Strona 155 z 158

: 29 mar 2009, 09:53
autor: Małgorzatka
Ania_R I jak, jesteś jeszcze? Taki śluz różowy na wkładce to najprawdopodobniej rozwierająca się szyjka :ico_brawa_01: Trzymam kciuki !!!!!!

: 29 mar 2009, 09:55
autor: Duszka
dokładnie :ico_brawa_01:

: 29 mar 2009, 09:56
autor: Małgorzatka
15 minut
Mi zawsze mówili, że jak będą co 5-10 minut.. no ale widać różne szkoły. Ja tak aprpo, ja przy ani jednym porodzie nie miałam równych skurczów, nigdy nie wsyępowały regularnie tak jak piszą co 5, 5, i 5 minut.. ja to miałam tak mniej więcej 5,8,5,5, 8 potem znów co 10, potem znów 5 .. .dziwnie tak jakoś ...

: 29 mar 2009, 10:35
autor: Ania_R
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków :) Jak mam skurcz to boli strasznie że dech wstrzymuje, ale szybko to nie będzie napewno - cierpliwie czekam w domu. Madzie rodziłam 27 godzin i bez sensu pojechałam wcześnie do szpitala i siedziałam tam tyle. Tutaj musze najpierw zadzwonić do szpitala zanim przyjade a i tak nie mam co dzwonić zanim nie będe miała skurczy co 5 minut więc czekam cierpliwie :)

: 29 mar 2009, 12:37
autor: Ania_R
Melduje sie w dalszym oczekiwaniu :ico_noniewiem: Fajnie że skurcze nie ustają - cieszy mnie to bardzo choć jak łapie skurcz to już tak wesoło nie jest :ico_noniewiem:
Z ostatnich pomiarów skurczy: trwają trochę ponad 1 minutę i częstotliwość: 12, 9, 12, 6 minut... więc jakoś tam mało regularnie...??? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Do szpitala jeszcze nie dzwonie. Niestety ja nie należę do tych co szybko rodzą więc poczekam jak skurcze będą bardziej regularne, częstrze i jak będą dłużej trwały a póki co mam moją piłeczke do ćwiczeń która świetnie się sprawdza w czasie skurczu :-)

cyn.inspiration, jeśli chodzi o uczucie gorąca to ja mam teraz takie wypieki że szok :ico_szoking:

: 29 mar 2009, 13:02
autor: Ania_R
cyn.inspiration, na szybki poród to ja nie licze ale mam nadzieje że chociaż nie będzie to znów fałuszywy alarm bo te skurcze są strasznie nieregularnie choć mocne :ico_sorki:

: 29 mar 2009, 13:12
autor: kasia0308
hej mamusie

przepraszam ze was tak podczytuje ale poprostu przezywam z wami :ico_wstydzioch:

Ania_R, trzymam kciuki zeby to juz bylo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: cyn.inspiration, ja mam wszytkie objawy ktore zacytowalas :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 29 mar 2009, 13:31
autor: ananke
Ania_R, Kochana, ja bym zadzwoniła na triage na Twoim miejscu.... raz, że będą wiedzieli, że w najbliższym czasie mają się Ciebie spodziewać, a może każą Ci przyjechać na ktg, tak jak mi w Stirling... to obiegowa plotka tutaj, że nie można wcześniej zadzwonić czy przyjechać na triage niż te 5 minut odstępu między skurczami.. wiem po sobie między innymi... nie miałam 3 skurczy pod rząd regularnie, a w szpitalu spędziłam kupę godzin, bo jak pamiętasz cała akcja trwała u mnie do cc 21 godzin.... z czego ostatnie 11 spędziłam w szpitalu... :ico_sorki:
dzwoń proszę, a ja czekam na wieści :ico_sorki:

: 29 mar 2009, 13:48
autor: Małgorzatka
Ania_R Wiesz, przy kolejnym dzieciątku akcja może szybko się rozkręcić więc lepiej zadzwoń :ico_sorki:

: 29 mar 2009, 13:55
autor: Ania_R
ananke, dam znać na pewno. Madzie rodziłam 27 godzin dlatego nie spodziewam się żeby tym razem było dużo szybciej a poza tym skurcze sa bardzo nieregularne co 22, 9, 8, 6 minut i tak wkółko. Poczekam jak będą bardzier regularne bo nie chce spędzić w szpitalu pół dnia zwłaszcza że nic się takiego nie dzieje oprócz skurczy - niunia sie wierci jak zwykle :ico_oczko: