Strona 155 z 542

: 29 paź 2007, 21:46
autor: edit53
dokladnie no ale coz zrobic oni tylko strajkowac potrafia :ico_zly:

: 29 paź 2007, 21:53
autor: asika82
ech ci lekarze, szkoda slow. oby Twojej kolezance sie udalo.

: 29 paź 2007, 21:56
autor: edit53
asika82, :ico_sorki: :ico_sorki:
a co tu wogole dzis nas tak malo zaglada>>
malgoska pewnie nerwowki bez neta dostaje :ico_oczko:

: 30 paź 2007, 00:08
autor: Myszka_
Witam :)
ja załatwiłam dziś ten szpital, Pani doktor poprawiła L4 i wróciłam do domku, po drodze wstąpiłam z mamą do "Bobolandu", bo chciałam popatrzeć na foteliki samochodowe, jakie maja i w jakich cenach, bo w listopadzie chcemy kupic i tak dla porównania chciałam zobaczyć czy faktycznie bardziej opłaca się kupowac na allegro i wygląda na to, że tak... ale jeszcze w jakąś sobotę wybiorę się z mężuśkiem na sklepy i popatrzymy, bo jak wyjdzie nas to samo to lepiej kupic z ręki do ręki i dotknąc... choc jak dotąd nie narzekam na allegro :ico_oczko:
dziś mężuś szukał mi przez google spodni ciążowych, hehe się martwi chopina, że trzeba mi jakieś ładne kupic i powiedział, że mam nie patrzec na ceny tylko sobie poszukac, bo może coś znajdę, ale wiecie co, no nie wiem może głupia jestem ale kupowac spodnie za 140-160 zł. to lekka przesada, jeszcze inaczej tak "normalnie", bo pochodzisz w nich trochę, w tych niby też 4-4,5 mies. no ale wiecie o co chodzi :ico_noniewiem: ...
mam w planach o wypłącie wybrac się do Tychów na targ, tam były butiki ciążowe i nawet niedrogie a fajne spodnie - byłam z żoną kuzyna i ona płaciła 89 to chyba jeszcze nie taka tragedia, ale zobaczymy, bo to było rok temu, to teraz różnie może byc...
a dziś się dowiedziała, że przyjeli dziewczyne na próbę za mnie, szefowa się śmiała, że takie to wystraszone i w ogóle hehe, masakra, powiem Wam, że teraz tak głupio, bo nie wiem co to i kto to, tyle czasu się nie mogłam doczekac aż przyjmą 2 dziewczynę a ty zrobili to jak mnie nie ma, aż dziwnie się czuję, no nic zobaczymy w piątek czy mój gin pozwoli mi wrócic do pracy, jeśli tak to 7 pójdę i zdam Wam relację co to za "młoda" się próbuje wkupić na moją miejscówę :-D :ico_oczko:

słodkich snów Wam życzę kwietnióweczki

ps. Asika fajne mebelki :ico_brawa_01:

: 30 paź 2007, 01:57
autor: edit53
heja a ja wlasnie walcze z powodzia w przedpokoju,leje sie jek scebra a mi juz szmat zaczyna brakowac :ico_zly: dzwonilam do administratorki budynku przerazila sie ale facet do ktorego dzwonila ma przyjechac z samego rana :ico_zly: dzwonilam na pogotowie wodnokanalizacyjne to u nas na podgorze 2 godziny dzwonilam i tylko sekretarka sie wlanczala pewnie chlopy spia dopiero zadzwonilam na inne i mi powiedzieli ze gdzies w piwnicy jest glowny wylacznik wody i zeby to zakrecic tyko jak jak ja nawet kluczy tam nie mam bo to zupelnie innym wejsciem sie wchodzi ,nie wspominajac ze ja tu nawet w piwnicy w zyciu nie bylam i do niej glownych kluczy tez nie mamy i co bedziemy budzic wszystkich w nocy zeby nam pootwierali brrrrrr ale jestem wsciekla ,jeszcze chwilke posiedze i sie klade i niech sie dzieje co chce ale juz wymiekam i zaczyna mnie brzuch bolec.
no to sie wyzalilam az mi sie lzej zrobilo ide teraz jeszcze szmat podokladac zeby nas calkiem do rana nie zalalo ,zwlaszcza matiego pokoju bo tam wszystko chce leciec bo najblizej :ico_zly:

: 30 paź 2007, 09:16
autor: Joanna24
Witajcie z rana!
Myszka_, no ale ty nie przesadzasz z tą pracą?? Nie lepiej Ci do końca już siedzieć na zwolnieniu??
asika82, mebelki super :ico_brawa_01:
edit53, :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: Oj współczuję Ci. Znam ten ból biegania ze ścierami i wycierania. My mięliśmy tak dwa lata temu późną jesienią. Jak się tu wprowadziliśmy to nikt nam nie powiedział że woda z dachu się leje. :ico_zly: I tu którejś nocy słyszę kapanie. Zrywamy sie z łóżek i co się okazuje?? Woda mi się leje na podłogę i meble. :ico_olaboga: I to w 12 miejscach. Myślałam że oszaleję. A na dworze oberwanie chmury i nie zanosiło się na to żeby przestało. Wzięłam szmaty i wiadra, miski i co się nadawało powkładałam szmaty w te rzeczy i poszłam spać. Wcześniej trzy godziny sprzatałam to co pozalewało :ico_olaboga:
Mam nadzieję że dzisiaj przyjdą i zrobią tą rurę.

: 30 paź 2007, 09:53
autor: edit53
Joanna24, dokladnie to bieganie jest najgorsze a mi sie leje nie z samej gory tylko bokiem po scianie i nawet miski podlozyc sie nie da :ico_zly: walczylam do 3 wkoncu mialam dosc i nagle przestalo sie lac to chyba dlatego ze juz sie modlilam o to .teraz znow cos pokapalo a fachowcow jak nie bylo tak jeszcze nie ma a z samego rana mieli przyjechac :ico_zly: dobrze ze jeszcze krzysiek do pracy nie poszedl to mi troche sprzatnac pomogl bo sama bym pewnie padla ze wszystkim :-)

: 30 paź 2007, 10:22
autor: asika82
edit szczerze wspolczuje nocnych rozrywek. oby juz przyjechali i zrobili co do nich nalezy.

: 30 paź 2007, 10:25
autor: edit53
do godziny maja byc zeby tylko dzis to skaczyli :ico_zly:
jestem nie przytomna teraz bym spac poszla a tu musze czekc na nich no ale trudno niech zrobia co maja zrobic ciekawe tylko kto pokryje koszty remontu pozniej na naszej scianie :ico_olaboga:

: 30 paź 2007, 10:25
autor: asika82
dzieki dziewczyny za uznanie dla moich mebli, podobaly mi sie pol roku temu jak zaczynalam urzadzanie i jak je wczoraj zobaczylam to nic na urodzie nie stracily wiec zamowilam. a najwazniejsze dla mnie bylo aby byly wygodne i te w 100% sa. szkoda tylko, ze dopiero za jakies 5 tyg. beda staly u mnie w domu. a dzisaj jakis dywan na allegro chce kupic tak dla kompletu. :-D

[ Dodano: 2007-10-30, 09:26 ]
a no wlasnie kto za to zaplaci?