gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 00:12

Mówisz że ta kula hula taka świetna? Mój tata pyta co chcemy dla Tymka pod choinkę to może Mu podpowiem. Tylko ile może być w domu tych zabawek
to samo pomyślałam. Teściowa chce by coś kupić dzieciakom po 50zł i tak sobie pomyślałam że dam jej tą książeczkę z biedronki a sama może bym hulę kulę kupiła taka się fajna wydaje. Ale to samo pomyslałam czy nie przesada z tymi zabawkami tyle już ma :ico_olaboga: ile jeszcze dostanie i cała gromada czeka na niego po Tomku i Lence. Garnuszek, pianinko itd.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 09:43

Ale to samo pomyslałam czy nie przesada z tymi zabawkami tyle już ma :ico_olaboga: ile jeszcze dostanie i cała gromada czeka na niego po Tomku i Lence. Garnuszek, pianinko itd.
No mały też ma dużo po Jolce. Takie najbardziej udane to cała seria fisher price wesoła interaktywna farma, arka Noego, muzyczna farma edukacyjna chicco. No i niezawodny jeździk ale to Jolka używała dopiero od 10mieś. Garnuszek dostaniemy używany po bratanicach.
No a jeszcze roczek przed nami i znów góra zabawek wpadnie :ico_olaboga:
dopiero teraz zauważyłam że avatarki wróciły na lewą stronę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: od razu lepiej się forum czyta
Dokładnie :ico_brawa_01: Od razu lepiej :ico_sorki:

A z kimś tu o pierogach pisałam że mrozić na surowo bo lepsze. A dziś w DDTVN Andrzej Polan mówił że mrozić wyłącznie po ugotowaniu :ico_szoking:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 10:58

A dziś w DDTVN Andrzej Polan mówił że mrozić wyłącznie po ugotowaniu
ja zawsze gotowane mroziłam.
No a jeszcze roczek przed nami i znów góra zabawek wpadnie
no właśnie dlatego muszę się zastanowić co i czy kupować Maksiowi

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 11:48

Qanchita pisze:A dziś w DDTVN Andrzej Polan mówił że mrozić wyłącznie po ugotowaniu


ja zawsze gotowane mroziłam.
Ja kiedyś też, ale jak jeszcze studiowałam to jakiś czas pracowałam w restauracyjce w Poznaniu gdzie głównym menu były naleśniki i właśnie pierogi. I to właśnie tam nauczono mnie że pierogi powinno się mrozić na surowo i wtedy nie rozpadają się i farsz nie robi się taki "wodnisty". Spróbuj kiedyś zamrozić jedną porcję na surowo i porównaj :ico_oczko:

Znajomi namawiają nas na wyjazd w góry na Sylwestra. Tak na spokojnie na kilka dni bo teraz jest dużo wolnego... mają dom w takiej spokojnej, wysoko położonej miejscowości niedaleko Szklarskiej. I teraz się zastanawiamy bo z małym to mega wyprawa :ico_olaboga: Kawał drogi, wózek trzeba zapakować, leżaczek żeby miał gdzie siedzieć i bagażnik pełen.... :ico_olaboga:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 12:43

. I teraz się zastanawiamy bo z małym to mega wyprawa
powiem Ci że wyjazd super :ico_brawa_01: tylko ja chyba bym nie pojechała. Maks np całkowicie inaczej się zachowuje u nas w domu niż np u mamy. U nas jest spokojniejszy zabawi się bardziej sam wszystko mam pod ręką. Leniwa jestem na stare lata :-D
Spróbuj kiedyś zamrozić jedną porcję na surowo i porównaj :ico_oczko:
spróbuję ale wiesz moje pierogi są inne niż wasze pierogi bo z mąki bezglutenowej. Zawsze robiłam dla siebie tylko na święta a teraz i dla mamy robię. W ogóle odkąd mama jest na diecie bezglutenowej to ciągle coś dobrego robimy. Np co tydzień ciasto drożdżowe, super wychodzi w bardzo prosty sposób w automacie do pieczenia chleba. Wsypuję składniki to miesza rośnie samo się piecze :-)

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 12:44

Quanchita super pomysl tym sylwestrem.!!!
My w tym roku w domku z małym,pewnie bedzie tez moj brat z małą . Powiem Wam,ze nawet nie mam ochoty nigdzie wychodzic - ale w gory bym chetnie pojechala :-)

Tak wogole to ciesze sie bo wracam do wolontariatu w schronisku. Przez okres ciazy i teraz wolalam zrezygnowac i teraz w czwartki i soboty bede jezdzic i opiekowac sie kotkami,organizowac akcje adopcyjne itp itp. Bardzo sie ciesze bo brakowalo mi tego ,a pozatym bede miala takie
" swoje" zajecie inne od siedzenia w domu - troche sie oderwe od domowych obowiazkow :-)

Mały przez te zabkowanie sie znowu rozregulowal zupelnie,niby kladzie sie po kapieli i kaszce od razu spac ale po 40 min budzi sie wyspany i nie spi do 23-24 ;/ Wczoraj znowu tak bylo...ehhh i jest taka walka z nim przed zasnieciem,ze koniec.
Czytam te ksiazke o jezyku niemowlat i mozep omoze nam w zasypianiu. Bo w dzien zasypia ladnie sam w lozeczku ,a wieczorem robi takie cyrki,ze trzeba go nosic caly czas...a już swoje wazy i nie wiem jak go tego oduczyc... :(
No,ale dzisiaj spal rekordowo do 10 :O
Nigdy wczesniej tak dlugo nie spal wiec nawet sie wyspalam :-)

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 13:02

Tak wogole to ciesze sie bo wracam do wolontariatu w schronisku
podziwiam Cię za to :ico_sorki: :ico_sorki: Mi to strasznie szkoda tych zwierząt :ico_placzek: był czas kiedy u nas 4 psy były wszystko przybłędy i nie ma lepszego psa niż przybłęda. Tak dobry, wierny naprawdę. A teraz już nam tylko jeden został ale już swoje lata ma i ja już dawno Pawłowi zapowiedziałam że mogę tylko przybłędę wziąć.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 13:08

Tak wogole to ciesze sie bo wracam do wolontariatu w schronisku
podziwiam Cię za to :ico_sorki: :ico_sorki: Mi to strasznie szkoda tych zwierząt :ico_placzek: był czas kiedy u nas 4 psy były wszystko przybłędy i nie ma lepszego psa niż przybłęda. Tak dobry, wierny naprawdę. A teraz już nam tylko jeden został ale już swoje lata ma i ja już dawno Pawłowi zapowiedziałam że mogę tylko przybłędę wziąć.
My mamy 2 koty ze schroniska właśnie,po jakimś zmarłym alkoholiku...był bite,biedne takie,połowy zębów jeden nie ma :ico_placzek:
Teraz bardzo bym chciala jakiegoś staruszka psa wziac ze schroniska,ale maz narazie sie nie zgadza. Mówi,że Marcinek jest za mały,że mamy 2 koty i,że musimy troche poczekać jeszcze bo bym nie wyrobila ze wszystkim,ale mam nadzieje,ze uda mi sie go namowic....

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 13:17

Teraz bardzo bym chciala jakiegoś staruszka psa wziac ze schroniska
dlatego ja bym nie dała rady pracować w schronisku :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

11 gru 2012, 13:27

Teraz bardzo bym chciala jakiegoś staruszka psa wziac ze schroniska
dlatego ja bym nie dała rady pracować w schronisku :ico_placzek: :ico_placzek:
Powiem Ci,że dlatego też troche sie tego boje. Ja zawsze bylam wrazliwa i placzka i jak tylko widzialam np przejechane zwierze na drodze to potem godzine beczełam,a teraz po urodzeniu Marcinka to wogole jest ze mną hardcore pod tym wzgledem.Ale mam nadzieje,ze dam rade.
Miałam kiedys pracowac w hospicjum dla dzieci,ale mąż sie kategorycznie nie zgodził ( wiedzial,ze bym wpadla w depresje chyba po czyms takim)i powiem Wam,że teraz mu za to dziękuje... bo wiem,że psychicznie bym tego nie zniosła.

Ale jestem dobrej mysli co do tego wolontariatu i mam nadzieje,ze bede twarda i uda mi sie jakos pomoc.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość