Strona 156 z 331

: 06 wrz 2009, 13:17
autor: Shiva
Wreszcie odespałam cały pobyt w szpitalu. Obudziłam się ok 10.30 i wiedziałam, ze tego mi było trzeba :-D
Niunia już drugi dzień spokojniejsza, widać że podobnie jak ja przeżyła ten pobyt w szpitalu.

Zrobiło się zimno, muszę więc poszukać sobie jakichś cieplejszych sweterków, bo nie mam nic :ico_szoking: wszystkie sprzed ciąży za małe. Może dziś na allegro posiedzę i poszperam :-)

: 06 wrz 2009, 15:51
autor: anusiek
Witajcie,

Fajnie Shiva że już jesteś z nami, że z Justynką wszystko dobrze i z okazji 7 miesiąca życzę Wam żeby wszystko było książkowo - superdobrze :-)

: 06 wrz 2009, 22:25
autor: Shiva
To był ciężki dzień. Wszystko zaczęło się niewinnie od lekkiego bólu tuż nad pępkiem. Myślałam, że może mała mnie za mocno kopnęła. Niestety ból się nasilał, stał się dość ostry. Dziwne uczucie, jakby skóra mi się w środku odklejała :ico_szoking: przestraszyłam się, ale dzidzia wierciła się na boku, więc wiedziałam, że z nią wszystko w porządku. Żadna pozycja nie jest dobra, by ból przeszedł. A nawet jeśli, to i tak po chwili wraca. Dopiero godzina snu, bez żadnego ruchu przyniosła mi ulgę. Niestety w dalszym ciągu nie wiem co było powodem. Czy to skóra się za mocno napina?? Miałyście może coś podobnego? :ico_noniewiem:

: 06 wrz 2009, 23:13
autor: zaczarowana
Shiva, Może to skurcze?? W sumie sama miałam parę razy ale bardzo słabe i nawet nie wyczuwalne... Trzymam kciuki aby to się więcej nie powtórzyło. Trzymajcie się kochane grudnióweczki

: 07 wrz 2009, 08:17
autor: anetka607
Miałyście może coś podobnego?
ja miewam niekiedy takie jakby skóre rozrywało więc może to to :ico_noniewiem: ale u mnie trwają krótko
syna do szkoły pogoniłam :-D wstawiłam pranie a tu kurcze pada, nie wiem co ja z nim zrobie, mam nadzieje że przestanie bo inaczej będe czekać aż mąż po 14 z pracy wróci i suszarke mi przyniesie :ico_zly: ogólnie strasznie mi na nerwy działa, jak dziecko się zachowuje bo biedaczek przeziebiony a zachowuje się jakby umierał, niech on lepiej się pilnuje bo jak mnie albo syna zarazi to wtedy ja mu pokaże :-)

[ Dodano: 2009-09-07, 08:19 ]
no i dzisiaj męża przyłapałam w nocy jak TV oglądał, a później czubek łazi w dzień i stęka że się nie wyspał, on jest o wiele gorszy niż dziecko

: 07 wrz 2009, 09:38
autor: Shiva
uleczka170, to nie są skurcze, bo brzuch na szczęście miękki :ico_sorki: Odpukać na razie się uspokoiło.

anetka607, ehh niestety mężczyzna to taki duży dzieciak :ico_oczko: A już umiera jak ma lekkie przeziębienie. Tak sobie czasem myślę, że gdyby to im przyszło chodzić :ico_ciezarowka: to po pierwszym miesiącu mdłości by zrezygnowali :-D


Wstawiam fotkę z zakończonego 27 tygodnia.
Obrazek

: 07 wrz 2009, 11:20
autor: dorotaczekolada
anetka607, ehh niestety mężczyzna to taki duży dzieciak A już umiera jak ma lekkie przeziębienie. Tak sobie czasem myślę, że gdyby to im przyszło chodzić to po pierwszym miesiącu mdłości by zrezygnowali
swiete slowa!!!! :ico_brawa_01: moj mierzy temp co godzine prawie...owocow ani warzyw nie je a potem marudzi ze on slaby i chory.. :ico_noniewiem: i za chiny nie rozumie czemu ja sie zle czuje? przeciez to TYLKO ciaza :ico_zly:

: 07 wrz 2009, 11:49
autor: anusiek
cześć Dziewczynki

Shiva nie miałam czegoś podobnego, takich bóli. Oby już Ci nie wróciły. :ico_sorki:
ps. fajny brzuszek :ico_brawa_01:
Trzymajcie się kochane grudnióweczki
:-D wzajemnie Uleczka :-)
anetka607, ehh niestety mężczyzna to taki duży dzieciak
czasami tak, choć pamiętam że jak mój zachorował (jakaś grypa) 40 stopni gorączki, za nic nie chciał do lekarza. Przespał cały dzień a następnego poszedł do pracy :ico_szoking:

Miałam pojechać do rodziców ale wczoraj wynikła taka sytuacja że mąż pokłócił się ze swoimi :ico_noniewiem: i właściwie nie z Jego winy. Teraz chyba Go nie zostawię bo nawet na obiad nie pojedzie tylko będzie siedział sam :ico_noniewiem:

: 07 wrz 2009, 12:31
autor: inia1985
Witam wszystkich po weekendzie:)

Pogoda niestety nie dopisała, ale i tak było całkiem sympatycznie :ico_haha_01:

Shiva, bardzo fajnie, że jesteś już w domu i że wszystko w porządku, to najważniejsze, a co do tego bólu, to póki co nie martw się, chyba, że będzie się powtarzał. Ja w sobotę też miałam dość mocny ból powyżej pępka, ale jestem pewna, że to przez sałatkę, którą zjadłam, nie wiem może wątroba się zbuntowała - nigdy wcześniej z tym problemów nie miałam, ale ciąża to w końcu taki odmienny stan i wiele dziwnych rzeczy się dzieje w naszych organizmach.
ogólnie strasznie mi na nerwy działa, jak dziecko się zachowuje
Mój mąż tak przez cały czwartkowy wieczór i cały piątek marudził, że brzuch go boli - ale do lekarza nie chciał iść, ani nic nie chciał wziąć z domowych środków. I zgodzę się z tym, że faceci, to dzieciaki :ico_haha_02:

Też się właśnie ostatnio za jakimś "rosnącym" sweterkiem rozglądałam na allegro i wpadł mi w oko ten: http://www.allegro.pl/item724392652_rom ... ginal.html

: 07 wrz 2009, 13:23
autor: Shiva
inia1985, nad tym samym sweterkiem się od wczoraj zastanawiam :-D

Dzięki dziewczyny, tez mam nadzieję, że bóle nie powrócą :ico_sorki: