witam!!!
ja dziś znów spałam w trójkącie...koniec, dizś chyba śpimy gdzieś na materacu, bo Hania zaczyna wymuszać spanie z nami i mi się to absolutnie nie podoba!!! jeśli rodzice chcą dzis spać u nas to ja idę na materac...koniec i kropka!
u nas masakra...duszno, gorąco i od rana pada...porażka...
ja po pracy..J pojechał na spotkanie w sprawie naszego lokalu...młoda śpi...
Lady, o, na tych zdjęciach Milka mi się bardziej widzi!!! jeszcze jak takie minki słodkie robi to od razu inaczej!!! masz rację, w końcu to małe dziecko i nie ma co wariować...
a rozczuliłaś się??? wiesz, ja dziś też mam dzień na przemyślenia...jak wracałam z pracy to właśnie o nas myślałam...że też może powinnam odpuścić czasem, że to ja coś muszę w sobie zmienić najpierw...ech, coś w tym jest chyba...
Glizdunia...przyjeżdżaj, to Cię zrobię na bóstwo!!!
a wiesz, ja bym miała romans w sensie przywiezienia czegoś...no to znaczy, żeby mi Twoja rodzinka coś kupiła w bezcłowym i wysłali z PL...co???
dobra, na razie żegnam i do wieczora!!!