
Niunia już drugi dzień spokojniejsza, widać że podobnie jak ja przeżyła ten pobyt w szpitalu.
Zrobiło się zimno, muszę więc poszukać sobie jakichś cieplejszych sweterków, bo nie mam nic


ja miewam niekiedy takie jakby skóre rozrywało więc może to toMiałyście może coś podobnego?
swiete slowa!!!!anetka607, ehh niestety mężczyzna to taki duży dzieciak A już umiera jak ma lekkie przeziębienie. Tak sobie czasem myślę, że gdyby to im przyszło chodzić to po pierwszym miesiącu mdłości by zrezygnowali
Trzymajcie się kochane grudnióweczki
czasami tak, choć pamiętam że jak mój zachorował (jakaś grypa) 40 stopni gorączki, za nic nie chciał do lekarza. Przespał cały dzień a następnego poszedł do pracyanetka607, ehh niestety mężczyzna to taki duży dzieciak
Mój mąż tak przez cały czwartkowy wieczór i cały piątek marudził, że brzuch go boli - ale do lekarza nie chciał iść, ani nic nie chciał wziąć z domowych środków. I zgodzę się z tym, że faceci, to dzieciakiogólnie strasznie mi na nerwy działa, jak dziecko się zachowuje
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość