Strona 157 z 214

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 16:13
autor: kingoza
witam witam :-D .. u ans w porzadku .. mala sie nawet uspokoila :D
jak tam przygotowania przedswiateczne ??

tak, tak... cos malo nas jest ... chyba znow powinnysmy zafasolkowac zeby ozyl watek :D
asienka :ico_brawa_01: za 8 zabkow... my mamy narazie 3 zeby I wychodza kolejne 2-wie jedynki gorne :ico_sorki:

aco do ubranek to my jeszcze sie miescimy w 74 .. cos mala jest ta moja Oliwka

I apropos marudzenia dzieci to moja dzis mnie normalnie doprowadzila do krancow wytrzymalosci I roznowagi psychicznej ;) musialam rano posprzatac w domu zeby go zamkac I przyjechac do tesciow a ta mala "wiedzma" jak zawsze chce na raczki ....I placz I wyciaganie sie az nie wytzymalam I wlozylam ja do lozeczka turystycznego "udawalam ze jej nie widze" I konczylam sprzatac dom... a ta wyla i wyla .. potem probowala kaszlec zeby wymusic na mnie litosc zebym zabrala ja na rece a ja nic ... no chyba z 10-15 min tak plakala a ja nic ,,, az w koncu wlozyla sobie sama soczek do buzi I zaczela sie bawic zabawkami I byla cisza............. :ico_sorki:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 17:27
autor: biniu_s
co Ty masz? dobrze się rozsmarowuje?
My akurat mamy mustele cold creme, jest fajna. Chciałam kupić krem Bubchen bo bardzo fajny podobno, ale u nas w aptekach straszna bieda jest w tych kremach i muszę zamawiać więc już na mustele się zdecydowałam.
ale obiecałam sobie że do roczku Piotrusia zgubię nadmiar kg, myślałam też o elektrostymulacji- ponoć świetnie ujędrnia ciało...
A może poprostu zacznij od regularnych ćwiczeń, może na jakiś fitness udałoby Ci się wyrwać ze dwa razy w tygodniu? Ja tam za tymi "cudami odchudzania" nigdy nie byłam a napewno koszt tego spory.
Jesteś młoda więc troszeczkę wysiłku i napewno wszystko wróci do formy.

Zdrówka dla Piotrusia Asieńka
jak tam przygotowania przedswiateczne ??
Heh, poza umytymi oknami - brak :-D :-D :-D Masakra, odechciało mi się ich jakoś.
A Wy jak spędzacie święta?
chyba znow powinnysmy zafasolkowac zeby ozyl watek :D
Planujesz?
a ta wyla i wyla
Hi hi - widocznie nie chciała, żebyś się przemęczała sprzątaniem :-D

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 18:10
autor: kingoza
u nas brak swiat :ico_spanko: juz sie przyzywczailam :ico_noniewiem:
biniu hehe .. to byla ironia.. taki zarcic...ja narazie nie planuje .. nie mam sil na drugie dziecko.. ja jeszcze wstaje w nocy do malej 2 razy :ico_zly:
Hi hi - widocznie nie chciała, żebyś się przemęczała sprzątaniem
to wszystko wyjasnia .. a tak w ogole to ona tak ma zawsze..kiedy ja musze cos robic to ona grymasi , a kiedy "mam czas" np. teraz to sobie siedzi grzecznie I bawi sie sama :ico_haha_01:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 18:46
autor: Martalka
Nikt nie obiecywał, że dzieci dostosują się do naszego planu dnia.
Kingoza, ona widocznie czegoś potrzebowała. A że się uspokoiła... to raczej smutne, że musiała się pogodzić z faktem, że nie doczeka się odpowiedzi z Twojej strony... W sumie to mam nadzieję, że tak się zdarzyło, i to nie jest jakaś metoda wychowawcza... bo to prowadzi do nikąd...
Zawsze zaskakuje mnie, jak wiele osób przyjmuje, że dzieci płaczą rodzicom na złość, by wymuszać i manipulować. Płacz to jest język, dziecko coś komunikuje...

Asieńka, przydałoby się coś na uodpornienie... U nas to samo. Od nie wiem jakiego czasu u nas też są choróbska.
jaśko dostaje po kapce syropu z cebuli.
Albo muszę jakieś probiotyki kupić. Dla wszystkich!!
U Piotrka kaszel pewnie bierze się ze spływającego kataru. Moj pediatra w Polsce zawsze mówił: jak tylko pojawia się katar, walczymy z katarem żeby od niego nic dalej nie poszło (Nasivin, Euphorbium do noska)). Zwłaszcza Damian tak ma (alergik!), od katarku, od razu oskrzela. Ale co istotne, już nie leczymy zapaleń oskrzeli antybiotykami, tylko wziewami/inhalacjami.
W lato się trochę bardziej uodporni... ale do lata, fiufiu... lata świetlne... Nie cierpię "zimy"... W UK zima ma 10 stopni na plusie...

Jaśko-powtórka po Damianie. katar-oskrzela... tydzień antybiotyku, teraz jeszcze wziewy na tydzień...
A my wszyscy... wirus- gardło.. ból glowy, temperatura, osłabienie... :ico_zly:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 20:47
autor: Asieńka86
jak tam przygotowania przedswiateczne ??
brak- okna umyte, ale to wszystko :ico_sorki: jakoś przez tą pogodę straciłam wenę sprzątania i magię świąt :ico_noniewiem:
a ta wyla i wyla .. potem probowala kaszlec zeby wymusic na mnie litosc
my czekamy z wzięciem na ręce do pewnego momentu, bo mały płacz ma za mną- po chwili nie może złapać oddechu i zaczyna dusić się. staramy się nie dopuścić do tego, więc czekamy chwilkę z wzięciem na ręce, bo jak płacze z błahostki to chwila jemu wystarczy żeby zająć się czymś innym :-)
Ja tam za tymi "cudami odchudzania" nigdy nie byłam a napewno koszt tego spory.
tanie nie jest. bo 10 zabiegów kosztuje 300zł, z tym że to nie są żadne cuda ale normalne zabiegi ujędrniające... fitnesu u nas brak :ico_zly: najbliższy aerobik w bydgoszczy, a to 40km ode mnie. najgorsze jest to że brak mi samozaparcia aby ćwiczyć samej w domu...
Chciałam kupić krem Bubchen bo bardzo fajny podobno,
muszę się po naszych aptekach przejechać i sprawdzić, może będzie i przetestujemy :-)
Asieńka, przydałoby się coś na uodpornienie... U nas to samo. Od nie wiem jakiego czasu u nas też są choróbska.
my mamy zapalenie uszu... katar od zębów, uszy od kataru :ico_sorki: znaleźliśmy chyba swojego lekarza, ordynator naszego oddziału dziecięcego, z świetnym podejściem i przede wszystkim dobry w fachu... w wigilię do kontroli, więc spytam się lekarzowi o witaminy/coś na odporność, bo zęby- zębami, ale to się naprawdę robi uciążliwe.. cieszę się z tego, że nie zbagatelizowałam jego gorączki i od razu poszliśmy zbadać się.. bo nasi pediatrzy "darmowi" to najprędzej w czwartek przyjmą- komplet pacjentów :ico_zly: i poszliśmy prywatnie, do lekarza którego zawsze uważałam za dobrego, tylko nie wiedziałam że przyjmuje prywatnie...

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 21:08
autor: biniu_s
my mamy zapalenie uszu... katar od zębów, uszy od kataru
No to się narobiło :ico_pocieszyciel: Nieźle Piotrusia wzięło, biedactwo nieźle się nacierpi przez te choróbska wstrętne. Dobrze, że lekarz tak szybko zdiagnozował konkretnie. Oby do Świąt było już po.

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 21:17
autor: iw_rybka
u nas tez bylo chorobowo w pazdzierniku,ale od kiedy kupilam starszakom tran - przestali chorowac i maly tez od nich nie ma co zlapac,wiec jest super !

Bylimy na kontroli u neuorologa,jestesmy pod jej opieka ,ze wzgledu na wczesniactwo Szymka i wszystko jest super,pani mowi,ze nie ma sie do czego przyczepic :) A jak sie pozalilam,ze Szymek taki absorbujacy,to mowi,ze jej syn Szymek byl identyczny - ciagle na raczkach,ciagle do mamy chcial,z nia spal i budzil sie co chwile,rano o 5 wyspany,a jak go chcieli przetrzymac w lozeczku,to tak plakal,ze az siny sie robil i musieli go brac do siebie,niezle,co? :) Babka mowi,ze dopoki rodzic nie ma takiego dziecka,to nie chce wierzyc,ze takowe istnieja :) A drugi syn podobno aniolek,wszystko mogla przy nim zrobic,zasypial sam w lozeczku,jak sie budzl,to sie jeszcze bawil lezac,czasem mowi zagladala czy zyje ;)

Zdrowka chorowitkom !

Asienka - chyba sie pomylilas z ta rozmiarowka - chcialas chyba napisac 86 a nie 96?! Bo 96,to moja Zuzia jeszcze nosi ;)

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 21:21
autor: iw_rybka
a swoja droga,to Szymek od kiedy ma nowa bujawke,jest mniej absorbujacy :)

o tak teraz zasypia,gibajac sie na boki i sluchajac dzwieku burzy !

[IMG=http://img545.imageshack.us/img545/757/p1010008uh.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 23:02
autor: dzwoneczek82
hej :-)

zacznę od pochwalenia sie...od kilku dni moj spryciarz puszcza sie i stoi przez kilka sekund sam :-D

Obrazek

kingoza też ma takie chwile, kiedy mały doprowadzi mnie do ostateczności, najczęsciej po cięzkim dniu , wieczorami gdy mimo senności, nie zasypia tylko ryczy nie wiadomo czego, to też zanoszę go do łożeczka i po 10-15 minutach płaczu zasypia. śpi wtedy o wiele dłużej niż zazwyczaj. Tak, zdaję sobie sprawę ze to do nikąd nie prowadzi, ale jestem jego nadpobudliwością zmęczona. Trwa to przecież juz od trzeciego miesiąca życia :cry:

ryba u was była burza :ico_szoking: a u nas mnostwo śniegu....az po pachy :-D dobrze ze nie muszę jeździć do pracy :-D napewno wtedy bym narzekała na kiepski dojazd a tak cieszę sie z takiej ilości śniegu :-D :-D :-D . A śpioszek przesłodki z Szymcia :ico_haha_02:

asienka zdrówka dla Piotrusia, Patryk też znow zakatarzony... :ico_noniewiem: .


ja też po świetach obiecuję sobie ze wreszcie zadbam o siebie :-D , A jutro do fryzjera jadę :-D

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 18 gru 2012, 23:19
autor: Asieńka86
Asienka - chyba sie pomylilas z ta rozmiarowka - chcialas chyba napisac 86 a nie 96?! Bo 96,to moja Zuzia jeszcze nosi ;)
zdziwię Cię, ale nie pomyliłam się :ico_sorki: wrzuciłam Wam kilka zdjęć na dowód :ico_oczko: w tej chwili nosi 86/92cm, a więc robiącym nam prezenty gwiazdkowe mówię, żeby kupowali 98cm :ico_sorki: Piotrek swojemu 2-letniemu kuzynowi dosięga czubkiem głowy do nosa :ico_oczko: postaram się wkrótce zrobić nam razem zdjęcie to może Was przekona :ico_oczko:
a ten tran co piszesz, to ponoć można dawać już od 2 miesiąca- może to jest jakiś pomysł? tak czy siak, pogadam za tydzień z pediatrą, może on coś podpowie... w każdym razie mały dostał czopek, powiercił się i usnął w swojej ulubionej pozycji (śpi identycznie jak ja)- na brzuchu z głową w materacu i jedną nóżką podgiętą.
aaaa, ta bujawka świetna jest :ico_brawa_01:
wszystko jest super,pani mowi,ze nie ma sie do czego przyczepic :
ale super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Szymek i tak jest dzielny :ico_brawa_01:
i obiecane zdjęcia:
moja mama z Piotrusiem na spacerku- jedno z pierwszych zdjęć, kiedy Piotrek prawie samodzielnie stoi:
Obrazek
i moja ulubiona minka:
Obrazek