: 08 gru 2010, 13:13
dzien dobry;)
zubelek, dziekujemy;)
cieszymy sie ze sie urzadzilas i wrocilas do nas;)
Aneczka., to u Ciebie naprawde moze wszystko sie zaczac lada moment;)
co do zalania wodami to ja w szpitalu troszke zalalam;) hehe ale dopuki lezalam to delikatnie sie saczyly a jak wstalam to dopiero strasznie po nogach mi polecialo...
a Ty w tych majtach chcesz caly czas spac? tzn czy wygodnie tak Ci bedzie? moze to glupie pytanie...
madziorka hihi, od poczatku zazdroscilam Ci aktywnosci w ciazy... super ze mozesz tak aktywnie cala ciaze;)
a co do wozka to my juZ dawno kupilismy
emjot treeco;) niedrogi i fajny jak dla mnie;)
a my pospalysmy do 11,30 tzn od poprzedniego karmienia ktore bylo o 9,40 czyli tak od 10,20 spalysmy;)
wieczorem moje dziecko tak mnie szokowalo ze nie wiem... o 22 wypila 80ml mleczka... i w miedzy czasie kupa wiec przy przewijanie sie rozbudzila i ja ja do lozeczka a ona zaczela sie krecic pchac raczki do buzi i poplakiwac... do tego czkawka (bardzo czesto ma- w brzuchu tez czesto miala) no wiec dalam jej jeszcze mleczka i wypila 50
no wiec ja przekonana ze ona sie najadla i klade ja do lozeczka... i znowu to samo... odczekamal chwile i znow musialam jej dac... byla juz prawie 12... i zjdla 30 jeszcze i dopiero zasnela normalnie nie moglam uwierzyc ze ona caly czas chciala jesc... i juz przerazona bylam bo mowie nic tylko zaraz mi zymiotuje to mleko i tyle... ale na szczescie bylo ok...
Milego dnia i bardzo chetnie poczestuje sie ciachem;)
zubelek, dziekujemy;)
Kochana pewnie ze chce nqam sie z Toba gadac;)pewnie wam sie nie chce ze mną gadać tyle mnie nie było ale może jednak ktoś chce? co tam u was ?
cieszymy sie ze sie urzadzilas i wrocilas do nas;)
Aneczka., to u Ciebie naprawde moze wszystko sie zaczac lada moment;)
co do zalania wodami to ja w szpitalu troszke zalalam;) hehe ale dopuki lezalam to delikatnie sie saczyly a jak wstalam to dopiero strasznie po nogach mi polecialo...
a Ty w tych majtach chcesz caly czas spac? tzn czy wygodnie tak Ci bedzie? moze to glupie pytanie...
madziorka hihi, od poczatku zazdroscilam Ci aktywnosci w ciazy... super ze mozesz tak aktywnie cala ciaze;)
a co do wozka to my juZ dawno kupilismy
emjot treeco;) niedrogi i fajny jak dla mnie;)
no ciekawe jak Twoj wiercipietek sie ulozyl;) hehe oj ten Twoj maluszek to lubi sie wiercic;) ciekawe jak bedzie jak wyjdzie;)teraz wydaje mi się że stópki są z prawej strony, bo z lewej już mi nic się nie wybrzusza. Teraz góry doliny są z prawej.
mnie tez cos zab ostatnio bolal az dziwne bo nigdy mnie zeby nie bolaly... nawet jak jakis zepsuty byl heh... wsolczuje bo dopiero co robilas a za chwile znowu do dentysty... pocieszajace ze nie bedziesz musiala placic o? bo chyba jest cos takiego jak gwarancja na uslugi stomatologa? ten do ktorego ja chodze daje dwa lata na kazdego zeba ktorego mi robil...ząb coś mnie pobolewa zła jestem bo niedawno miałam go robionego a teraz znowu sie odzywa
no ja w zasadzie tez nie mam dzis wiele do robienia;)edynie obiadek i pranie z suszarki musze sprzątnąć
a my pospalysmy do 11,30 tzn od poprzedniego karmienia ktore bylo o 9,40 czyli tak od 10,20 spalysmy;)
wieczorem moje dziecko tak mnie szokowalo ze nie wiem... o 22 wypila 80ml mleczka... i w miedzy czasie kupa wiec przy przewijanie sie rozbudzila i ja ja do lozeczka a ona zaczela sie krecic pchac raczki do buzi i poplakiwac... do tego czkawka (bardzo czesto ma- w brzuchu tez czesto miala) no wiec dalam jej jeszcze mleczka i wypila 50
no wiec ja przekonana ze ona sie najadla i klade ja do lozeczka... i znowu to samo... odczekamal chwile i znow musialam jej dac... byla juz prawie 12... i zjdla 30 jeszcze i dopiero zasnela normalnie nie moglam uwierzyc ze ona caly czas chciala jesc... i juz przerazona bylam bo mowie nic tylko zaraz mi zymiotuje to mleko i tyle... ale na szczescie bylo ok...
Milego dnia i bardzo chetnie poczestuje sie ciachem;)