czesc styczniowki
z kilkoma sie znam, a z wiekszoscia sie witam po raz pierwszy. Baaaaardzo plodne jestescie, a ja na zwolnieniu mam czas
ananke, wpadaj na grudniowki, ja zapraszam

chocby po to, by watek rozruszac
Sandrusia, ja sie zastanawialam czy dla juniora nie kupic wlasnie turystycznego lozeczka, z przewijakiem itp.. sa super. A pozniej sobie przypomnialam, jak wielkie znaczenie mialy dla Carmen szczebelki, jak dzieki nim sie podnosila, silowala, w koncu w lozeczku po raz pierwszy wstala. miala tez turystyczne jako kojec, ale nie spelnialo tej samej funkcji... no i zostajemy przy starym szczebelkowym, tylko musze materac nowy kupic i przewijak - oba doszczetnie zalane i zniszczone przez moja panne byly

A! lozeczko sluzylo przez ok 3 lata
Po co one sa mi potrzebne skoro i tak wszyscy uzywaja pampersow?
ja uzywalam do przykrywania malutkiej, na przewijak, do wycierania buzki, na ramie - jakby sie ulewalo... ojjjj, przydaja sie
shoo napisał/a:
ochrone na gornej krawedzi - kiedy dziecko zaczyna zabkowac, zeby nie pogryzlo lozeczka, bo wiadomo czym to moze sie skonczyc...
nie chce byc upierdliwa ale nie wiem o co chodzi
niektore lozeczka maja silikonowa ochronke krawedzi - taki gryzak dla dzieci
shoo, a co ty tutaj robisz???

pewnie sentyment cie przywiodl za pierwszymi kopniakami
Do tego mam 2 "kolderki" - tzn. same poszewki, bez zadnej koldry w srodu - za cieplo tu na to
i tu sie nie zgodze

(shoo mieszka w sumie niedaleko mnie

i mamy ten sam klimat) Zima temperatura w mieszkaniach spada drastycznie, budownictwo jest pod tym wzgledem koszmarne i przy 18 stopniach w mieszkaniu jak najbardziej przydaje sie kolderka. Albo - to co mowi ananke - grobag czy inny spiwor tego rodzaju. Zreszta, polecam - sa znakomite, dziecko sie nie rozkopuje a my jestesmy spokojne, ze nie zmarznie. Mam juz dla juniora, Carmen spala w swoim jeszcze w zeszla zime

w Ikei sa b. tanie

, meble zreszta tez

Jakosc: akurat na te 3 pierwsze lata
trochę się boję tak wcześnie kupować rzeczy dla maleństwa by nie zapeszyć...
mi zawsze mama powtarzala, zeby nie kupowac nic przed "polowkowym", czyli zakupy zaczelam po 20 tc... chyba ze 3 dni po skonczeniu, hihihiihi.
Odnosnie podkladow - u nas sa takie podklady specjalne z gumka, wyglada jak przescieradlo, a nazywa sie to ochraniacz nieprzemakalny. super sprawa, bo na wierzchu jakby frotka, wiec wygodniejsze dla dziecka no i sie nie zsuwa jak zwykla folia

(shoo, nazywa sie to: sabana (protector) de cuna impermeable - w kazdym super znajdziesz

)
jakby co, moge do was czesciej zagladac???
[ Dodano: 2008-08-06, 17:28 ]
..a tu w pratyce

(tak mi sie spodobalo to zdjecie)
kurcze, mam takie baaaardzo podobne Carmen

Od razu mi sie przypomnialo.. hihiihihi. ale ten czas leci... a tak swoja droga, ja lozeczko pomalowalam nietoksyczna, specjalna farba. mala gryzla nie tylko brzegi, ale i szczebelki
do tego kupilam to tutaj, gdzie srednia roczna temp. to ok 25 st

na zime bedzie jak znalazl - srednia zimowa temperatura to ok 17 stopni, w nocy spada "nawet do ok zera"

ale wez pod uwage, ze wilgoc i wiatr znad morza robia swoje i jest naprawde chlodno

Dresik na pewno sie przyda
pochwale sie wam moze moja pyziulka (shoo, to bylo przed swietami, dzieciaki po osiedlu lataly i wesolych swiat z ksiedzem zyczyly

wiec jak widzisz, grudzien moze byc chlodny). Carmen miala ok 7 mcy (urodzila sie 25 maja)
a tak przewaznie w tamta zime chodzila

(prawie tak samo jak w pl, nie??

)
