my poszliśmy na sapcerek przed 13 i zabłądziliśmy u teściów :roll:
siedziałam przez ponad 4 h na słońcu i grałam z Łukim i jego sis w remika...i tak mnie spiekło że :cry ramiona,dekold,ręce,plecy :roll: :cry jestem jak rak :roll: dobrze,że zciągnęłam ramiączka ze stanika i bluzkę zsunęłam so stanika,bo bym miała niezłe plamy...
ide się smarować i spać,bo czuję iż gorączka poopaleniowa będzie w nocy :roll: :cry :cry :cry
do jutra babolki
:cry39
a ja juz mialam w planach wypad do sklepu po basenik dla wiktorka...bo przez kilka ostatnich dni musial sie kapac w przykrywce od piaskownicy... 
jak tak dalej pojdzie, to do przyjazdu gosci bede zupelnie lysa!!! 
Wybacz mi - ja mloda i wiecznie nie wyspana mamuska nie zajarzylam 
