no witak koikit
juz po lekarzu
faktycznie niepotrzebnie panikowalam bo to tylko infekcja, malemu lekarka przepisala na kaszelek syrop Eurespal i do noska cos tam do psikania ale nie nasivin i jeszcze mam go spamorwac taka mascia rozgrzewajaca dla dzieci
mam nadzieje ze mu szybko przejdzie...
ja chyba jeszcze te 2 lata poczekam poki nie skoncze szkoly z szukaniem pracy bo po prostu nie chce malego wlasnie posylac do zlobka, niania nie wchodzi w gre jakos malo ufna jestem pod tym wzgledem a za 2 latka pojdzie do przedszkola juz bedzie duzy chlopczyk
teraz lece bo moj "katarzynek" sie obudzil i trzeba pofuikac z nim koziolki