ja od początku mam wzdęcia ciągle, zaparcia, często jest mi niedobrze i boli mnie głowa. Jestm potwornie spiąca, 12 godz na dobe to minimum, ale podejrzewam, że te objawy nie są ciążowe. Podobno pierwszy trymestr po in vitro bardzo różni się od normalnej ciąży. Mam nadzieję, ze z czasem się to wszystko unormuje...
Zoola ja do tej pory nie miałam problemów z zaparciami, ale coś widzę, że ostatnio nie bardzo 
staram się jeść dużo warzyw i owoców, jogurtów, piję dużo wody i soków. Zgapiłam z Ciebie suwaczek ciążowy 
, bo podobały mi się opisy, ale widzę, że trochę chyba spóźnione są?
Askra ale to są normalne objawy ciążowe
ja też śpię minimum 12h na dobę i często jeszcze mi mało 
ciągle zmęczona jestem, coraz trudniej jest mi wejść na 4piętro, odkurzyć mieszkanie itp...
Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie swoje pierwsze spodnie ciążowe
staram się jeść dużo warzyw i owoców, jogurtów, piję dużo wody i soków. Zgapiłam z Ciebie suwaczek ciążowy , bo podobały mi się opisy, ale widzę, że trochę chyba spóźnione są?Askra ale to są normalne objawy ciążowe
ja też śpię minimum 12h na dobę i często jeszcze mi mało ciągle zmęczona jestem, coraz trudniej jest mi wejść na 4piętro, odkurzyć mieszkanie itp...Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie swoje pierwsze spodnie ciążowe
Markotka tylko ja mam te objawy od początku stymulacji homrlnalnej a nie od początku ciązy.
ja już zamówiłam spodnie na allegro;) bo na razie ciągle w rozciągniętych na maksa dresach pociinam;)
a własnie....uważacie, ze opłaca się zainwestować w ciązowy strój kąpielowy czy taki zwykły tylko większy rozmiar powinien się rozciągnąć? Putam bo ostatnio kostium kąpielowy miałam w ręku jakieś 10 lat temu a teraz chciałabym chodzić na jakies ćwiczenia w wodzie dla ciężarnych.
ja już zamówiłam spodnie na allegro;) bo na razie ciągle w rozciągniętych na maksa dresach pociinam;)
a własnie....uważacie, ze opłaca się zainwestować w ciązowy strój kąpielowy czy taki zwykły tylko większy rozmiar powinien się rozciągnąć? Putam bo ostatnio kostium kąpielowy miałam w ręku jakieś 10 lat temu a teraz chciałabym chodzić na jakies ćwiczenia w wodzie dla ciężarnych.
markotka, akurat u mnie pęcherzyk ciążowy idealnie był zgrany z zarodkiem 
Ten sam tydzień i dzień wychodził.
askra, ja bym kupiła po prostu dwu częściowy kostium, ale wiem że na basenie nie każdy lubi Ja nie lubię jednoczęściowych.
Słuchajcie ja od kilku dni codziennie jem śledzie nawet na śniadanie. W ogóle nie mam ochoty na słodkie, a normalnie tabliczka czekolady na raz to dla mnie pestka A teraz mam ochotę na same kwaśne i słone smaki. Tak myślę żeby dziś bigosik zrobić albo gołąbki 
Byłam w środę u lekarza na wizycie i dostałam zakaz podnoszenia mojego synka i mam ogólnie się oszczędzać. Jak na razie cały czas biorę duphaston. USG będę miała 22.11.2010 już się nie mogę doczekać
Ten sam tydzień i dzień wychodził. askra, ja bym kupiła po prostu dwu częściowy kostium, ale wiem że na basenie nie każdy lubi
Ja nie lubię jednoczęściowych. Słuchajcie ja od kilku dni codziennie jem śledzie
nawet na śniadanie. W ogóle nie mam ochoty na słodkie, a normalnie tabliczka czekolady na raz to dla mnie pestka A teraz mam ochotę na same kwaśne i słone smaki. Tak myślę żeby dziś bigosik zrobić albo gołąbki Byłam w środę u lekarza na wizycie i dostałam zakaz podnoszenia mojego synka i mam ogólnie się oszczędzać. Jak na razie cały czas biorę duphaston. USG będę miała 22.11.2010 już się nie mogę doczekać
Askra jeżeli ciąża przebiega książkowo to zazwyczaj można chodzić na basen, ale i tak warto zapytać lekarza.
Zoola i jak tam daje radę nasza leżąca mamusia?
Motylku a u mnie właśnie maluch był o tydzień większy od pęcherzyka mnie, o zgrozo, na słodkie zaczyna brać 
ja ogólnie łasuch jestem, ale ostatnio przez dłuższy czas słodycze mogły dla mnie nie istnieć, ale teraz znowu podjadam obawiam się przez to o moją wagę.
A właśnie dziewczyny jak tam wasza waga, bez zmian, czy coś ruszyło? U mnie póki co bez zmian-60kg.
Za tydzień wizyta, już się doczekać nie mogę
Zoola i jak tam daje radę nasza leżąca mamusia?
Motylku a u mnie właśnie maluch był o tydzień większy od pęcherzyka
mnie, o zgrozo, na słodkie zaczyna brać ja ogólnie łasuch jestem, ale ostatnio przez dłuższy czas słodycze mogły dla mnie nie istnieć, ale teraz znowu podjadam obawiam się przez to o moją wagę. A właśnie dziewczyny jak tam wasza waga, bez zmian, czy coś ruszyło? U mnie póki co bez zmian-60kg.
Za tydzień wizyta, już się doczekać nie mogę
markotka, daj spokój, widziałam Twoją fotkę i jesteś bardzo zgrabna Więc jak nie będziesz przesadzać za bardzo to będzie dobrze Ja w pierwszej ciąży przytyłam 16 kilo 
to całkiem dużo jak na mój wzrost bo mam zaledwie 152cm. Ale po porodzie szybko wróciłam do swojej wagi 45kg. A teraz ważę 47 Staram się jeść zdrowo ale nie ukrywam że ciągle coś jem, ciągle jestem głodna. Jak nie jem to robi mi się niedobrze
A na wizycie będziesz miała USG?
Zdecydowałam się że zrobię dziś gołąbki, właśnie wróciliśmy z Filipkiem, byliśmy po moją siostrzenicę w przedszkolu i po drodze zakupy zrobiłam. a teraz do garów, dzieci się bawią a ja mam troche czasu
Zoola mam nadzieję że będziesz mogła w tej ciąży być troszke aktywniejsza takie leżenie musi być bardzo przygnębiające, szczególnie że masz córeczkę. . . Ja w ciąży z Filipkiem musiałam leżeć zaledwie nie całe dwa tygodnie i myślałam że zwariuję a potem miałam jeszcze rwe kulszową i znowu byłam unieruchomiona ale to nic w porównaniu z tym co ty przechodzisz. :ico_buziaczki_big:
Więc jak nie będziesz przesadzać za bardzo to będzie dobrze Ja w pierwszej ciąży przytyłam 16 kilo to całkiem dużo jak na mój wzrost bo mam zaledwie 152cm. Ale po porodzie szybko wróciłam do swojej wagi 45kg. A teraz ważę 47 Staram się jeść zdrowo ale nie ukrywam że ciągle coś jem, ciągle jestem głodna. Jak nie jem to robi mi się niedobrze A na wizycie będziesz miała USG?
Zdecydowałam się że zrobię dziś gołąbki, właśnie wróciliśmy z Filipkiem, byliśmy po moją siostrzenicę w przedszkolu i po drodze zakupy zrobiłam. a teraz do garów, dzieci się bawią a ja mam troche czasu
Zoola mam nadzieję że będziesz mogła w tej ciąży być troszke aktywniejsza
takie leżenie musi być bardzo przygnębiające, szczególnie że masz córeczkę. . . Ja w ciąży z Filipkiem musiałam leżeć zaledwie nie całe dwa tygodnie i myślałam że zwariuję a potem miałam jeszcze rwe kulszową i znowu byłam unieruchomiona ale to nic w porównaniu z tym co ty przechodzisz. :ico_buziaczki_big:ja przytyłam bardzo dużo przez ostatnie dwa miesiące...naprawdę sporo...także aż się boję co będzie dalej... 
w sumie już mogłabym nie tyć, niech tylko brzuch tyje i ciągnie ze mnie;) niestety mam tendencje do obajdania się a w połączeniu z lekami i tym, ze prawie się nie ruszam przez paskudne samopoczucie i bóle to waga rośnie jak szalona. Wole się nie ważyć, ale generalnie mam wagę w oczach;)
w sumie już mogłabym nie tyć, niech tylko brzuch tyje i ciągnie ze mnie;) niestety mam tendencje do obajdania się a w połączeniu z lekami i tym, ze prawie się nie ruszam przez paskudne samopoczucie i bóle to waga rośnie jak szalona. Wole się nie ważyć, ale generalnie mam wagę w oczach;)Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość