Strona 149 z 369

: 07 lis 2009, 23:27
autor: hormiga
Qanchita, a gdzie twój mężuś się podziewał? Zostawiał zonę samą??? :-D
A co do psiaka to ja w zasadzie przy każdej pogodzie z nim wychodzę, to dla mnie nie problem, a nawet fajnie jest bo się haruję przez to i nie choruję wcale, ale dziś mnie brzuch troszkę pobolewał i dlatego męża wysłałam...

Blask dobrze, że się dobrze skończyło, upomnij to swoje dziecię, niech takich numerów mamie nie robi.... :ico_nienie:

Sylwia wielkie gratulacje rozpoczęcia 6go miesiąca!!! Kiedy to minęło, nie?

A ja jutro się wybieram z wizytą do teściów, teściowa dostała paczkę z ubrankami z Niemiec, od kuzynki i mam sobie wziąć co mi się spodoba...Ubranka po chłopcu, więc na pewno wszystkie mi się spodobają :ico_oczko:
Co prawda mam sporo swoich, ale tego nigdy za dużo, a niektórych z listy nie mam, więc może nie będę musiała nowych kupować :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 07 lis 2009, 23:47
autor: zborra
hello!
hormiga, tak, podobno mam mieć chłopca...hehehe
to pobuszujesz sobie w ubrankach, super!
Blask matko kochana! koniecznie powiedz lekarzowi...może będzie miał na to jakąś radę....

u nas dziś zamieszanie, ojca urodziny
a ja zasmarkana jeszcze...bleeeeeeeeeee....co można brać na przeziębienie? na razie wspomagam się herbatkami i oscillococinum....

[ Dodano: 2009-11-07, 22:53 ]
dziewczyny, ktoś ma może opinię na temat wózka jane slalom pro? wylukalam na allegro w dość dobrej cenie, do tego fotelik, który też można rozłożyć do leżenia :ico_szoking: nie wiedziałam o takim wcześniej...i gondolę...i nie wiem czy czaić się na taki wózek, czy casualplay s4...czy ktoś może mi pomóc?

: 08 lis 2009, 00:27
autor: sylwia.uk
Dzięki dziewczynki :)

hormiga to poszalejesz hehehe fajnie masz :)

zborra i jak po imprezie? jak po urodzinkach :)?
Co do wózka,niestety nie pomogę.

Qanchita mój brzuch też coraz wiekszy. Zaczynam sie powoli kulać.

Blask jak dziś się czujesz?

Dobranoc

: 08 lis 2009, 00:46
autor: zborra
po urodzinkach ok....fajnie było! moja młoda cały dzien trenowała sto lat, to potem tak jej szło, że nawet "a jak dziadek nie postawi niech pod stołem zaśnie" było :ico_haha_01: agentka!
miło, głośno...u nas tak zawsze...i jedzenia mam po pachy, więc moge się podzielić :-D

: 08 lis 2009, 11:42
autor: Blask
witajcie :ico_ciezarowka:

Dziękuję za troskę , jak będę na wizycie na pewno wspomnę o tym lekarzowi .

zborra, co do wózków nie pomogę niestety .
Powiem Ci ,że jestem pod wrażeniem twojej Hanusi , wiedziałam ,że już tak ładnie mówi i jeszcze w dodatku śpiewa , wiesz mam siostrzenicę z tego samego rocznika co Hanusia
i ona mówi tylko mama , nie , tata i łuf - na psa :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Więc masz zdolną córunię ...

hormiga, ja tak samo jak ty też mam pieska i w sumie to ja się nim non stop zajmuję , uwielbiam się z nim bawić , spacerować i rzucać patyty :ico_haha_01:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

A jak u was mija niedziela ???

: 08 lis 2009, 12:10
autor: jagodka24
a my wieczorem zaliczylismy żyganko bo mała zjadła jablko ze skórką od moich "kochanych" teściów :ico_zly:

: 08 lis 2009, 12:24
autor: zborra
Blask, dzięki...no gaduła jest! ale różne są dzieci...za płotem sąsiad skończone 3lata i też mówi mama, tata, a na siebie mimi... :ico_szoking: moja by go sprzedała :ico_haha_01: wiesz, babcia z nią dużo jest to młoda ma w głowie tyyyyyyyyle! piosenek i wierszy zna więcej niż niejeden przedszkolak. wczoraj mi cały "kto ty jesteś-polak mały" recytowała :-D
jagodka24, o w d...jeża! nieźle! :ico_zly: niektórzy tak dają, ale ja raczej obieram jabłka....po co dziecko narażać na takie przeżycia...

: 08 lis 2009, 12:28
autor: jagodka24
zborra, wiesz potem to przemyślałam i byla wściekła na nich że dali ale skoro ja daje też to nie protestowałam
chociaż ostatnio jej obieram i kroje
ale nie chce im ciągle coś mówić bo wychodzi na to że jak sie czepiam strasznie
i ciągle mam do nich pretensje

[ Dodano: 2009-11-08, 11:28 ]
pozatym nie powinna tego jablka jesc na noc nie?

: 08 lis 2009, 12:44
autor: zborra
no...raczej nie...ja mam jakiś uraz, bo mojego kuzyna córa już kilka razy jadła na noc jabłko i kończyło się wymiotami. Więc jabłko ok, ale w dzień...
nie gadaj, że się czepiasz! w końcu to Twoje dziecko i Ty decydujesz co i kiedy je....jak będą chcieli myśleć o Tobie źle, to znajdą sto innych powodów

: 08 lis 2009, 12:57
autor: Blask
zborra, wow :ico_szoking: Hanusia chyba politykiem zostanie , bo oni umieją tylko gadać :D:D:D :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

jagodka24, powiem Ci ,że jak byłam mała i właśnie na noc zjadłam jabłko ze skórką to miałam spotkania z muszlą , więc coś w tym musi być .
I potwierdzam słowa zborry, jak mają Ci nonono obrobić to byle pretekst znajdą ....
taka prawda..