no mieszkanko super, zadowolona jestem

to dobrze
dziś się ważyłam i juz 1,5kf na plusie... teraz waże 90kg przy wzroscie 175...
no do stówy dojade... cholera
daj spokój, później zrzucisz... ja ważę znacznie więcej przy wzroście 179 i pilnuję się niesamowicie... zero zachcianek

albo owoce.... a teraz mnie jeszcze przeziębienie chwyciło znów także mam mniejszy apetyt.
wczoraj nic nie załatwiłam w przychodni, bo robiłam pierwsze podejście... dziś (właściwie zaraz) idę próbować dalej... znaczy na wizytę chcę do gp, ale wczoraj pani nie mogła mnie zapisać na spotkanie, bo dopiero złożyłam deklarację u nich... dziś mi juz przechodzi i nawet gorączka minęła, ale pójdę to od razu mu o ciąży powiem
[ Dodano: 2008-06-06, 14:00 ]
wróciłam od lekarki, suprr babeczka

ja ją rozumiałam, a co najważniejsze ona mnie

dostałam penicilinę na 10 dni w tabletkach, do tego syropek

i kazała mi się umówić jak najszybciej do położnej, co też uczyniłam

i we wtorek mam spotkanie z położną, która będzie prowadziła całą moją ciążę i poród

mam nadzieję, że będzie taka fajna, jak ta lekarka

noo i juz moja midwife

zrobi mi we wtorek badanie moczu i krwi i wyznaczy datę na scan (oni tak nazywają usg)

kuczaczki, od razu mi lepiej

już się coś zaczyna dziać, także robię się spokojniejsza

a jak pobadają, przebadają i powiedzą, że Pesteczka cała i zdrowa to juz odetchnę z tych nerwów, co mnie cały czas trzymają
