Witam się serdecznie:)Widze,że troszkę do poczytania od wczoraj się nazbierało
milutka204, tak to własnie jest jak Młodzi z kimś z rodzinki mieszkają

Wiem coś o tym,bo przez dwa lata mieszkaliśmy z dziadkiem mojego męża.To była masakra nie do opisnia-wystarczy powiedzieć,że ów dziadek jest alkoholikiem

i potwornym brudasem.W końcu też postawiłam męzowi ultimatum no i od 8 miesięcy wynajmujemy mieszkanie.Musimy przez to troszkę zacisnąć pasa,ale to nic w porównaniu ze świętym spokojem,naszym i dziecka.
Także
milutka204, doskonale Cie rozumiem.Uciekaj stamtąd dopóki nie ma dzidziusia,bo potem to będzie tylko gorzej.
A ja czuję ruchy!

I to już takie konkretne,zwłaszcza wieczorkiem:)