Smaków jakiś konkretnych nie miałam. Choć na samej końcówce musiałam codziennie podjeść grzesie bez czekolady bo tak mi się chciało.



Teraz od początku mdłości, ciężka zgaga... skóra jakaś sucha mi się zrobiła. Czasem jakieś syfki wyjdą. Brzuch jeszcze za mały by określać z niego płeć

Na początku i tak dzieci są dziewczynkami. wszystko wygląda jak u lasek, dopiero po którymś tygodniu, w miarę wytwarzania pierwszych hormonów męskich powstaje z łechtaczki siusiak a wargi sromowe kształtują się w jąderka. Tak mówili w filmie, który oglądałam.
Ja podobnie jak monika czułam że będzie chłopak, pomimo twierdzeń lekarza o dziewczynce. Ale wtedy powiedział mi to jakoś koło 16tc, zaznaczając że to niepewne wg niego. Więc się nie nastawiałam. I całe szczęście, bo upragnionego chłopaka mam!
Ciekawa jestem co teraz nam wyszło. Mąż uparcie twierdzi, że czuje dziewuchę, tak jak czuł syna.

Moje przeczucie zmienia się z dnia na dzień

monika, pytałaś o proszek. Ja małego rzeczy prałam i płukałam w LOVELI. Ale chyba do 6mca tylko, bo potem przeszliśmy na normalne jak widzieliśmy, że go zwykły proszek nie uczula. Jest jeszcze DZIDZIUŚ ale ja nie próbowałam osobiście.