no ja też się cieszę ! my w sumie też nigdzie nie wychdzimy! np brat mojego męża razem ze swoja żoną to nie ma soboty żeby gdzieś by nie poszli! ja chyba wole sobie w domku posiedzić w spokoju,uwielbiam to..
- ja mam o tyle dobrze,ze moj tez wlasnie pije piwko z kolega,ale on jest w swojej samotni komputerowej,a kolega u siebie i gadaja przez skypa,pija piwko i graja w gierke po sieci