Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no ja wlasnie tez juz od 10 dni porzadnie cwicze w domku, bo sie zapuscilam troszke ostatnio staram sie tak okolo godzinki dziennie poswiecic cwiczeniom do tego spacerki z Oskarem i sprzatanie chatkiw iec ogolem tego ruchu troszke jest

Hej ,no własnie ,a ja zaraz zaczynam ćwiczyć z Cindy Crawford

ja cwicze codziennie w domu i do tego mam swoj sposob na szybsze pocenie i szybsze spalanie tkanki tluszczowej na brzuchu
owijam sie folia spozywcza zakladam bluze i kurtke i biegam w miejscu
powiem ze sadelko spada no i do tego wykonuje cwiczonka tutaj opisane:
www.kobieta.pl/uroda/twarz-i-cialo/zoba ... pointer/1/

ja nie cwicze wogole. jedyne moje cwiczenia to spacery z wozkiem ale mysle o tym zeby zaczac chodzic na aerobik i pilates z moimi kuzynkami. nie chodzilam do tej pory bo to jest w godzinach wieczornych gdy kąpię Karoline ale to sie zmieni.. teraz Karolinke bedzie kąpał tatuś przynajmniej te 2razy w tygodniu.. chyba korona mu z głowy nie spadnie..

ja mam takie zrywy, ze raz cwicze raz mi sie nie chce..ale teraz znowu zaczelam cwiczyc, na poczatek na moich roznych przyrzadach, ale do tego stopniowow dolaczac bede coraz wiecej cwiczonek...

nie ukrywam ze jesli nie cwicze to obrastam predko sadelkiem, a lubie gdy cwiczac widze tego efekty, brzuch wyglada ladniej, pupa bardziej napieta, na nogach zamiast latajacego trzesacego sie tluszczyku widze miesnie to mi sie podoba, ale zeby tak bylo musze sie przykladac...

Nicola ty chyba nawet za abrdzo cwiczyc nie musisz bo ty szczuplaczek, ewentualnie cwiczonka dla ciebie tylko po to abys w formie byla

no w kościach mnie łamie na starość wiec trzeba sie troche poruszać a tak serio to moze i nie jestem gruba bo waże 50 kilo ale brzusio po ciązy jest troche... przydałoby sie tego wałeczka pozbyć bo obciach z takim brzuchem chodzić - moja kolezanka ostatnio sie spytała czy ja aby w ciąży nie jestem

hej - ja też bym chciała troche zżucić - też bym chciała 10 kg , ale jak zżuce 5 to też będe szczęsliwa - od22 dni ćwicze 6 wajdera
http://www.kulturystyka.org.pl/modules/ ... toryid=176

ja też kiedyś ćwiczyłam ale nie mogę zachowqać systematyczności . Poćwiczę z tydzień a później jakoś tak brakuje mi czasu żeby ćwiczyć

ja mialam kiedys zaparcie do ćwiczeń przez pół roku schudłam około 12kg , i co najważniejsze ciało było jędrne i zwarte
teraz nie ma czasu i brkuje mi samozaparcia , ale od dziś postawnowiłam sie troszkę poruszać , bo widze że ze mną coraz gorzej , nie mam na nic siły , nic mi sie nie chce , brak we mnie życia , a jak ćwiczyłam to byłam pełni życia osoba

mnie ćwiczenie w domku ciężko idzie..jak sie zapisze na jskies zajecia fitness to mam większa mobilizacje..