Quanchita super pomysl tym sylwestrem.!!!
My w tym roku w domku z małym,pewnie bedzie tez moj brat z małą . Powiem Wam,ze nawet nie mam ochoty nigdzie wychodzic - ale w gory bym chetnie pojechala
Tak wogole to ciesze sie bo wracam do wolontariatu w schronisku. Przez okres ciazy i teraz wolalam zrezygnowac i teraz w czwartki i soboty bede jezdzic i opiekowac sie kotkami,organizowac akcje adopcyjne itp itp. Bardzo sie ciesze bo brakowalo mi tego ,a pozatym bede miala takie
" swoje" zajecie inne od siedzenia w domu - troche sie oderwe od domowych obowiazkow
Mały przez te zabkowanie sie znowu rozregulowal zupelnie,niby kladzie sie po kapieli i kaszce od razu spac ale po 40 min budzi sie wyspany i nie spi do 23-24 ;/ Wczoraj znowu tak bylo...ehhh i jest taka walka z nim przed zasnieciem,ze koniec.
Czytam te ksiazke o jezyku niemowlat i mozep omoze nam w zasypianiu. Bo w dzien zasypia ladnie sam w lozeczku ,a wieczorem robi takie cyrki,ze trzeba go nosic caly czas...a już swoje wazy i nie wiem jak go tego oduczyc...

No,ale dzisiaj spal rekordowo do 10 :O
Nigdy wczesniej tak dlugo nie spal wiec nawet sie wyspalam
