julie, ale ty to masz szczescie! ja jak przyjezdzam do polski to brakuje mi czasu aby sie spotkac z przyjaciolka ktora mieszka ulice obok
a ty potrafisz zorganizowac spotkanie choc na chwile...nathanek juz raczkuje?
brawa dla maluszka 
natashka, ciesze sie ze juz z oskarkiem wszystko w porzadku...wiesz...wszystkie ciocie z tt martwily sie o was...
aco do tych pusteki na tetrze, to faktycznie ostatnio sie zaniedbujemy...
ja zawsze zagladam na tt z rana, ale wtedy zazwyczaj nie ma nikogo, dlatego tylko sie przywitam i uciekam poczytac co piszecie na innych watkach...
myslalam ze 6 to jutro i na jutro szykowalm sie na gosci a tu dzwonia rano na ktora moga przyjsc... 
ale lipa moj maz w kursie z mlodym ja sama z malym a tu gary...hmmmmmmm moze zdaze do 15? 
a ja czekalam
prosze calusa od cioci justysi przekazac 
