hej

ja w końcu nadrabiam wszystko
asiab napisał/a:
Ja jem wszystko oprócz wzdymajacych

- ja tez,jeszcze opory mam co do truskawek ale chyba i na nie sie skusze

ja obiecałam sobie że do skończenia 1 miesiąca trzymam dietę, potem niech się dzieje co chce.. i w tej chwili jem dosłownie wszystko- włącznie z kapustą, gazowanymi napojami, truskawkami itp.. małemu nic nie jest... debridat odstawiliśmy jakiś temu to ulewania wróciły ale kolek nie ma (odpukać

)..
wszystko ok,serduszko zdrowe i nie musimy juz jezdzic

super
a moja przy moim wiecznie głodnym dziecku sama sugerowała
mój pediatra tak samo- powiedział że ma silną potrzebę ssania i jak najbardziej używać smoczka, ale nie przesadzać z nim za bardzo
my to już od jakiegoś czasu nosimy ubranka na 80 cm, no ale my jesteśmy ciut starsi od was

no a nam trochę głupio, bo jesteśmy sporo młodsi od Was a już 74cm nosimy

mały niby 64cm ma ale z ubranek na 68 wyrasta i trochę przyciasnawe się robią na długość i w klatce piersiowej
no a teraz muszę wyżalić się, bo mały wczoraj po chrzcie zmienił się o 360stopni.. ryczy non stop, ciągle na cycu chce wisieć, nawet butelki go nie uspokajają (dziś po południu wypił cyca, 180ml mm i usnął na pół godziny przy cycu

).. do tego wszystkiego oczko mu łzawi mocno i katarek mocniejszy ma.. mam nadzieję że to skok rozwojowy, ale równie dobrze to może być jakieś choróbsko
no to mi wywód wyszedł

pozdrawiamy
