: :ico_zly:
Mysle zeby jej kupic probiotyk jakis, moze dlatego butelkowe dzieci na naszym forum nie maja tego problemu bo w sztucznym mleku jest probiotyk :ico_noniewiem:
ja daje probiotyki Bio Gaja i nic nie widze efektu

wczoraj zrobiłam Bartoszkowi tylko dzień na cyccu i kupa zaraz lżejsza
a może spróbuj gerberka za sliwka suszona i jabłkiem :ico_noniewiem:
ja dałam dzień wcześniej i kupa była a nastepnie tak jak pisałam dzien na samym cycu a dzis jak narazie deserek i herbatka z jabłkiem i meliską

: 05 lis 2010, 14:53
autor: tibby
gerberka za sliwka suszona i jabłkiem
kurczę, a ja u nas takich nie widziałam. to w większych jakiś marketach kupujecie? bo u nas w osiedlowych sklepikach to przeważnie same jabłuszka albo obiadki, których Tobik znów nie ja za nic :ico_nienie: :ico_zly:

: 05 lis 2010, 14:56
autor: gozdzik
ja kupuje w cerfurze :-)

: 05 lis 2010, 14:57
autor: kratka
wczoraj zrobiłam Bartoszkowi tylko dzień na cyccu i kupa zaraz lżejsza
a może spróbuj gerberka za sliwka suszona i jabłkiem
ja dałam dzień wcześniej i kupa była a nastepnie tak jak pisałam dzien na samym cycu a dzis jak narazie deserek i herbatka z jabłkiem i meliską
Zosia na samym cycku tez nie miala klopotow ale przeciez jest juz zbyt duza na samego cyca. Musi cos innego jesc a z kupa musi sie unormowac. Kupie ten probiotyk, moze troche jej pomoze

: 05 lis 2010, 14:57
autor: tibby
oj, tam to ja mam za daleko. :ico_zly:
tymbardziej, że my bez samochodu, to nawet nie ma jak podjechac.
ale z kupkami nie mamy problemu. czasem nawet ze 3 czy 4 dziennie. zależy co zje :ico_haha_01:

: 05 lis 2010, 14:59
autor: kratka
oj, tam to ja mam za daleko.
tymbardziej, że my bez samochodu, to nawet nie ma jak podjechac.
ale z kupkami nie mamy problemu. czasem nawet ze 3 czy 4 dziennie. zależy co zje
to nici z obiecanego auta?
Ja glownie w tesco robie zakupy, czasem w carrefourze. W lidlu, biedronce malo jest tego. W rossmannie chyba tez niezly wybor jest

: 05 lis 2010, 15:04
autor: gozdzik
przeciez jest juz zbyt duza na samego cyca. Musi cos innego jesc a z kupa musi sie unormowac. Kupie ten probiotyk, moze troche jej pomoze
to fakt muszą sie przyzwyczaić ale mi było żal ze sie tak meczy wiec stwierdziłam ze jeszcze na tym etapie moge dac samego cycusia a układ pokarmowy trochę sie oczyści
i dzis znów mamy ładną kupke :-)

: 05 lis 2010, 15:09
autor: tibby
no niestety obiecanego samochodu nie ma. Gośc się nie odzywa w ogole. chcemy z M. uzbierac chociaż na jakiś malutki samochodzik, zeby w ogóle jakiś miec, ale poki co mausimy trochę kredytow pokończyc splacac, może wtedy coś weźmiemy. :ico_noniewiem: Poki co nie stac nas na kolejny kredyt, bo ledwo ciągniemy do końca miesiąca. :ico_noniewiem:

: 05 lis 2010, 15:11
autor: kratka
gozdzik, swoja droga to mam szczescie do problemu zaparc bo z synem tez to przerabialam- roznica polega na ich preferencjach smakowych. Zosia nie chce jesc tego co Filip- kaszki ze startym jablkiem, po kilku lyzeczkach ma dosyc a taka z owocami ze sloika je. Kupie wiecej suszonej sliwki. Przecieram tez ten sok- staje juz na glowie. Pocieszam sie tylko, ze taki sok zdrowy jest. Ale mycie tej sokowirowki dzien w dzien jest lekko wkurzajace- teraz to bajka ale za moment bede to musiala robic przed praca :ico_olaboga: no ale wazne, zeby jej pomagalo.

gozdzik, po kim Twoje dzieci maja tak piekne oczy?

[ Dodano: 2010-11-05, 14:13 ]
no niestety obiecanego samochodu nie ma. Gośc się nie odzywa w ogole. chcemy z M. uzbierac chociaż na jakiś malutki samochodzik, zeby w ogóle jakiś miec, ale poki co mausimy trochę kredytow pokończyc splacac, może wtedy coś weźmiemy. Poki co nie stac nas na kolejny kredyt, bo ledwo ciągniemy do końca miesiąca.
skad ja znam problem kredytow :ico_olaboga: a ja teraz na bezrobociu, na szczescie za miesiac do pracy