: 18 sie 2007, 19:39
kochana mąż śpi z nami....mamy duże łóżko... 
no rzeczywiście częstotliwość naszego pisania na TT jest nieco ograniczona
już nie ma tak, że jak się wpada raz dziennie to trzeba kilka stron przeczytać, niestety dzieciaczki chwilowo dają popalić, ale niedługo jak zajmą się sobą bardziej, to będzie więcej czasu
u nas wizytka się udała połowicznie wczoraj, tzn. dziewczynki świetnie się bawiły, ale Tadzio koncertował i bez przerwy chciał wisieć przy cycu, nic go nie mogło zastąpić i w efekcie siedziałam z Tadkiem uwieszonym
dziś też dał mi popalić zanim poszedł spać, bo mój maluch uwielbia szczególnie jedną pierś, a po kąpieli wypadła mu akurat ta nielubiana, więc zapuścił syrenę i histeryzował, uff ale się namęczyłam, w końcu pomogło husianie i śpiewanie operetek
no zmykam, dobrej nocki
[ Dodano: 2007-08-18, 21:17 ]
i jeszcze wam się pochwalę co od chrzestnej Tadziu dostanie:
http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st= ... &pid=39845
a tu można zobaczyć na innym kolorze co to cacuszko potrafi:
http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st= ... &pid=39933
przyznam, że bardzo mi się to podoba, nie wiedziałam, że takie fajne rzeczy robią dla maluchów
czego nie robila od 3 tygodni 
W dodatku jem czekoladkę i piję kawę zbożową i wszystko jest w jak najlepszym porządku! 
Ale teraz jest już lepiej, bo mleczka dużo i sycące, więc nie musi już się tak najadać 
Mi cała rodzina zrzuciła się na głowę w pierwszych trzech dniach po powrocie do domu, kiedy to najbardziej chciałam odpocząć i w gronie najbliższych (tj. mamy, taty i mojego P.) przyzwyczaić się do nowej roli. A tu cała rodzina! 
