: 31 lip 2008, 09:13
Ja tak tylko na chwilę, powiedzieć że żyję. Szykowanie do wyjazdu w pełni, piorę prasuję, gotuję jadło i wekuję w słoiki. No ale najgorsze, że Karol mi się rozchorował, ma wirusowe zapalenie jamy ustnej, mam nadzieję, że szybko mu przejdzie i bez problemu wyjedziemy w niedziele.
Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się zajżeć do Was przed wyjazdem, choć będzie ciężko, bo w sobote jeszcze mamy imprezę.
Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się zajżeć do Was przed wyjazdem, choć będzie ciężko, bo w sobote jeszcze mamy imprezę.