Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

nie daję po prostu rady podnosić go na leżąco a nie pod paszki.

zapomniałam o to spytać wczoraj-czemu tak? pod paszki nie można? ja tylko pod paszki podnoszę Kingę już teraz.

[ Dodano: 2008-10-21, 10:22 ]
A my w sobotę mamy wesele i w związku z tym, że nie mamy z kim zostawić dzieci, idziemy całą ekipą. Będziemy pewnie krótko, bo Kinga to o 19 zwykle śpi, no ale trudno - przynajmniej zobaczę moich dawno nie widzianych znajomych.

[ Dodano: 2008-10-21, 10:26 ]
Kinga przed chwilą zjadła kawałek gazety. Czemu to miało służyć? Nie wiem-może chciała zgłębić tajniki wystroju wnętrz, bo to gazetka z Ikei była

czemu tak? pod paszki nie można?

oj mozna mi chodziło o to,że jak śpi to zyby go nie wybudzić,żeby zjadł przez sen i odłożyć go spiacego.

Agasza to się nie wybawicie

WItajcie!!

Niestety nie mam czasu a pisanie, ale za to Was czytam!!!

Ostatnio Bartulek zrobił się taki ruchliwy ze szok... np przebieramy go a on juz na brzuchu leży. nie polezy spokojnie. Przewraca sie od razu na brzuszek i kreci się wokół własnej osi.. tak śmiesznie to wygląga.. do wszytskiego rece wyciąga.

...

Witajcie

Ja nie bardzo mam czas na pisanie ostatnio, ale za to was czytam na bieżąco.

U nas niby ząbki idą, bo płacze częściej w nocy |(tzn. uspakaja się jak dam mu smoka, a wcześniej nie spał z nim), ma katarek a któraś tui pisała, że to też może być objawa ząbków. Niestety od dwóch nocy już się nie budzi i nie zauważyłam, żeby miał dziąsła spuchnięte. Może na razie go tylko swędzą.
Co do siedzenia to sam się nie dzwiga ale jak go posadze to ładnie już się trzyma.
Wreszcie od jakiegoś tygodnia widzi swoje nóżki
Miał być szczepiony na żółtaczkę już 2 października ale jak miał katarek to nie poszłam i jeszcze nie miał. Musi być całkiem zdrowy.
W sobotę byliśmy na weselu z Igorkiem do 8, a potem z teściową siedział. Zrobił furore bo do każdego się śmiał a już najbardziej do młodych i ładnych dziewczyn
Puszczam pare fotek

To z jesiennego spaceru:





dwie łasice

[=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 46d4e2c33b][/URL]



mam już pół roczku!!




weselicho


z moją mamcią


poprawinki



a tu łobuz śmieję się do jakieś laski (podrywacz mały)


[ Dodano: 2008-10-21, 22:18 ]
A co do kosmetyków to my używamy balneum hermal, żelik do mycia na zmianę z ojejkiem do kąpieli. Na noc nie smaruję go niczym, za wyjątkiem pupy (używamy kremu F18), a jak idziemy na spacer to smaruję mu buzię (jak nie zapomnę) kremem bambino na każdą pogodę albo ziajką.

[ Dodano: 2008-10-21, 22:25 ]
asika82 a ile wytrzymuje Ci Antoś w dzień po jedzeniu. Igor na piersi w dzień wytrzymuje ok 3 - 3,5 godziny. W nocy 3. Dostaje o ok 19.30 butlę na noc ok 180ml (czasem na dwa razy mu daję) pierwsza pobudka ok 1.30, druga 4,30 i budzi się po siudmej. Wietrzymy pupkę ok 15 minut, piję z piersi i ok 8 zasypia i śpi godzinkę.

Może Antoś nie lubi mieć bardzo pełnego brzuszka, woli zjeść mało a często. Spróbuj przez pare dni podawać mu w nocy na zmianę co drugie karmienie wodę. Może za jakiś czas stwierdzi, że nie warto się budzić. Możesz też spróbować podać mu wieczorne mleczko wcześniej i za jakieś pół godzinki lub godzinkę go dokarmić.

[ Dodano: 2008-10-21, 22:26 ]
siudmej - ale ja błędy strzelam sorki

Eve dzięki za zdjęcia Jak ja uwielbiam jak któraś fotki wrzuci, jest co pooglądać

Super zdjęcie przewrotki z tatą Widzę,że Ty też jak malucha trzymasz to już niewiele większa jesteś, zaraz główki naszych synków będą wyzej od naszych

A Twoja mama ma super lakier na paznokciach, mój kolor hahaha.


Antoś w dzień wytrzymyje ok 2-3 godz. Też miałam pomysł z tą wodą podawaną na noc ale jeszcze jakoś mi się nie udało wcielić planu w życie. Może dzisiaj

[ Dodano: 2008-10-22, 10:41 ]
A co to za panna przy Igorku? Igor ma super oczy, takie węgielki

[ Dodano: 2008-10-22, 10:45 ]

spróbować podać mu wieczorne mleczko wcześniej i za jakieś pół godzinki lub godzinkę go dokarmić.

ja daję mu po kąpieli cyca zasypia z nim i po ok pół godz przebudza się to go znowu do cyca, dokarmię i juz śpi 2 godz. Daję butlę tak ok 100 wypije w pół śnie i nie da się nawet kropli dać więcej. żaciska bużkę i koniec jedzenia. i póżniej już co 2-3 godz pobuki

Hej!
eVe80, ale zdjęć nawklejałaś-fajnie, też lubię oglądać. A w ogóle przystojny ten Twój synek

Agasza to się nie wybawicie

w ogóle nie wiem czy się choć trochę pobawimy, bo choróbsko wkroczyło na dobre do naszego domu. Adam się rozłożył kompletnie, tylko chodzi, kicha i wyciera nos, do tego kaszle i śmierdzi czosnkiem Ja też już trochę ciągam nosem. Jak się nie wykurujemy, to prawdopodobnie sama tylko na ślub pojadę, może Ewcię wezmę,a reszta zostanie w domku.

[ Dodano: 2008-10-22, 12:25 ]
W ogóle Wam nie pisałam, że w ubiegłą sobotę byłam z Adamem w Kazimierzu Dolnym. Początkowo miał to być wyjazd dwudniowy, ale potem pogoda popsuła plany. Było super. Kazimierz tak nam się podobał, że zamierzamy tam wrócić (tym razem na kilka dni) być może na wiosnę. Tylko, że tu może pojawić się problem. Bo o ile dla mnie naturalny wydaje się być nasz wyjazd bez dzieci, o tyle dla moich rodziców już niekoniecznie. Wywiązała się na ten temat mała dyskusja podczas mojego pobytu u rodziców. Byłam dość grzeczna i dlatego się nie pokłóciliśmy. No ale problem został. Jak Wy uważacie-czy rodzice mają prawo jeździć na kilka dni sami na wakacje bez dzieci? Moja mama twierdzi, że to egoizm. Ona nigdy nigdzie nie jeździła sama z mężem odkąd mieli dzieci. A ja uważam, że taki wyjazd może tylko wpłynąć pozytywnie na rodzinę, no a przede wszystkim na związek dwojga ludzi. No bo nie można być ciągle tylko mamą i tatą-trzeba od czasu do czasu (choćby raz w roku) poczuć się znów mężem i żoną, posnuć się bez celu po jakimś pięknym zakątku, połazić po pubach, znów móc kochać się rano, w dzień albo wieczorami bez obawy o to, że dziecko się obudzi (Asia to a'propos naszej rozmowy ), po prostu pobyć ze sobą tak jak kiedyś. A potem wrócić do swoich ukochanych dzieci, które przez ten czas mogły spędzić trochę czasu razem ze swoimi dziadkami.
To jest moje zdanie. A jakie jest Wasze? Zapraszam do dyskusji!!!

AgaSza ja uwaz am ze masz rację.. ja już widze ze się troche sie oddaliście od siebie .. wiec każdemu potrzeba troche czułości i bliskości

ja już widze ze się troche sie oddaliście od siebie

masz na myśli nas tzn. mnie i mojego męża? a skąd o tym wiesz meggi

...