Strona 16 z 319

: 28 paź 2009, 11:06
autor: aga216
Martalka, a może nie bedzie tak zle.zobaczymy,ja zawsze chciałam rodzeństwo dla mojego Piotrusia,nie chciałam żeby był sam jak palec,on niby mówi że też sie cieszy no ale czas pokarze.....

: 28 paź 2009, 11:06
autor: mmarta81
Martalka, ja tez jeszcze karmie zazwyczaj raz rano (ale to lezy przy cycu i godzine :ico_olaboga: no ale wczoraj ze 4 r :ico_olaboga: zy mi sie dorwala do cyca :-D tez nie chce jej odstawiac bo nie chce zeby tracila na tym ze jestem w ciazy :ico_noniewiem: no ale mleka nie ma za duzo wiec to kwestia czasu :ico_noniewiem:
aga216, witaj :ico_kawa:

: 28 paź 2009, 11:13
autor: aga216
Ja wczoraj pojechałąm jeszcze wieczorem na klachy do mojej psiapsiłoki,więc miło spędziałam wieczór,a i dzieciaki sie pobawiły,jak wróciałam do domu to juz mi sie nic nie chciało,tylko łózeczko mi sie marzyło,dzis rano nie mogłam wstac,na obiad dzis pójde na łatwizne zrobie ziemniaczki z jajkiek sadzonym i fasolką szparagową,dziś jeszcze chyba zajade do rodziców bo wyjeżdzają w piątek na dzien Wszystkich świetych,a chciałabym im zaiwesc znicze dla babci i dziadka żeby zapalili na grobie :-)

: 28 paź 2009, 11:37
autor: Alkasbir
witam czerwcówki.
troche Was doczytałam i widzę, że grono czerwcowych mama sie powiększa. jak fajnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 paź 2009, 11:39
autor: mmarta81
aga216, ja mialam taki obiad wczoraj :ico_haha_01:
dzis robie kasze z sosem wiec tez sie nie przepracuje :ico_nienie:
Iga dzis pobudka o 4 :ico_olaboga: jak zwykle :ico_noniewiem: no i do mnie do wyra :ico_noniewiem: wiec nie jestem zbyt wyspana :ico_noniewiem:

: 28 paź 2009, 11:57
autor: aga216
mmarta81, oj to sobie nie pospisz bidulko,to ja mam luksus przy tobie,juz zapomniałam jak to jest wstawac w nocy :ico_olaboga:

: 28 paź 2009, 12:28
autor: mmarta81
aga216, heheh no jeszcze troche i Ci sie przypomni :ico_oczko:
a od kiedy Twoj synek przesypia cale nocki tak do rana????i do ktorej to jest ???

: 28 paź 2009, 12:52
autor: Martalka
aga216, na pewno będzie ok. Głównie chodziło mi o to, że niezależnie jaka jest różnica wieku nie obejdzie się bez problemów między rodzeństwem :) W sumie czekaliśmy z decyzją o drugim dziecku dość długo, bo baliśmy się małej różnicy wieku, ale jak życie pokazało, że i przy większej są jazdy ;) to teraz zdecydowaliśmy się na małą różnicę. Bo problemów i tak się nie uniknie, a dzieci chcieliśmy trójkę, więc nie ma co czekać :)

: 28 paź 2009, 13:34
autor: mmarta81
Martalka, heheh ja tez chce 3 :-D dzieci
mam nadzieje ze dam rade :-)

: 28 paź 2009, 16:39
autor: julchik22
Wow Dziewczyny, mmarta81, Martalka podziwiam Was - nieprzespane noce, humory itd, a Wy chcecie trójkę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja jednego się boję, ale może jak już on/ona będzie to inaczej na to spojrzę i przewartościuję pewne rzeczy :ico_noniewiem:
Pocieszyłyście mnie, że piersi nie przez całą ciąże nie będą bolały, a rozmiar mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie :ico_haha_01:
aga126, a moja psiapsółka też mi wczoraj umiliła życie, bo przyjechała do mnie z torbą niezbedników i upiekła u mnie swoją firmową najcudniejszą na świecie szarlotkę :ico_brawa_01: luzik
Dziewczyny, mam pytanko: czy to prawda że w 1 trymestrze ciąży nie wskazane są długie podróże pociągiem? Chodzi o to, że ja czesto jeżdżę za granicę i najwygodniej zawsze mi było pociągiem, bo tam są sypialne wagony i całą dobę podróży można przespać lub przeleżakować. Słyszałam jednakże od znajomej, że 2 jej koleżanki w ten sposób straciły dziedzię. Ponoć pociąg w tym względzie jest najbardziej niebezpieczym środkiem komunikacji bo może powodować poronienia i że lepiej jest lecieć samolotem albo jechać samochodem lub autobusem. W moim przypadku samolot odpada bo nie ma dobrych połączeń w interesujące mnie strony, samochód też bo ostatnio jestem strasznie śpiąca i bałabym się wyruszyć w całodobową podróż za kółkiem (choć wcześniej jeździłam), a autobus... no nie wiem biorąc pod uwagę jakość naszych dróg to nie wiem czy nie wytelepie bardziej niż pociąg. Nie wiem szczerze mówiąc co o tym myśleć - chciałabym zachować jakieś zdrowe podejście do ciąży, bo przecież to nie choroba, a zarazem boje się jakiegokolwiek ryzyka bo bardzo bym nie hcciała stracić dziedzię. A co Wy sądzicie na ten temat?