Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA
: 18 gru 2012, 16:13
witam witam .. u ans w porzadku .. mala sie nawet uspokoila :D
jak tam przygotowania przedswiateczne ??
tak, tak... cos malo nas jest ... chyba znow powinnysmy zafasolkowac zeby ozyl watek :D
asienka za 8 zabkow... my mamy narazie 3 zeby I wychodza kolejne 2-wie jedynki gorne
aco do ubranek to my jeszcze sie miescimy w 74 .. cos mala jest ta moja Oliwka
I apropos marudzenia dzieci to moja dzis mnie normalnie doprowadzila do krancow wytrzymalosci I roznowagi psychicznej ;) musialam rano posprzatac w domu zeby go zamkac I przyjechac do tesciow a ta mala "wiedzma" jak zawsze chce na raczki ....I placz I wyciaganie sie az nie wytzymalam I wlozylam ja do lozeczka turystycznego "udawalam ze jej nie widze" I konczylam sprzatac dom... a ta wyla i wyla .. potem probowala kaszlec zeby wymusic na mnie litosc zebym zabrala ja na rece a ja nic ... no chyba z 10-15 min tak plakala a ja nic ,,, az w koncu wlozyla sobie sama soczek do buzi I zaczela sie bawic zabawkami I byla cisza.............
jak tam przygotowania przedswiateczne ??
tak, tak... cos malo nas jest ... chyba znow powinnysmy zafasolkowac zeby ozyl watek :D
asienka za 8 zabkow... my mamy narazie 3 zeby I wychodza kolejne 2-wie jedynki gorne
aco do ubranek to my jeszcze sie miescimy w 74 .. cos mala jest ta moja Oliwka
I apropos marudzenia dzieci to moja dzis mnie normalnie doprowadzila do krancow wytrzymalosci I roznowagi psychicznej ;) musialam rano posprzatac w domu zeby go zamkac I przyjechac do tesciow a ta mala "wiedzma" jak zawsze chce na raczki ....I placz I wyciaganie sie az nie wytzymalam I wlozylam ja do lozeczka turystycznego "udawalam ze jej nie widze" I konczylam sprzatac dom... a ta wyla i wyla .. potem probowala kaszlec zeby wymusic na mnie litosc zebym zabrala ja na rece a ja nic ... no chyba z 10-15 min tak plakala a ja nic ,,, az w koncu wlozyla sobie sama soczek do buzi I zaczela sie bawic zabawkami I byla cisza.............