Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

01 mar 2010, 20:48

julchik22, ufff, ulżyło mi, czytając, że to nic poważnego. :ico_sorki: mam nadzieję, że nic więcej ci nie będzie wskakiwało. a mówił od czego tak się w ogóle to pojawiło?

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

01 mar 2010, 22:38

tibby, nie mówił od czego to mogło być, ale na pewno go o to jeszcze zapytam w środę. Jutro rano dentysta - mam nadzieję, że nerw się zatruł już w każdym kanale. A potem czekam na werdykt od promotora - mam nadzieję, że juz przeczytał prace, bo czas mnie goni. Och jakoś w napięciu ten miesiac sie zaczął :ico_noniewiem:

Martalka, trzymam kcuki za zdrówko Bartka i Mężulka :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

01 mar 2010, 22:52

julchik22, w takim razie jutro też trzymam kciuki za ciebie.
powodzenia u dentysty!
no i dawaj znać co załatwiłaś z promotorem! :-D

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

02 mar 2010, 09:36

Witam porannie.
Wczoraj poszłam spać z dziećmi. Tzn. teoretycznie miałam sobie poczytać książkę, ale po 2 stronach odpłynęłam- nie dla mnie czytanie w łóżku :ico_haha_01:

julchik, ja też trzymam kciuki.
U nas też miesiąc się zaczął jak powyżej :ico_noniewiem: ale na pewno potem już poleci gładko.
Patrząc na ścianę na kalendarz widząc marzec, a pod spodem kwiecień- jakoś tak lekko na duszy :-D

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

02 mar 2010, 10:03

Patrząc na ścianę na kalendarz widząc marzec, a pod spodem kwiecień- jakoś tak lekko na duszy
potwierdzam! :ico_haha_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

02 mar 2010, 14:09

Cześć Dziewczyny!

Martalka, tibby, też bym chciała żeby już w koncu było lekko na duszy :ico_oczko:

U mnie dzis kolejny dzien wrażeń. Rano byłam u dentystki - męczyłam się na fotelu przez godzinę, ale na szczeście nerwy się ładnie pozatruwały :ico_sorki: , więc lekarka poplombowała mi w końcu kanały.

Nastepnie zdarzyło się coś dziwnego - poczułam mokro i jak weszłam do łazienki zobaczyłam, że mam mokre spodnie :ico_olaboga: Nigdy wczesniej cos takiego mi się nie zdarzało, a Wam?

Potem musiałam natychmiast jechać do promotora aby usłyszeć werdykt. Wprawdzie muszę nanieść jeszcze kilka poprawek, ale ogólnie niby jest ok. Za tydzien mam mu przynieśc oprawioną pracę, więc czasu za wiele nie zostało, bo to ok 3 dni musi leżeć w introligatorni :ico_noniewiem:

Och kiedy ja już się wyluzuję... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

02 mar 2010, 14:30

Nastepnie zdarzyło się coś dziwnego - poczułam mokro i jak weszłam do łazienki zobaczyłam, że mam mokre spodnie :ico_olaboga: Nigdy wczesniej cos takiego mi się nie zdarzało, a Wam?
ojj.. a pęcherz ci dobrze trzyma?
mnie się coś takiego nie zdarzyło... :ico_noniewiem: Nie mam pojęcia co to może być.

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

02 mar 2010, 15:12

julchik22, też się cieszę, że z tą brodawką wszystko dobrze się skończyło :-)

Co do takiej mokrości, to mnie się nie zdarzyło. Ale szczerze mówiąc wystraszyłabym się, czy to nie wody płodowe. Gdyby u mnie się cokolwiek działo to mam od razu dzwonić do lekarza na kom. Może zapytaj znów telefonicznie? Albo poczekaj do jutra.
Oj, jak nie urok...
Oby się ta passa poprawiła :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

02 mar 2010, 15:29

a to mokre coś, to takie "wody" czy śluz?
bo u mnie od jakiegoś czasu śluz koloru budyniu waniliowego sączy się niemiłosiernie. bez wkładki to nie ma mowy o spokoju i suchości. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

02 mar 2010, 15:33

Ja też bez wkładki ani rusz, zresztą przed ciążą też zawsze nosiłam wkładki, lubię to poczucie komfortu :ico_oczko: Ale żeby aż spodnie były mokre, to już chyba nie zwykłe upławy...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość