: 13 wrz 2007, 21:46
Jasnie Pani :) pisze:-indigo- pisze:A szefowi mojemu powiedziałam, że nie wracam i już.
znaczy wogole nie wraasz, czy teraz nie wracasz? a wogole to gdzie pracujesz?
Biorę wychowawcze, ale juz tam nie wrócę. Pracuję w kantorze. Jarek też handluje walutą i właściwie z tego żyjemy. Dlatego tak postanowiliśmy, bo jak u nas wprowadzą euro to oboje bez pracy zostaniemy. A tak to ja pobędę z Tomkiem a później poszukam czegoś innego. Trzeba myśleć przysłościowo.
Dominika ja mam podobą zabawkę dla Tomka. Dostał od chrzestnego. Ale on sie tego boi. Tam muzyczka gra tak głośno, że jak mu odpalam to od razu zaczyna płakać. Wrażliwiec z tego mojego chłoptasia hehe.
Kurcze czekam na tą chustę i czekam... Jumi napisała, że wysłana, może jutro dojdzie, mam nadzieję. Bo już się napaliłam. Dziś latał z małym na rękach po mieście, bo mi się nie chciało wóżka wyjmować i rozkładać za każdym razem. Ale klocek z tego mojego Tomka, a to dopiero ok 6 kilo.
A dziś niespodzianka: zadzwoniła lekarka środowiskowa. WOW! Zdziwiłam się. Wypytywała co u nas i czy potrzebujemy żeby przyszła? Ale teraz to po co mi ona? Wcześniej mogła dzwonić, teraz to ja doświadczona matka polka jestem
Spadam kochane. Jaruś mi kąpiel zrobił to idę się relaksować. I dziś wcześniej chcę się położyć.