Hejka
U nas też dzisiaj strasznie wiało, nie bardzo było wiadomo jak się ubrać, bo niby ciepło, ale od czasu do czasu wiał przeszywający chłodny wiatr...brrrrr... Wiktorii się baaardzo spodobało, że jak się sama przerzuci na brzuszek, to biję jej brawo i teraz co chwilę się przewraca

i czeka oczywiście na oklaski

A jak słodko się przy tym śmieje

Dziś byliśmy kupić prezenty dla mam i dla dzieciaków na 1 czerwca. Mamuśkom kupiliśmy całkiem ciekawe książki (właściwie księgi

) z przepisami na ciasta (obie lubią pichcić), dzieciakom gry planszowe, Wiktorii kolorową wieżyczkę

A jak wracaliśmy, to Wika się darła przez ok. pół godz. w aucie

To było straszne...
iw_rybka, wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny

Nie dziwię się, że się denerwujesz na samą myśl o operacji. Tak jak dziewczyny piszą, dobrze, że Zuzia jest jeszcze taka malutka, szybko zapomni. Najważniejszy jest efekt, a ja nie wątpię, że będzie zadowalający. ps. moja Mysz też nie chciała wczoraj jeść... Dziś już jest dobrze. Śliczne zmiany w podpisie
Shiva, już od jakiegoś czasu próbuję ją zachęcić do łapania stópek, bezskutecznie. Widzę, że sprawia jej problem podniesienie w ten sposób samodzielnie nóżki. Po prostu chyba muszę poczekać cierpliwie. Kupię jej też skarpetki grzechotki, może to jej się spodoba. Ślicznie Justynka się podosi

Nie za dobre wieści masz po wizycie

Trudno walczyć z takim "ukrytym wrogiem"
Pruedence, ale odlotowo Adaś w tej czapce wygląda

Ciacho rośnie
anetka607, też czyhałam na te biedronkowe promocje, ale niestety w tej dziurze nie było zbyt wielu produktów z ulotki
anusiek, ja bym pewnie nie znalazła czasu na bloga

Nawet na forum już nie mam tyle czasu, ile bym chciała.
dorotaczekolada, wprawdzie w nocy Wika śpi całkiem ładnie, budzi się tylko raz i to chyba bardziej z przyzwyczajenia, ale za to w dzień podobnie jak u Ciebie, śpi mało, tak ok. 3 razy dziennie po 15-30 min. Ostatnio nawet na spacerze nie chce spać
