Strona 155 z 192

Re: Dzieciaczki 2007

: 21 sty 2013, 23:21
autor: kilolek
U nas w szpitalu jeden przypadek świńskiej grypy.

Co do kuby to on i tak kiepsko sobie radzi i odstaje mocno. Zwłaszcza, że ma taka nieciekawa wychowawce co zamiast go ciagnąć w górę za wszelką cenę stara nam się udowodnic ja jest beznadziejnie i jak Kuba potrzebuje terapii. Ja wiem, ze potrzebuje ale co zrobię? Nerki nie sprzedam przeciez. Na pójście pod latarnie też mam ze 40 kilo za dużo a nikt tego za friko nie zrobi.
Póki chodził i nawet później jak jeszcze się nie wydało, ze nie chodzi to baba go ciagnęla, przykladała się, chwaliła itd a teraz znów to samo. Fakt, ze on ma ooooogrone zaległości bo w pierwszym semestrze chodził może z 10 dni.

Re: Dzieciaczki 2007

: 21 sty 2013, 23:42
autor: moni26
kilolek czyli on teraz chodzi do grupy 5-cio latków?

Re: Dzieciaczki 2007

: 21 sty 2013, 23:56
autor: kilolek
tak

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 00:25
autor: moni26
a dostajesz ksiązki do domu, zebyś mogła przerobić materiał w domu?

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 01:43
autor: kilolek
co jakis czas biorę ale to są tylko ćwiczenia manualne. Nie ma tam materiału matematyczno-przyrodniczego ani literatury itp

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 16:37
autor: moni26
co jakis czas biorę ale to są tylko ćwiczenia manualne. Nie ma tam materiału matematyczno-przyrodniczego ani literatury itp
hmmm to ja czegoś nie rozumiem. Jest w grupie 5-latków, a ty piszesz o materiale: matematyczno-przyrodniczym i o literaturze
u nas nie ma czegoś takiego z tego co kojarzę to taki program jest ale dopiero 1-2 klasa

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 18:25
autor: aniawlkp86
co jakis czas biorę ale to są tylko ćwiczenia manualne. Nie ma tam materiału matematyczno-przyrodniczego ani literatury itp
hmmm to ja czegoś nie rozumiem. Jest w grupie 5-latków, a ty piszesz o materiale: matematyczno-przyrodniczym i o literaturze
u nas nie ma czegoś takiego z tego co kojarzę to taki program jest ale dopiero 1-2 klasa
no właśnie ja też nie rozumiem :ico_wstydzioch:
u nas w pkolu to cwiczą aby głoskowanie i literowanie,sylabowanie,rysują itp
ale żeby taki materiał to pierwsze słyszę :ico_sorki:

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 22:45
autor: moni26
u nas w pkolu to cwiczą aby głoskowanie i literowanie,sylabowanie,rysują itp
to tak jak u nas

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 23:28
autor: kilolek
:ico_haha_02: tak Wam się wydaje. Okiem laika
Z resztą głoskowanie itp nawet rysowanie, wiązanie butów czy szczotkowanie zębów, ba nawet podcieranie tyłka jest częścią programu jaki realizuje przedszkole w oparciu o podstawę programową Ministerstwa Edukacji. To, ze pani czytała dzisiaj dzieciom książeczkę o słoniku nie jest jej przypadkowym wyborem tylko częścią przemyslanego planu, który ma dziecko czegos nauczyc i przygotowac do kolejnego etapu. Zaniedba się w którymś momencie i dalej będzie dziecku trudniej. Nie nie do przeskoczenia ale trudniej.
Pisząc literatura nie mialam na mysli lektur czy czytanek tylko np opowiadania mające zwrócic uwagę na jakis problem społeczny

Re: Dzieciaczki 2007

: 22 sty 2013, 23:33
autor: kilolek
jeszcze dodam jak dzieci licża czy dodają to jest materiał matematyczny (tego nie ma w ćwiczeniach które dostaje) a jak ucza sie ze ptaki odlatuja na zimę a inne przylatuja to material przyrodniczy. No nie mówcie, ze takich rzeczy ich nie ucza.
Ja niestety wiem jaka jest różnica miedzy dzieckiem dobrze przygotowanym w przedszkolu i takim jakie chodzi okazyjnie. Bardzo duza. Dlatego własnie 5-latki są obowiązkowe, bo przychodziły do szkoły dzieci kompletnie do tego nie przygotowane i dla nich powinny byc jakies osobne klasy, albo przynajmniej dodatkowy nauczyciel bo zupelnie sobie nie radzily.

dit: oj przepraszam, myslalam, ze tak jak kiedys posty sie same połączą