ewasiek, suuuper! Znowu impreza! Ucałuj Misia ode mnie!
A u mnie dziś noc minimalnie lepsza. Zuzia budziła się dokładnie jak wczoraj o 1 (wczoraj 1.10) i o 4.10 (wczoraj też) i o 7.30 i koniec spania. Ale dla mnie spoko, przynajmniej nie świrowała nad ranem. Teraz ma dobry humorek i gada, leży w łóżeczku już ze 40 minut i jest bardzo grzeczna, ale pewno zaraz jej sie znudzi
W nocy dałąm jej smoczek,ale wypluwała i się wkurzała strasznie, no i ewidentnie szukała źródełka

Wzięłam ją na ręce, taaa zrobiło się cicho, ale tylko dlatego,że zjadała moje ramię

Chyba muszę przyjąć,że Zuzia po prostu jest w nocy głodna i jej nie oszukam.
no ale tacy co sami sie domyślą też sie zdarzają, tylko czemu nie nam??
no to z jednej strony pocieszajace ze zadna z nas nie ma ideala, ale z drugiej zalamalas mnie
Dziewczyny, podobno ideały są nudne! A zreszta i tak nie będzie nam dane tego sprawdzić
pobudki nocne co 2h
może w dzień pośpisz? Chyba,że masz jak ja- ciężko mi zasnąć w dzień.