: 10 lip 2007, 14:19
karina22, mamusia szybko ci sprawiła pierwszy komplecik dla maluszka:) Ja to chyba poczekam do jakiegoś 20tc I nie popadaj w paranoje, bo szkoda nerwów, powiem Ci, że ja za każdym razem szłam do toalety na miękkiich nogach po tych dwóch krwawieniach i pobycie w szpitalu, ale nie pozostaje mi niec innego jak wierzyć, że wszystko będzie w porządku i zapomnieć o tym co do tej pory przeszłam. Staram się żyć chwilą i wiem, że zrobie wszystko, żeby urodzić tego maluszka Mam nadzieje, że Bóg mi na to pozwoli
Tagar, strasznie się cieszę, żę widziałas swoje maleństwo i że wszystko w porządku! Niczym się teraz już nie martw tylko ciesz sie rosnącym brzuszkiem Ja też biore luteine dopochwowo 2x2 (mój mąż jest niepocieszony )
Ja dzisiaj byłam na pierwszy oficjalnych (skierowanie od mojego prowadzącego gin) badaniach krwi i moczu. Mój gin jeszcze nic nie wie o moim pobycie w szpitalu (ani jednym ani drugim) więc nie wie też, że miałam te badania już robione po kilka razy i dobrze, sprawdze sobie jeszcze dla pewności
Czy któraś z Was sprawdzała sobie Bhcg w ciąży? Mi oczywiście robili w szpitalu i byłam w szoku jak zobaczyłam jak ona rośnie 24.06 miałam 56805mU/ml, a 1.07 juz 98289,85 mlU/ml.
W piątek ide do swojego gina, wszystko mu opowiem i zobacze co mi zaleci dalej.
Pozdrawiam cieplutko przyszłe mamusie
Ah i mi z USG wyszło, że termin mam na walentynki
Tagar, strasznie się cieszę, żę widziałas swoje maleństwo i że wszystko w porządku! Niczym się teraz już nie martw tylko ciesz sie rosnącym brzuszkiem Ja też biore luteine dopochwowo 2x2 (mój mąż jest niepocieszony )
Ja dzisiaj byłam na pierwszy oficjalnych (skierowanie od mojego prowadzącego gin) badaniach krwi i moczu. Mój gin jeszcze nic nie wie o moim pobycie w szpitalu (ani jednym ani drugim) więc nie wie też, że miałam te badania już robione po kilka razy i dobrze, sprawdze sobie jeszcze dla pewności
Czy któraś z Was sprawdzała sobie Bhcg w ciąży? Mi oczywiście robili w szpitalu i byłam w szoku jak zobaczyłam jak ona rośnie 24.06 miałam 56805mU/ml, a 1.07 juz 98289,85 mlU/ml.
W piątek ide do swojego gina, wszystko mu opowiem i zobacze co mi zaleci dalej.
Pozdrawiam cieplutko przyszłe mamusie
Ah i mi z USG wyszło, że termin mam na walentynki