Strona 152 z 572

: 14 wrz 2008, 19:02
autor: milutka204
Hej grudnióweczki tak was podczytuje czasami;) ale macie sliczne brzuszki:D co do sexu hmmm mnie sie czasami chce np teraz ale on spi i wogole gdy sie zblize to tylko delikatn eprzytulenie powiedzial ze nie chce meczyc Klaudi .. bo ostatnio jak sie kochalismy to potem podsluchalismy jej tetno i bilo jak szalone .... i chyba z seksem do konca ciazy ciezko bedzie

siara no jak wycisne to wyleci:P ale mnie dziewcyznki zgaga pali po pizzy ehh jakos musze to wytrzymac

co do tesciow;| temat rzeka zgadzam sie .. ja mysllam ze tesciowa mam fajna do czasu!!!!!!!! nie zanmierzam sie do niej juz pol slowem odezwac dobrze ze nie mieszkamy razem ale miesiac z nia to byla tragedia!!! najgorsze bedzie jak mala sie urodzi ja nie zniose jak maz ja tam zawiezie i ona ma trzymac moje dziecko!!!!!!!!!!!!! w zyciu... nie pojade tam! Pawel sam na godzinke z mala bedzie musial wskoczyc ..ale mam nadzieje ze nie bedzie chciala widziec dziecka tak jak pewnie i mnie

: 14 wrz 2008, 19:31
autor: magda83
Karolina-wspolczuje przeziebienia:),mnie tak niby bralo niby nie,no i na szczescie obeszlo sie :-)

: 14 wrz 2008, 20:44
autor: aniafs
Karolina i Orzeszkowa, chyba kręci się w powietrzu jakis wirusek, poważnie. Mnie nie dopadł jeszcze i oby tak dalej, ale mój mąż juz grzańca pije bo od rana coś go kręci w nosie i drapie w gardle.
Karolinko, czekam z niecierpliwością na paputki :ico_brawa_01: kiedyś pokażę je Bartusiowi i powiem, że to od cioci Karoliny, której nawet nie widziałam na żywo :ico_oczko: :-)
Mam wizytę wkrótce to zapytam ginka o tą siarę, póki co nie będę się martwić.
I jeszcze jedno pytanie bo jakaś nie doinformowana jestem :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem: , o doustny test obciążenia glukozą. Jak to jest dokładnie?? Najpierw pobieraja krew- sprawdzają cukier, potem pije się glukozę i po godzinie drugie kłucie i ponowny pomiar, tak? I czy taka glukozę trzeba samemu kupić w aptece??

: 14 wrz 2008, 21:09
autor: magda83
Ania-jak ja mialam badanie na glukoze to musialam kupic sobie w aptece i poszlam do pobrania krwi po czym musialam wypic ta glukoze,odczekac godzine i znowu pobierana krew, no i to wszystko,na drugi dzien wyniki:)

: 14 wrz 2008, 21:13
autor: aniafs
dzięki Magda :ico_sorki: :-)

: 14 wrz 2008, 21:27
autor: magda83
Ania-nie ma za co :ico_oczko:
Podczas tej ciazy jeszcze nie robilam badania na glukoze,w wtorek ide do ginka to pewnie mi powie zebym zrobila :-) ,a jutro bede dzwonic zeby umowic sie na usg 4d :-D

: 14 wrz 2008, 21:46
autor: tosia
Aniafs - tak jak pisała Ci Madzia- musisz kupić 75g glukozy i iść z nią na badanie ( możesz też wziąść sobie cytrynkę- zawsze troszkę lepiej będzie smakowało). Pobiorą Ci krew , wypijesz szklaneczkę lukru i po godzinie albo dwóch - w zależności jak lekarz kazał- ponowne pobranie krwi.
Karolina eh kochana jesteś z tymi paputkami. Mam do Ciebie prośbę - jak będziesz je mi wysyłała wyślij na koszt adresata - nie chciałabym żebyś jeszcze dodatkowo ponosiła koszty przesyłki.
Co do przeziębienia - dołączam siędo tych przeziębionych. Łapie mnie jakieś choróbstwo. Wczoraj przed snem wypiłam mleczko z miodkiem i dziś powtórze ten zabieg -może pomoże. Pół dnia dziś spędziliśmy w łóżku, więc wygrzałam się porządnie i teraz czuję się dużo lepiej. No i jeżeli fakt narzekania na coś zawsze będzie sprawiał że sytuacja się odwróci to będę Wam wciąż narzekała (trzy razy i za każdym pełna satysfakcja :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: , M. zachwycony i niedziela zaliczona do baardzo udanych)
Orzeszkowa a o co chodzi z tym kisiekliem na przeziębienie, bo nie znam tej metody?

[ Dodano: 2008-09-14, 21:48 ]
Aniusia kochana a Ty masz jutro 100 - dniówkę. Szykuj torcik i kieliszki - będziemy świętowały :-)

: 14 wrz 2008, 22:12
autor: Karolina2411
Tosia, już Ty żaby nie bój, poradzę sobie :-D Akurat takich sprzętów jak znaczki i koperty mam całe mnóstwo... :-D Dzięki teściowej... A co, tam, pochwalę ją, niech jej będzie :-D :-D :-D
A mnie glukoza ominęła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Już kiedyś wspomniałam, że moj gin tego nie praktykuje... I chwała mu za to :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-D
Ania, a co będzie jak się mały rozpłacze na widok takiej robótki...? :-D Nigdy nie wiadomo :-D
Właśnie wszystkie wiszą na lineczce i się suszą :ico_haha_02: W mydełku Bambino prałam, żeby było delikatnie :-D

: 14 wrz 2008, 22:28
autor: orzeszkowa
tosia, z kiesielkiem to mnie mąż nauczył i zawsze mi robi, jak się przeziebienie pojawia (nawet taki domowy z mąki ziemniaczanej i soku jest świetny). A działanie jego jest takie, że łagodzi podrażnione gardzioło dzięki konsystencji. (trochę tak jak siemie lniane na kłopoty żołądkowe). A już najlepiej jak taki kiesiel jest malinowy, na domowym soku, to dodatkowo działa przeciwgorączkowo :-)

Karolina2411, wyzbyłam się skrupułów i adres posłałam :ico_olaboga:

a z glukozą też jestem ciekawa, bo mnie to czeka w tym tygodniu... więc opowiadajcie ;-)

: 14 wrz 2008, 22:34
autor: Karolina2411
Dzięki za adres :ico_haha_02: I jedna prośba, dziewuszki... :ico_haha_01: Bez takich: jak ja się Tobie odwdzięczę, czy tym podobnych :ico_haha_02: Jak będę niedobra, to powiem, że dla Waszych maluszków to robię, nie dla Was, więc grzecznie mi tu :-D :-D :-D

[ Dodano: 2008-09-14, 22:39 ]
Orzeszkowa, a czy Ty dzisiaj przypadkiem okrągłej setki w odliczaniu nie masz...? :-D

Dziewczyny, w środę na TVN7 o 20:05 rewelacyjny wyciskacz łez : "Olej Lorenza"... Ile razy ten film widzę, tyle razy ryczę... :ico_placzek: Godny uwagi :-)