Hej kochane, przeczytałam wszystko
Dziękujemy wszystkim za życzenia "urodzinowe" dla Hubcia. Z tej okazji (jako, że rano pyfko było

) teraz stawiamy po kawałku

. A co, jutro się będziemy odchudzać
Co do palenia, to u mnie w rodzinie nikt nie pali, rodzice, mąż, brat, ja. No i z tym jest fajnie. Tylko strasznie mnie wkurza jak ktoś pali w naszej obecności

. Oczywiście w pomieszczeniu. Na powietrzu niech se palą, tylko z dala od mojego dziecka
Z wózkiem, to narazie problemu nie mamy. Kupiliśmy wielofunkcyjnego x-landera, który w założeniu ma posłużyć przynajmniej 2 lata. Jestem z niego bardzo zadowolona. Na wagę nie patrzałam, ponieważ od strony podwórka mamy super wjazd prosto do piwnicy. Wózek trzymamy więc w piwnicy, a z Hubciem na rączkach śmigam na 2 piętro. Luz

. Gondola była już za mała i myslałam, że trzeba bedzie rozkładać spacerówkę, ale wyjęłam śpiwrek (po ostatnich anomalich pogodowych) i jest ok. Jeszcze co najmniej miesiąc w niej pojeździmy. Później rozkładamy spacerówke.
Mój wózek to taki: nawet kolor taki sam
