marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

21 paź 2011, 17:38

Moja jak wróciliśmy ze szpitala to mi często wymiotowała tak przez pierwsze 4-5 dni. To nie było ulanie tylko taki wymiot, ale później prze4szło jej:)

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

21 paź 2011, 20:03

Kurde a ja nie wiem co jest z moją malutką, to samo co wczoraj, nie chce spać chodzimy juz od 17.30 i jest dokladnie tak samo poje i nie chce spać wielkie oczy i jakas rozdrazniona jest. Nie mam już pojęcia od czego to :ico_olaboga: żal mi jej bo taka poddenerwowana jest

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

21 paź 2011, 20:09

Wybaczcie, że nie wpadłam wcześniej ale mały dziś coś rozdrażniony mało spał w ciągu
dnia i nie wiem o co chodzi :ico_noniewiem:
Chyba jakiś gorszy dzień go dopadł teraz jest po kąpieli i grzecznie leży a Eliza go
zabawia jeszcze chwilkę pójdzie lulu a wtedy Elizkę umyję i mam nadzieję będę miała
wolny wieczór, pewnie w wyrku pod kołderką wyląduję :ico_oczko:

Szkieletorek o wymiotach mówimy wtedy kiedy zawartość żołądka wylatuje pod ciśnieniem,
a takie maluszki to zazwyczaj ulewają :ico_sorki:

Marcz może mała zwyczajnie za dużo zjadała :ico_sorki:
Mnie często tak Eliza robiła, najpierw zjadała później trzeba było zmienić pieluche i
wtedy czkawka a jak się czkawka skończyła to wtedy wymiotowała i
chyba po miesiącu się skończyło.

Kwiatunio fajnie, że kaska już przyszła :ico_brawa_01:

Izabela fajnie, że masz już to skierowanie :ico_brawa_01:

Elibell zauważyłam, że nasze maluchy mają w niewielkim odstępie lekarza :ico_oczko:
Bo my mamy kontrolę 25.10 a szczepienie 4.11 ale co się dziwić skoro różnica między nimi
niewielka :-D

Zmykam ululać Leosia :ico_sorki:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

21 paź 2011, 21:27

A moja mała mi wczoraj i dziś zwymiotowała .No i nie wiem czy mam się martwić czy jak.
może jej się po prostu ulało?
Szkieletorek o wymiotach mówimy wtedy kiedy zawartość żołądka wylatuje pod ciśnieniem,
a takie maluszki to zazwyczaj ulewają :ico_sorki:
Ulewa się jej czasem i wiem kiedy to jest ulewanie a tym razem to były na pewno wymioty bo ilości bardzo duże i właśnie takie odruchy miała jak przy wymiotach . No bawiłam wiele dzieci i to na 100% wymioty były. Ale jak na razie zdarzyło się to tylko 2 razy , zobaczę będę obserwować jeśli by się zdarzało często to zadzwonię do położnej środowiskowej a jak nie to zapytam jej przy okazji następnej wizyty.
Kurde a ja nie wiem co jest z moją malutką, to samo co wczoraj, nie chce spać
Hmmm no nie wiem co to może być.Moja kiedy jest aktywna to też po jakimś czasie jest niespokojna, widać że chce się jej spać ale tak jak by nie mogła zasnąć może to tez wina tego że ja jej nie nosze i nie lulam.
A twoja pręży się ? Może brzuszek czy raczej to odpada ?

Ja wróciłam od znajomej około 20 . Pogadałyśmy sobie , nawet się nie stresowałam jak tam mała.Jak wróciłam do niej to się bardzo stęskniłam. A malutka okazało się że cały czas spała , nawet na jedzenie się nie budziła.
Teraz już wykapana , najedzona i aktywna jest. Dziadki sie z nią bawią właśnie.

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

21 paź 2011, 21:52

Ja już umyta zaraz pod kołderkę wskoczę :-D

Szkieletorek to jak najbardziej obserwuj :ico_sorki: może zjadłaś coś co małej
nie odpowiada :ico_sorki:
ja jej nie nosze i nie lulam.
Oj zazdroszczę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Mój się dopomina, a już klocek jest i plecy bolą :ico_noniewiem: no ale co zaciskam zęby
i jak dziecko potrzebuje to potulę :ico_oczko:
Eliza też się dopominała noszenia, ale ona chciała do uśniecia wieczorem, w którymś momencie powiedziałam dość i
nawet nie protestowała wystarczyło jej przytulanie na łóżku i jak do niej mówiłam :ico_sorki:
Po cichutku liczę, że u Leosia też przyjdzie ten moment :ico_sorki:

A wczoraj kupiłam tą matę edukacyjną może dotrze jutro :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-10-21, 21:53 ]
A zapomniałam napisać szkieletorek gratuluję wyjścia :ico_sorki: no i jak fajnie, że
malusia nawet nie zdążyła zauważyć, że nie ma mamusi :ico_brawa_01:

Dobrej nocki życzę :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 paź 2011, 22:01

Dobry wieczór kobietki

szkieletorek to obserwuj małą jak się takie wymioty powtórzą częściej to do pedatry najlepiej iść zapytać
Mnie często tak Eliza robiła, najpierw zjadała później trzeba było zmienić pieluche i
wtedy czkawka
o u mnie tak samo i czkawka czesto bywa i ulewanie po niej też czasem jest, a w brzuchu tak czkawki nie miał, prtawie wcale nie miał czkawki w moim brzuszku, aż dziwne

A ja dziś położyłam synkowi do łóżeczka moją koszulkę, w którejh chodziłam, może jak będzie czuł mój zapach to pośpi w łóżeczku a nie będzie płakał za cycem mamusi:) i póki co skutkuje:)

Ogólnie dziś super śpi, jak usnoł gdy wychodziliśmy do pkolka z eliza, tam przebudził się po godzinie na chwilkę, zjadł i zasnął znów (już wszyscy mówią, że on ciągle śpi jak przychodze do pkola) i spał tak jeszcze po zajęciach, zdażyłyśmy obiad zjeść z Elizą, ja umyłam naczynia i do koleżanki koło 16 poszłyśmy i dopiero tam wstał na karmienie i leżakowanie i oglądanie świata:)

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

22 paź 2011, 09:00

Witam:)
Ale miałam wczoraj dzień i noc to masakra....
Chciałam do jadłospisu pomidorka wprowadzić, żeby coś nowego było i cały dzień był problem z brzuchem... a na wieczór to już apogeum... mała tak krzyczała z bólu że myślałam że mi po prostu serce pęknie... od 2 do 4 też nie spała bo też jeszcze ją bolało...
Powiem Wam że jak tak mam przechodzić wprowadzanie nowych rzeczy to chyba nic nie będę nowego jadłą... Bo patrzeć nie mogę jak ona tak cierpi... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 22-10-2011, 09:02 ]
A dzisiaj jestem wycieńczona taka że masakra... Mało co spałam... Mam nadzieję że temperaturka na dwórku taka jak wczoraj to na spacerek pójdziemy chociaż:) O ile nie zasnę gdzieś po drodze:)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

22 paź 2011, 09:21

marcz89, u mnie to samo, tyle, że nie wiem czy pomodor czy pieczarki, z tym że i jedno i drugie jadłam wcześniej i nic młodemu nie było, a dziś katastrofa. Jeszcze jęczy i stęka biedulek, a do tego nonono się odparzyła, pewno wczoraj jak tak długo spał i go nie przewijałam by nie rozbudzić:(

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

22 paź 2011, 09:38

Hmmm no nie wiem co to może być.Moja kiedy jest aktywna to też po jakimś czasie jest niespokojna, widać że chce się jej spać ale tak jak by nie mogła zasnąć może to tez wina tego że ja jej nie nosze i nie lulam.
A twoja pręży się ? Może brzuszek czy raczej to odpada ?
no własnie tak to wyglada dokladnie, tylko po czym brzuszek jej dokucza jak jem już pratycznie chleb z masłem :ico_olaboga:

Ja wygladam jak zombi, po 2 w nocy Oliwka zasnela, sama nie wiem co jest, pojechał M. załatwiac z chrztem i dopytac lekarki co to może być z małą.

Jak biedulka padła w łózeczku po 2 to obudziłam ją dopiero ok 9 tak wymeczona była, zjadla cyca i znów śpi. Jejku jak mi jej żal :ico_placzek:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

22 paź 2011, 10:12

a mój dalej nie śpi:( wymęczony płaczem, podałam wodę koperkową to się okupkał prawie po pachy, naprykał i już lepiej ale nie chce w łóżeczku tylko przy cycu siedzieć, a ja też tak nie mogę muszę drugim dzieciem się zająć:(

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość