Strona 150 z 333

: 28 wrz 2009, 18:51
autor: Kasia90
No tak. Pierwszy Dzidziuś, więc wszystkiego muszę się nauczyć. :)

: 28 wrz 2009, 19:14
autor: siunia
Hej hej

Ja dzis bylam prywatnie u ginekologa na usg
potwierdzil ze bedzie dziewczynka
I na chwile obecna wazy 2500g,
Mam nadzieje ze do porodu dociagnie max do 3,5 kg :ico_oczko:

Ide was doczytac

[ Dodano: 2009-09-28, 19:30 ]
Kasia90, gratuluje mieszkanka
Ja powiem ci ze nie mialam obawow zostawiac dziecko z mezem, ale normalnie zadko to robilam, bo te pierwsze dziecko to jakos dziwnie mi bylo soatwic zwlaszcza ze co chwile na cycu byl, do tego jak tylko wyszlam gdzies na chwile to ciagle myslalam co z malym i dzwonilam jak glupia. Normalnie jakas schizolka bylam. A na cala noc samych chlopakow to jeszcze do tej pory nie zostawilam :ico_oczko:

Ewka, no fajny ten twoj brzuszek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

kikolek, to biedny ten twoj synek z tymi alergiami, kurcze szkoda go tak ze nie mozna dac mu wszystkiego jesc :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

matikasia, no a ten twoj brzusio na zdjeciu to :ico_szoking: duzy oj duzy wyrosl :-)
No i fajnie ze mialas jeden dzien laby :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Widze ze duzo dziewczyn poprzeziebianych wiec zdrowka zycze
U nas tez wszyscy wlacznie ze mna zakatarzeni i kaszla

: 28 wrz 2009, 20:08
autor: kilolek
Ja też Kubę zostawiałam od poczatku z Arturem. Z reszta po porodzie jak mialam depresję to on glownie się dzieckiem zajmował. Ale zauważyłam, ze jest jakiś stereotyp, ze dziecko to musi z kobieta przebywać, nie ważne, matka, nie matka byle kobieta. Jak wychodziłam z domu i s[[potykałam babcię to zawsze pytała sie z kim Kubus został a jak mówiłam, ze z A. to zawsze pytała wielce zdziwiona "Sam????" jakby miał mu krzywdę zrobić :ico_noniewiem:

: 28 wrz 2009, 20:25
autor: Kasia90
..

: 28 wrz 2009, 20:27
autor: siunia
kilolek, no niektorzy faceci bardziej zdatni do pilnowania dzieci niz niektore kobiety.
A widomo ze jak dziecko sie zostawia z tata to z tata, krzywdy nie zrobi, a i nie rozpiesci.
choc faceci maja chyba jakis problem z zapamietywaniem ciuchow, jak mowie do mojego zeby ubral chlopakow to potem jak widze ze straszy ma skarpetki mlodszego, mlodszy ciuchy straszego to :ico_olaboga: , normalnie szuflady mu podpisywalam
A najlepsze jak robi kasze kiedys zawsze sie pytal ile wody i ile kaszy , normalnie spamietac nie moze wszystkiego :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 28 wrz 2009, 20:32
autor: kilolek
A najlepsze jak robi kasze kiedys zawsze sie pytal ile wody i ile kaszy , normalnie spamietac nie moze wszystkiego :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
o tak dla A. to też jest nie do zapamiętania!! U nas to jeszcze gorzej, bo musi lać wodę, potem bebilon pepti sypać a potem dopiero kasze bezmleczną, wiec 3 wartości to już kompleta klapa :ico_olaboga:

: 28 wrz 2009, 20:42
autor: siunia
o tak dla A. to też jest nie do zapamiętania!! U nas to jeszcze gorzej, bo musi lać wodę, potem bebilon pepti sypać a potem dopiero kasze bezmleczną, wiec 3 wartości to już kompleta klapa :ico_olaboga:
heheheh a to juz wyczyn dla faceta :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 28 wrz 2009, 21:43
autor: Ewka_82
Czesc kobitki
ja niestety nabawilam sie zapalenia oskrzeli :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_placzek:
Dostalam antybiotym i mam nadzieje ze szybko przejdzie bo kaszel mnie wykonczy :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Moj A tez bedzie z malym zostawac, wiem ze zajmie sie nim tak samo dobrze jak ja, jedyne z czym bedzie mial problem to z daniem cyca :-D :-D :-D

: 28 wrz 2009, 21:48
autor: siunia
Ewka_82, zdrowka zycze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Moj starszy syn przed chwila wstal i tu przyszedl do mnie bo kaszel nie daje mu spac, :ico_olaboga:

: 28 wrz 2009, 22:15
autor: kilolek
Ewka_82, kuruj się i szybko wracaj do zdrowia!
Jak ja nie mogłam karmić piersią, bo brałam antybiotyk to Kuba ciągnął butlę ale tylko od A. ode mnie za nic nie chciał, a od tatusia owszem, owszem.

[ Dodano: 2009-09-29, 07:17 ]
Witam się z rana.
Stawiam poranną :ico_kawa:

Leje u nas koszmarnie. Całe szczęście, ze wczoraj teść zadzwonił wieczorem, że jednak może nas zawieść do Warszawy. Tyle, z emoję dziecię jak na złość śpi i nic go nie rusza. Normalnie to o 6 już mi skacze po głowie, a dzis chyba przez tą pogode nadal smacznie chrapie (jak ja już na nogach od godziny :ico_noniewiem:
Chyba muszę zaraz jakieś drastyczniejsze środki zastosować.