Strona 153 z 319

: 28 lut 2010, 11:40
autor: Martalka
Ja teraz pilnuję rodzinkę, żeby zjadała jak najczyściej, a jak nie, każdy po sobie zgarnia do śmieci jakieś "babole" z talerza. Resztki sosów IMO się rozpuszczą w tych 50-57 stopniach. I tak najlepiej co tydzień, dwa czyścić sitka, a co kilka mcy puścić zmywarkę pustą z płynem czyszczącym do zmywarek - to wiem- aby nie śmierdziało.

Rozmawiałam z moją koleżanką farmaceutką. Otóż przy tej hemoglobinie i niższym hematokrycie, mam klasyczną anemię ciążową... Poleciła mi żelazo: Tardyferon Fol... Ale nie wiem jakie mi gin przepisze. Poczekam do wizyty.

Samanta, Bardzo dobre wieści od ginka :) :ico_brawa_01:


Ja niestety o swoim wyglądzie dobrego słowa powiedzieć nie mogę. Najgorzej z twarzą. Sucha, łuszczy się, a jak się złuszczy- to zostają znaki po tym, placki, plamy :ico_noniewiem: Bleeee... Wszystko się sypie, i jest pewnie powiązane z wynikami.
Bo żadne maseczki nie pomagają, nic. Muszę się od środka naprawić.
Ciekawe jaka duża będzie nasza dziewczynka, skoro tak skutecznie ze mnie wysysa siły życiowe :ico_oczko: :ico_oczko:

: 28 lut 2010, 12:02
autor: tibby
Martalka, ja też dostałam ten Tardyferon - jedna tabl. co drugi dzień.
I wyglądem się tak nie przejmuj - ponoć ciąża z dziewczynką ma to do siebie, że mamusie brzydko wyglądają.


a ja znów usłyszałam słowa: "ty naprawdę masz malutki brzuszek!" ile można..? :ico_noniewiem:

: 28 lut 2010, 12:25
autor: julchik22
Martalka, wiesz ja też slyszałam że z dziewczynkami w ciązy wygląda się gorzej niż z chłopakami, bo ponoć, jak słuchać babci "zabieraja mamusiom urodę" :ico_oczko: . No ale to tylko na czas ciąży :-)

tibby, malutki brzuszek - to chyba komplement :ico_oczko:

: 28 lut 2010, 14:16
autor: karo-22
Witam Kobitki:)
A my już wróciliśmy od Teściowej, niestety mieliśmy podróż z przygodami! Otóż nasz pies nie bardzo toleruje jazdę samochodem i w obie strony zarzygał nam cały tył auta!! :ico_szoking: :ico_olaboga:
Myśleliśmy, że pomoże lokomotiv w syropie, takie dostaliśmy zalecenie, ale niestety nic na niego nie podziałało i Docent chyba właśnie zakończył swoją ostatnią podróż autem. Trudno, będzie zostawał w domu i wył :ico_oczko: A w aucie jakie zapachy...dobrze, że ja nie mam już takich mdłości, bo przód też mógłby wyglądać podobnie :ico_oczko:

A propos wyglądu w ciąży, to słyszałam ten sam pogląd co Wy. I sama muszę przyznać, że ja czuję się znów wyjątkowo dobrze :-) Ciekawe czy to za sprawą synka rosnącego w brzuszku? :ico_oczko: Niebawem mam nadzieję, że się dowiemy! :-)

Miłej i słonecznej niedzieli :-D

: 28 lut 2010, 14:45
autor: Martalka
Tibby, hehe, fajny komplement z tym brzuszkiem. Już niedługo (i następne uwagi będziesz musiała znosić) :-D Dlatego u mnie nikt postronny nie został poinformowany o ciąży. Dziewczynom z mojej byłej pracy dopiero tydzień temu powiedziałam. I tylko czekam aż przyjdzie mi zdjąć obszerną, puchatą kurtkę zimową i odłsłonić brzuch- wtedy się posypią uwago babek dobra rada :ico_olaboga:
Faktycznie masz mały brzuszek?


Nie wiem czy to dziewczynka jest winna czy nie :-D ale jakoś moja koleżanka była w ciąży już z dwoma babami i wyglądała cudnie. Ja tylko w pierwszej wyglądałam dobrze (cera jak marzenie, a włosy!! cudo!), potem tylko gorzej :ico_haha_01:
No cóż ponabijam się z siebie, bo co mi pozostało :ico_haha_01: Płakać nie zamierzam.
Plusem jest to, że moje biedne piersi, zupełnie "osłabłe" po 14 miesięcznym karmieniu Damiana są znowu pełne i ładne :ico_haha_01:

Karo, współczuję przeprawy z psią jazdą. Współczuję i wam i psiakowi :ico_oczko:

: 28 lut 2010, 15:37
autor: tibby
Plusem jest to, że moje biedne piersi, zupełnie "osłabłe" po 14 miesięcznym karmieniu Damiana są znowu pełne i ładne
pewnie nie tylko ty się cieszysz z powiększonych piersi, co? :ico_haha_01:

brzuś dokładnie z 14.02. - dwa tygodnie temu.
Obrazek

: 28 lut 2010, 17:07
autor: Martalka
Idealny domek dla Tobiaszka :)

: 28 lut 2010, 17:37
autor: agniecha772
cześć
Tomek śpi, Artur pojechał do sklepu to ja na necie...
piszecie o wyglądzie w ciąży to słyszałam to że dziewczynki zabierają mamom urode ale tez słyszałam że chłopcy też chcą być ładni, to są jakieś babcine przesądy, uważam że to zależy od organizmu kobiety.Ja jak byłam z Tomkiem w ciąży to czułam się rewelacyjnie, ładnie wyglądałam włosy cera itd
A teraz jestem wykończona ,może cera i włosy nie są najgorsze gorzej z samopoczuciem...
A jak brzuszek jest mały, pisze do tibby to się tylko cieszyć, łatwiejszy poród,dziewczyna z innego wątku urodziła dziewczynke ponad 4 kg naturalnie i mała ma uszkodzony splot barkowy :ico_olaboga: lekarz na usg nie zauważył że mała jest tak duża... :ico_zly: oj Ci lekarze..
Ja też się wybiorę do gina w marcu, jeszcze niewiem czy już w przyszłym tyg czy później?
Maleństwo mi bryka to jest ok...
dobra idę troche poleżeć i poczytać książke, pozdrawiam serdecznie

: 28 lut 2010, 18:54
autor: karo-22
tibby, brzusio wcale nie jest taki mały!:) Śliczny, duży brzuszek :ico_brawa_01:

: 28 lut 2010, 19:58
autor: julchik22
karo, biedny piesek - przytuliłabym go jakbym mogła. Wiem co to znaczy choroba lokomocyjna, bo sama kiedyś ją miałam Zresztą nadal miewam jeśli muszę siedziec na tylnym siedzeniu, bo jak jestem za kierowincą czy tuż obok kierowcy, to jest ok. No ale swoją droga musieliscie się namęczyc nieźle :ico_olaboga:

Martalka, fajnie, że jestes taką optymistką :ico_brawa_01:

agniecha, no tak lekarze powinni dokładniej robić usg, chociaż nie zawsze da się dokładnie ustalić wagę dziecka. Jednakze ja jestem zdania, że wszystko zalezy od umiejętności położnej. Moja babcia urodziła pierwsze dziecko, które ważyło 5 kg normalnie (tzn popękała, ale z dzieckiem było ok), ja urodziłam się ważąc 4,5 kg - też gigant, ale bez komplikacji. Mam nadzieję, że moje dziecko będzie mniejsze, ale i tak uważam że wszystko zależy od umiejętnosci i zaangarzowania położnej.

tibby, brzusio masz cudny! Może dla kogos duży, a dla kogos mały, ale na zdjęciu wyraźnie widać dla kogo najpiękniejszy na swiecie i to chyba najważniejsze :-)

A ja mam problem :ico_placzek: - tuż obok sutka zrobiła mi sie jakaś mała brodawka i cholernie mnie boli - nie mogę normalnie tego dotknąć :ico_placzek: Nie wiem czy jakoś można będzie to usunać :ico_noniewiem: Zapytam na najbliższej wizycie gina.